www.swiatelka.pl

Witajcie
Właśnie...przed chwilą odebrałem przesyłkę z firmy Farnell
Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zamówienie złożyłem .
Zaczęło się od poszukiwań Attiny13V-10SSU czyli serduszek do naszych driverków. Poprzedni dostawca nie mógł nic obiecać, zacząłem szukać po necie...napisałęm do kilku firm, w tym przedstawiciela Atmela na Polskę...który to kazał mi czekać 2-3tygodnie.
Buhaha
Farnell odpisał mi szybko i rzeczowo. Zapisałem się do ich sklepu internetowego, co by potestować jego działanie, popatrzeć na zabawki dla elektroników i takie tam...
Attiny jakiego chciałem był, wylookałem tez jakies drobnostki typu trudno dostępne na rynku rezystorki niskorezystancyjne-np. do naszego driverka 0R100 mocy 0,5W. Były...a jakże.
Machnąłem zamówienie jako że ceny korzystne, a że wyszło powyżej 50 euro-transport jako pierwsze moje zamówienie-dostałem gratis. Potem jeszcze stwierdziłem, że mogłem dodać jakąś drobnostkę której u nas tez nie uświadczysz....(tycie Zenerki)...no ale zamówienie było zamknięte. Napisałem do Farnella po raz kolejny żem gapa i czy mogą ręcznie dodać, a tu;
Tak więc ucieszyłem się po raz kolejny
Jak Oni to robią-nie wiem. Wczoraj o 12.40 jeszcze korespondowałem w sprawie owych zapomnianych diodek a dzisiaj wieczorem części dostarczone do domu. Z Wielkiej Brytanii
Miałem już do czynienia z kilkoma firmami w branzy elektronicznej i chyba nigdzie nie byłem tak szybko i profesjonalnie obsłużony.
Szybkie, rzeczowe, miłe odpowiedzi, poczułem się zauważonym klientem-jakoś na co dzień mnie to w Polsce nie spotyka.
Wiem wiem, brzmi jak reklama, naprawdę należy się Ludziom tam pracującym dobre słowo bo rzetelnie na nie zapracowali.

Polecam zakupy w Farnell-u

http://pl.farnell.com

Nic tylko się cieszyć . Ja tak robie zakupy w inych sklepach w GB i na 2-3 dzień zwykle wpada człek z GLS-u bo przez niemcy to idzie .

Dominik pisze:i na 2-3 dzień zwykle wpada

..to i tak bardzo szybko. Zwłaszcza jak korzysta się z usług Poczty Polskiej na co dzień

Kilka lat temu TME sprzedawał sprzęt od Farnell'a. Dostałem nawet gruuuby katalog i coś zamówiłem - dotarło Niestety, nie pamiętam, po jakim czasie.

A ja niestety muszę dopisać głos niezadowolenia.

Sam proces zamówienia i realizacji - błyskawica. Wczoraj "klik", a dziś paczka ponoć już w Warszawie.

Ale pojawił się problem: zamówiłem za 133,07 zł, to zaakceptowałem i zapłaciłem kartą.
Dziś widzę blokadę na 155,80 zł (wczoraj było 30,80, chyba funtów brytyjskich, a dziś jest już przeliczona).
Na razie zgłosiłem to do Farnella (kontakt bez zarzutu) i czekam na wyjaśnienia i propozycję rozwiązania.
Zamierzam złożyć reklamację w banku jeśli kwota obciążenia przekroczy 133,07 zł.

Dopisek: zakup jest jako nabycie wewnątrzwspólnotowe, czyli VAT nie powinien być naliczany, a mimo to dostałem (mailem) fakturę z VATem (23%, a więc chyba polskim, choć ten dokument to nie jest polska faktura VAT; a może w GB też mają 23%).

30,80 liczone jako GBP daje właśnie ~156.772 ale
30,80 liczone jako EUR daje właśnie ~132.132

Wiem, też myślałem na początku o euro, ale to 30,80 to są bez wątpienia funty, bo taka waluta widnieje też na "sales invoice", który dostałem mailem.

Nie wiem, gdzie Farnell zawalił sprawę, ale nie podoba mi się to, że akceptuję X, a potem biorą Y > X.

[ Dodano: 6 Wrzesień 2013, 11:07 ]
Wow, raspi już w moich łapkach, a zamówienie złożyłem wczoraj rano.
Sprawy formalno-finansowe w toku, a SD się zapełnia (na początek NOOBS).

Kupując jako osoba fizyczna płacisz VAT 23%. W Farnellu na www podane są ceny netto.

greg pisze:Kupując jako osoba fizyczna płacisz VAT 23%. W Farnellu na www podane są ceny netto.

to prawda, ale zacytuję dopisek z pierwszego postu: "zakup jest jako nabycie wewnątrzwspólnotowe" i dodam: mam NIP "unijny" i w trakcie zamówienia VAT nie był naliczony (był równy zero), więc Farnell zdawał z tego sobie sprawę. Teraz próbuję odzyskać nadpłaconą kwotę oraz prawidłowy dokument sprzedaży.

Przed wystawieniem faktury z zerową stawką VAT sprawdza się czy dany NIP jest prawidłowy i aktywny w "bazie". Mogło być tak, że ktoś po prostu źle zweryfikował i dołożyli VAT.

Po weekendzie pewnie więcej informacji się pojawi. Na razie zawyżona kwota pozostaje w blokadach; być może obciążenie będzie na inną kwotę.

Dopisek w poniedziałek:
Miał być głos krytyczny, a tu się okazało, że Farnel zadziałał szybko i skutecznie: mam już prawidłowy dokument i widzę dodatkowy wpis w blokadach (korygujący kwotę do tej bez VAT).
Ostatecznie zamknę sprawę po przyjściu obciążenia karty (na razie są blokady), ale wygląda na to, że Farnell godzien jest polecenia.

Dopisek we czwartek:
Jednak obciążyli (po przeliczeniach GBP->EUR->PLN ponad 160 zł wyszło), a w blokadach kolejne obciążenie czeka (na prawidłową kwotę). Reklamowałem w banku (Citi) tę zawyżoną.
Bez wcześniejszej informacji w blokadach dziś pojawiło się uznanie. Reklamację wycofałem.
Mam nadzieję, że ten wpis zamyka sagę i kolejne zakupy będą już bezbolesne.