Strona 1 z 2

Padł KD 8x7135 V2 LED Driver 3040mA.

: piątek 04 maja 2012, 08:46
autor: Pykacz .
Kilka dni temu kupiłem 2szt i wczoraj po zamontowaniu do Ultra Fire WF-504B z diodą XM-L na pokładzie) i pomiarach po jakiejś 1-2min padł (przestał puszczać prąd w diodę przy pomiarach prądu ciągniętego z aku ). Objawia się to tym że po włączeniu latarka nie świeci a tylko bardzo się grzeje . A w zasadzie to się nawet nie grzeje driver z pigułą tylko samo aku (jakby zwarcie na nim było).
Na samym sterowniku nie ma żadnych śladów przepaleń itp .
Po zamontowaniu 2szt wszystko jest OK.
Co to może być ? Zdarzają się takie przypadki z tymi sterownikami ?

: piątek 04 maja 2012, 09:55
autor: DNF
Dobry Boże Pykacz, jak się cieszę, że jeszcze możesz napisać tego posta..
Jeśli akumulatorek się grzeje, a lampka nie świeci, tzn że jest zwarcie!!
Rozmontuj wszystko, wyciągnij diodę i driver, dokładnie obejrzyj wszystko.
Czy kabelki dochodzące do diody nie stykają się z MCPCB, czy na kabelkach nie ma żadnych przetarć,
czy są dobrze przylutowane do drivera, tzn czy gdzieś jakiś "włosek" nie styka się gdzieś z płytka itp.
Pozdrawiam
DNF

: piątek 04 maja 2012, 11:02
autor: Pykacz .
Nie przesadzajmy . Nawet zwarte ogniwo na sek czy dwie to nie jest bomba atomowa .
Coś się po prostu chyba stało driverowi bo wcześniej działał dobrze .
Dawno wyjąłem i "oblukałem" wszystko jeszcze raz i wygląda OK ale nie działa .

: piątek 04 maja 2012, 11:27
autor: DNF
Ale po 1s to się ogniwo nie zagrzeje od razu :)
Wrzuć zdjęcia drivera. Możesz zrobić dobre makro?
Pozdrawiam

: piątek 04 maja 2012, 12:02
autor: Pykacz .
A nawet i po 5sek . :)
Dziwne rzeczy bo wlutowałem go znowu do latarki i działa . :roll: Ciekawe kiedy znowu przestanie . Właśnie chodzi o to że nic nie widać by było źle .

: piątek 04 maja 2012, 12:06
autor: DNF
Tak właśnie bywa, że nic nie widać, a wystarczy jeden włosek z przewodu gdzieś dotknie i klops.
Pozdrawiam
DNF

: piątek 04 maja 2012, 22:50
autor: Pykacz .
Coś jest jednak z tym sterownikiem nie tak jak trzeba . Latarka poleżała i jak chciałem zaświecić to tym razem tryby głupieją (stanęło na tym że teraz jest tylko jeden ale jakiś taki dziwny) .
Chyba trzeba uznać że jest jednak jakiś felerny . No nic będzie dawcą AMCków .

: czwartek 10 maja 2012, 00:22
autor: rolex24
od kogo kupileś driver bo mi dziś tez taki sam padł. Coś się zadymiła płytka i 4amc padły czyli teraz daje 1.52A w diodę. Stało się to przy swieżym akusie .driver był wlutowany solidnie. oj chyba będzie zbiorowa reklamacja


edit : tu mamy wątek od kogo mamy trefne driverki
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p ... ght=#84106

: czwartek 10 maja 2012, 00:50
autor: greg
Koledzy drodzy, zapewniliście tym sterownikom właściwe chłodzenie?

Wlutowany solidnie, czyli jak? Można prosić foto?

Sprzedający nie jest tutaj niczemu winien. Producent również.

I nie jestem nim ja, gwoli ścisłości :)

Tak wygląda ten driver "prawie" solidnie wlutowany. tyle, że prawie robi wielką różnicę :mrgreen:

Obrazek

: czwartek 10 maja 2012, 07:11
autor: rolex24
driverek wlutowany w dużą i głeboką pigułę romka rc-g4(po dobrym modzie) na pierscieniu miedzianym .jak zmierzyć które amc padły bo przejście miedzy wszystkimi nóżkami ośmiu sztuk jest i co będzie
jesli się dołoży do wersji 380mA wersję 340mA? pole lutownicze +LED też odlazło ,tryb min także porażka(ledwo co można zegarek tym podświetlić) driverek mizernej jakości i tyle do driverków AK się nie umywa

: czwartek 10 maja 2012, 08:48
autor: Pykacz .
Wlutowałem go w pigułę łapiąc cyną w 6 miejscach ( przez 4 AMCki i w 2 miejscach na brzegu) . Mój sterownik działa pełną mocą (wszystkie AMCki sprawne) tylko ma świra i działają tryby jak chcą a w zasadzie działały bo teraz od jakiegoś czasu wszystko jest OK a nic nie robiłem z latarką (ot poleżała i odpukać działa) . Kupiłem dwa takie sterowniki i jeden jakiś figlarny mi się trafił (drugi działał od początku bdb) .
Forumowicz od którego kupiłem sam mi zaproponował zwrot pieniędzy ale jako że w tej chwili sterownik "wrócił po rozum do głowy" :lol: to dałem spokój . A i pieniądze niewielkie więc stwierdziłem że nie warto człowiekowi głowy zawracać bo i czemu on w zasadzie winien . Jak ten trefny sterownik będzie działał to się będę cieszył a jak nie to zostanie dawcą części i też będzie OK. OT taka już jest jakość komponentów w chin i trzeba się z tym pogodzić .
Na razie działa . :grin:
No a co do najniższego trybu to należało się tego spodziewać patrząc w specyfikację gdzie napisane jest że idzie w takim przypadku w diodę tylko 3-5mA prądu . Mi tam akurat to odpowiada . :grin:

: czwartek 10 maja 2012, 09:51
autor: Pyra
Witam
rolex24 pisze:jak zmierzyć które amc padły bo przejście miedzy wszystkimi nóżkami ośmiu sztuk jest
Niestety musisz odlutować co najmniej 7 sztuk i pomierzyć wszystkie, chyba, że będziesz odlutowywał co bardziej podejrzane i jak zwarcie zniknie to masz OK.

Pozdrawiam
PS: Stosuj proszę zasady interpunkcji oraz Wielkie litery, gdzie trzeba...

: czwartek 10 maja 2012, 11:28
autor: rolex24
U mnie zwarcia nie ma. W diodę idzie tyle co ssie z aku lecz wszystkie amc są gorące. Tryb min pobiera u mnie ~2mA. Więc jak zachowają się amc o różnych prądach połaczone równolegle?
Koledze PYRA przyznajemy ksywę Profesor Miodek :mrgreen: kto jest za?

: czwartek 10 maja 2012, 12:50
autor: Pyra
Witam
rolex24 pisze:U mnie zwarcia nie ma. W diodę idzie tyle co ssie z aku lecz wszystkie amc są gorące.

Tak mogą się zachowywać AMC w skrajnych warunkach, tj. Niskie Vf diody, wysokie napięcie zasilania (świeżo naładowany aku) AMC o większym prądzie. Straty mocy na oryginałach mogą mieć poziom 0,7W, a te "różne wersje".... kto to wie?
rolex24 pisze:Tryb min pobiera u mnie ~2mA. Więc jak zachowają się amc o różnych prądach połaczone równolegle?
Nie ma żadnych przeciwwskazań w łączeniu równoległym źródeł prądowych, nawet o bardzo różnych parametrach prądowych.
rolex24 pisze:Koledze PYRA przyznajemy ksywę Profesor Miodek :mrgreen:
prof. Miodek może się obrazić ;) a bardzo szanuję człowieka, może nie tyle za wiedzę, co za sposób jej przekazywania.
Od kiedy pamiętam, miałem problemy z ortografią, ale za moich czasów na takiego mówiło się "głąb" i kazało się uczyć, teraz się biegnie do "specjalisty" który orzeka dysgrafię, dysleksleksję, dysmatię i co tam jeszcze, i człowiek rośnie w przekonaniu swojej "wyjątkowości"...
Niestety, ale musimy dbać o pewien poziom językowy i merytoryczny forum, aby nie stało się podobne do wielu innych :-| bo zaczną się pojawiać kwiatki w stylu "rzłuf" czy "fshut"
Pozdrawiam

: czwartek 10 maja 2012, 15:49
autor: rrobsonm
Driverki są ode mnie, a właściwie bezpośrednio z Kai. W przypadku szybkiego uszkodzenia driverków zawsze proszę się kontaktować jakoś się dogadamy. Zamawiam te driverki przy okazji innych zamówień z Kai i rozprowadzam je tu na forum w ilościach koleżeńskich sam troszeńkę amortyzując sobię zakupy, a Wam umożliwiając dostanie ich w przeciągu paru dni. Proszę ze mną rozmawiać via mail na ten temat postaram się porozumieć z wami. To co tutaj na światełkach uprawiamy nie nazywałbym prawdziwym handlem i też nie musimy się trzymać ściśle handlowych zasad, lecz koleżeńskich i takie zasady przy każdej operacji staram się zachować.