Strona 1 z 2

: wtorek 27 mar 2012, 03:37
autor: sylwestreczek
Takie pytanie , po co Wy jeździcie rowerem gdy już jest noc? czy jest jakiś konkretny powód? bo chyba bez niego się rowerem nie jeździ jak jest ciemno ot tak sobie...

: wtorek 27 mar 2012, 07:18
autor: szmarek
sylwestreczek pisze:Takie pytanie , po co Wy jeździcie rowerem gdy już jest noc? czy jest jakiś konkretny powód? bo chyba bez niego się rowerem nie jeździ jak jest ciemno ot tak sobie...
Więc odpowiem Ci jak ja to widzę. Rowerem nie jeździ się tylko w potrzebie ale i dla przyjemności, dla spędzenia czasu, dla zdrowia i lepszego samopoczucia. Nie istotna w tym momencie jest pora roku i warunki pogodowe. Przeważnie od listopada do marca w okolicach godz.16 robi się noc i co wtedy? Wtedy zapina się dobrą lampkę do roweru a najlepiej dwie i dalej robi się to co się lubi. Ot co.

: wtorek 27 mar 2012, 07:53
autor: energysnake
sylwestreczek pisze:Takie pytanie , po co Wy jeździcie rowerem gdy już jest noc? czy jest jakiś konkretny powód? bo chyba bez niego się rowerem nie jeździ jak jest ciemno ot tak sobie...
Widocznie jeszcze się nie zaraziłeś tym jasnym wirusem tak jak My :mrgreen:
Ja lubię jeździć w słoneczne dni , ale jak jest noc to jeździ mi się jeszcze lepiej , tym lepiej w lecie jak w dzień są upały :-)
Wolę pośmigać w nocy jak temperatura jest bardziej przyjazna dla mojego ciała, w dzień mogę się smażyć ale na plaży :razz:

Pozdro

: wtorek 27 mar 2012, 10:06
autor: Dariusz70
Noc, odpalasz lampki: wszystkie drogi i ścieżki moje. Bez ograniczeń :viva:
I oczywiście sama frajda ze świecenia lampkami. ( :-| to taka straszna choroba lampkowa :-| )

: wtorek 27 mar 2012, 12:37
autor: sylwestreczek
szmarek pisze:Więc odpowiem Ci jak ja to widzę. Rowerem nie jeździ się tylko w potrzebie ale i dla przyjemności, dla spędzenia czasu, dla zdrowia i lepszego samopoczucia. Nie istotna w tym momencie jest pora roku i warunki pogodowe. Przeważnie od listopada do marca w okolicach godz.16 robi się noc i co wtedy? Wtedy zapina się dobrą lampkę do roweru a najlepiej dwie i dalej robi się to co się lubi. Ot co.
Teraz rozumiem
energysnake pisze:Ja lubię jeździć w słoneczne dni , ale jak jest noc to jeździ mi się jeszcze lepiej , tym lepiej w lecie jak w dzień są upały :-)
Wolę pośmigać w nocy jak temperatura jest bardziej przyjazna dla mojego ciała, w dzień mogę się smażyć ale na plaży :razz:
Pozdro
No rzeczywiście, nie patrzyłem na to w ten sposób, choć sam na rowerze nie jeżdżę to teraz rozumiem dlaczego inni jeżdżą wieczorami.. gratuluję zapału, życzę zdrowia i pozdrawiam

: wtorek 27 mar 2012, 13:56
autor: cudny
Chciałem dodać, że większość pewnie nie kupuje lampek rowerowych, bo jeździ rowerem w nocy, tylko właśnie jeździ rowerem w nocy specjalnie po to, żeby mieć pretekst do kupna latarki rowerowej :D

: wtorek 27 mar 2012, 14:38
autor: Calineczka
Panowie, litości, zakładajcie sobie do takich dywagacji (całkiem fajnych nota bene) osobne wątki...

: wtorek 27 mar 2012, 16:27
autor: wojtekmtb
Niektórzy jeżdżą w nocy bo kiedyś muszą wypróbować swoje mocarne lampki rowerowe a niektórzy jeżdżą bo trzeba realizować plan treningowy i te same lampki są im bardzo pomocne ;-)
Ja kiedyś jeździłem wogóle bez lampek, później miałem taką co świeciła może z pół metra przed koło i nie powiem było to niezbyt przyjemne, szczególnie jak kierowcy walili długimi po oczach :oops:
A teraz z porządną lampką przód/tył + kamizelka odb. czuje się świetnie w nocy i mogę robić normalny trening na szosie tak samo jak w dzień.
Czasami jest nawet przyjemniej w nocy - cisza, spokój, mniejszy ruch.
Także ja jak najbardziej polecam nocną jazdę i to nie tylko dla tych co w dzień nie mają czasu ale dla wszystkich tych co kochają rower no i mają odpowiedni sprzęt oświetleniowy :mrgreen:

: wtorek 27 mar 2012, 16:33
autor: Tomeqp
sylwestreczek pisze:Takie pytanie , po co Wy jeździcie rowerem gdy już jest noc?
Bo w dzień włączona lampa nie daje efektu. :lol:
cudny pisze:Chciałem dodać, że większość pewnie nie kupuje lampek rowerowych, bo jeździ rowerem w nocy, tylko właśnie jeździ rowerem w nocy specjalnie po to, żeby mieć pretekst do kupna latarki rowerowej :D
Całkowicie się zgadzam. :wink:

I jeszcze ten czynnik o którym wspomniał kol. Energysnake. Najwięcej czasu na jazdę rowerem jest latem, gdy są też najwyższe temperatury. Nocą jest po prostu chłodniej.

: wtorek 27 mar 2012, 17:24
autor: studzin
A ja na przykład w sezonie prowadzę wypożyczalnię rowerów i niestety pracuję od 10 do 22, a jako, że lubię sobie pospać to zostaje mi tylko ta część dnia po 22.

: wtorek 27 mar 2012, 17:36
autor: krzysiek33

: wtorek 27 mar 2012, 18:24
autor: Dariusz70
Rodzina, praca jeden etat. Dom drugi etat, zawsze jest coś do zrobienia. 21.00 dopiero trochę wolnego.
Dobry rower z dobrym oświetleniem bardzo mobilizuje. Bardzo dobra alternatywa na spędzanie aktywnie czasu.
Ten kto nie jeździł w nocy na dłuższą wyprawę, nie wie co traci. Jest zupełnie inaczej, ciekawiej.

: czwartek 29 mar 2012, 22:34
autor: borsuk
Jazda w nocy to coś zupełnie innego nawet gdy się ma słabą latareczka przede wszystkim
temperatura jak już wspomniał kolega energysnake jest dużo bardziej przyjazna
wieczorami.
Człowiek się bardziej mobilizuje i ma więcej czasu. Dla mnie najlepszym jest to że jak jadę o 22 do Łagiewnik ( las koło mojego miasta) to słyszę tylko szum moich opon las i ewentualnie zwierzęta ( wtedy zazwyczaj mam motywacje aby jechać troszkę szybciej )
Czasem gdy jestem na coś wściekły to włączam dobra muzykę ( dla mnie mocny rock lub power metal ) i ruszam na rowerze wybieram punkt do którego jadę około 20 km -40 km od domu i jak wrócę po 2-4 h to zasypiam jak dziecko i na drugi dzień rano nawet nie pamiętam na co się zdenerwowałem.
Dlatego właśnie jeżdżę w nocy na rowerze hehe.

: niedziela 03 cze 2012, 15:19
autor: oko48
Odświeżę kotleta :D
Ja też bardzo lubię jeździć w nocy gdyż:
-jest lepsze chłodzenie,
-mniej wariatów na drogach,
-puste ścieżki rowerowe (np. wzdłuż Wisłoka w Rzeszowie)
-można latareczką poświecić :mrgreen:
-jak nie zrobię minimum 30km wieczorem to jestem zły :evil:
-po 22 większość świateł na skrzyżowaniach jest wyłączona i nie trzeba czekać na ich zmianę
-wieczorem jadąc przez rezerwat można spotkać fajne zwierzątka (jeże, sarny, sowy, nietoperze itd) :razz:

: środa 06 cze 2012, 20:11
autor: HubiiDubii
Nocna jazda po lesie dodaje "skrzydeł" i adrenaliny :P