Strona 1 z 1

Picasa Web Albums problemy

: niedziela 06 maja 2012, 12:39
autor: Calineczka
Witajcie.
Mam problem....dawno temu założyłem sobie album w Picasa Web Album. Czasem tam zaglądam...pokazuję komuś...aż tu niedawno część zdjęć przestała się ładować. Miniaturki widać, duże fotki się nie ładują.
Mam przy próbie obejrzenia obrazka:

Kod: Zaznacz cały

500. That’s an error.

The server encountered an error and could not complete your request.

If the problem persists, please report your problem and mention this error message and the query that caused it. That’s all we know.
Przeszukiwałem forum pomocy googli ale oprócz czekania (a mam ten problem już ze 2tyg) lub ponownego wrzucenia zdjęć to nic nie znalazłem. Dla mnie żadna pomoc, liczyłem na bezawaryjny sposób dzielenia się z rodziną fotkami....
Mieliście do czynienia z tym problemem?
Jeśli nie-znacie jakiś inny, bezpieczny serwis gdzie mógł bym stworzyć rodzinną galerię?

: poniedziałek 07 maja 2012, 13:46
autor: Peterek
Witam. Ładuj od nowa. Serwery Picasa to TEŻ komputery, nie mam pojęcia, czy ONI w ogóle robią jakiś backup zawartości. Coś się zwaliło u nich. Ja to miałem już ze 3 razy.

: poniedziałek 07 maja 2012, 19:10
autor: Calineczka
Peterek, dzięki, nie zabrzmiało pocieszająco. Przez forum googlowe ktoś z supportu zgłosił to, zobaczymy, czy to pomoże. Szczerze to liczyłem na to, że to jest bardziej bezpieczne, dla mnie serwer=co najmniej 1 mirror. Pisałeś do nich...zgłaszałeś problemy na tym tematycznym Picassowym forum?

: wtorek 08 maja 2012, 12:19
autor: Peterek
Za pierwszym razem razem TAK. Nawet ktoś przeprosił ale zdjęć nie odzyskali. W przypadku galerii w necie, zawsze robię sobie mirror strony. Moje archiwum domowe to prawie 2 TB na dyskach i płytkach CD, DVD i ..... kasetach magnetofonowych. :smile: Od 1987r :lol: :lol: Z tego, 1 TB zdjęć. Zawsze miałem i mam DUŻY dysk do backupu, teraz ze złączem Express Card SATA III (do notebooka). Szczerze polecam, koszt niezbyt duży a pożytek wielki.

: wtorek 08 maja 2012, 14:10
autor: Calineczka
Peterek, dzięki za info i propozycje. Z elektroniką i komputerami mam do czynienia nie od dziś i bardziej ufał bym jednak "dobrej chmurze" niż lokalnemu dyskowi twardemu, jaki cudowny by on nie był. Zbyt wiele martwych twardzieli widziałem w życiu...niemniej oczywiście lokalnie trzymam fotki na dyskach.

: wtorek 08 maja 2012, 14:50
autor: studzin
Ja chmurze z kolei nie ufam, no chyba, że spakuje rarem z dobrym hasłem.

Najlepsza opcja to taśma i ołowiana skrzynia 2m pod ziemią i w dodatku w 2 kopiach:P

: wtorek 08 maja 2012, 17:48
autor: Calineczka
studzin pisze:Najlepsza opcja to taśma i ołowiana skrzynia 2m pod ziemią i w dodatku w 2 kopiach:P
eee...przepraszam, a jak ja mam to rodzinie pokazać? "Kochani, szpadel, wykrywacz metali i (tu współrzędne GPS)...reszta jak znajdziecie "album" "

: wtorek 08 maja 2012, 18:58
autor: Pyra
Calineczka pisze:
studzin pisze:Najlepsza opcja to taśma i ołowiana skrzynia 2m pod ziemią i w dodatku w 2 kopiach:P
eee...przepraszam, a jak ja mam to rodzinie pokazać? "Kochani, szpadel, wykrywacz metali i (tu współrzędne GPS)...reszta jak znajdziecie "album" "
OC.pl <radocha>

Choć ja od jakiegoś czasu, najważniejsze dane (prywatne) trzymam na przenośnym dysku, wystarcza mi 120GB

: wtorek 08 maja 2012, 20:07
autor: Calineczka
Pyra pisze:Choć ja od jakiegoś czasu, najważniejsze dane (prywatne) trzymam na przenośnym dysku, wystarcza mi 120GB
...ja rozumiem, robię podobnie...jakże się cieszyłem gdy miałem prawie cały abckup dodatkowo na innym twardzielu niż nowiuteńki prawie 1,5TB WD, zewnętrzny...bardzo mało używany. Zdechł nagle....

: wtorek 08 maja 2012, 20:32
autor: Pyra
Calineczka pisze:...bardzo mało używany. Zdechł nagle....
...jak wszystko co nowe, i superhiperkosmicznenowoczesne... :-(

: wtorek 08 maja 2012, 21:20
autor: studzin
Z streamerami chodziło mi o robienie kopii zapasowej, a nie podstawowego nośnika danych. Sami widzicie, że powszechne sposoby magazynowania są bardzo awaryjne.

Magazynowanie danych gdzieś tam nie jest najlepszą opcją. Należę do garstki osób, które z reguły czytają regulaminy usług z których korzystają i w większości przypadków są one tak napisane, że pozwalają na znaczne nadużycia w sferze prywatności. Nie wspomnę o fakcie, że są duże i popularne firmy które jawnie łamią regulamin(który same stworzyły) i w dodatku potrafią się tym chwalić wmawiając użytkownikom, że to wszystko jest dla nich.


P.S. temat się nam delikatnie rozjechał, ale fajnie się rozwinął i można by go wydzielić.

: środa 09 maja 2012, 12:29
autor: Peterek
Pyra pisze:
Calineczka pisze:...bardzo mało używany. Zdechł nagle....
...jak wszystko co nowe, i superhiperkosmicznenowoczesne... :-(
I tu jest "pies pogrzebany". Stara zasada, niech inni przetestują. Jak się sprawdzi, to kupuję. Między innymi dla tego w piwnicy trzymam stacje dysków FDD - 360, 1,2; 1,44 MB. A najważniejsze, zawsze pamiętać o zapisywaniu (auto) i kopiach bezpieczeństwa.
Miałem przypadek odzysku danych ze starego HDD RLL (Seagate ST-225), do którego nikt nie miał kontrolera. Nie mówiąc już o starych SCSI.