Strona 1 z 1
Rowerowa ... Harpia?
: poniedziałek 26 lis 2007, 11:49
autor: Miodosław
Witam!
Chcę tu zaprezentować reflektorek, który zmajstrowałem sobie do roweru. Całość zrobiona z miedzi. W rurkę wlutowałem blaszkę, w której są dziurki na śrubki mocujące "starego" luxeona star i druciki, do tego soczewka 25 stopni. Zgodnie z przewidywaniami całość mocno grzała się, więc trzeba było zrobić jakiś radiatorek. Wymyśliłem "stateczniki", jak w rakiecie
A jak już wszystko zamontowałem, to nie wiem, czemu, ale skojarzyło mi się z główką drapieżnej harpii z rozwianym włosem
(Chyba za dużo używam środków psychoaktywnych (tylko legalnych!!!
) i zamiast myszek widzę ...
) Z drugiej strony za pomocą glugana (co ja bym bez niego zrobił) umocowana jest śruba i wszystko to przykręcone do oryginalnego wspornika od odblasku. Zasilanie póki co stanowią cztery akumulatorki AA z opornikiem schowane w torbie. Mam już drivery do diod, więc w najbliższym czasie planuję zrobić układzik raz załączający na stałe napięcie do drivera, a w drugim położeniu powodujący pracę impulsową. Następnie trzeba będzie zastąpić akumulatorki AA czymś innym. Zastanawiam się - żelowy, czy li-ion. Zobaczymy. Niestety przy montażu nie o wszystkim pomyślałem i gdybym chciał wstawić soczewkę "prostokątną" np. 5x45 stopni, to świeciłaby "krzywo"
: poniedziałek 26 lis 2007, 13:53
autor: Bocian
Eee no bajer
Jestem orędownikiem stosowania miedzi w tematyce LED tam gdzie tylko można i oczekiwana waga na to pozwala
Rakieta jak się patrzy. Ja bym się tylko obawiał, że przez te stateczniki/radiatory przy 20km/h zaczniesz się odrywać od jezdni
Projekcik bardzo fajny i bardzo oryginalny. Fajnie jakbyś strzelił jeszcze jakieś fotki w nocy jak to świeci
: poniedziałek 26 lis 2007, 16:10
autor: Miodosław
Miedź zastosowałem ze względu na dostępność (rurki można dostać w każdym sklepie hydraulicznym, z blachą jest znacznie gorzej
) i stosunkowo łatwą obróbkę (lutowanie), a że w dodatku dobrze przewodzi ciepło ...
Jak do tej pory nie zauważyłem odrywania się od ziemii (nawet powyżej 30 km/h). Chmmm ... A może, jak lepiej wyprofiluję skrzydełka, to ... w takim przypadku nie będzie mi straszny żaden ołowiany akumulator w torbie
Myślę, że nie ma większego sensu robienie fotek "słabej" diodki i standardowego kolimatorka kupionego u najlepszego sprzedawcy na allegro
Z ostatniej chwili - właśnie zadziałał mi (na pająku) generatorek na 4047 sterujący BD651, a to wszystko uzbrojone w przetwornicę od Edim'a i załadowane diodą od Gadżeta. Hehe! Śmiesznie wygląda zestawienie staaarej kości i SMD. Jakby jeszcze przetworniczka miała dziurkę, to możnaby przybić ja gwoździem do jakiejś deseczki! To dopiero byłoby zestawienie!!!
: poniedziałek 26 lis 2007, 16:40
autor: Calineczka
Fajna harpia!
Nic tylko szybko z drogi uciekac
Nie wiem czy to ma znaczenie w twoim przypadku, chyba o miliwaty nie walczysz, ale tranzystor mosfet bardziej oszczedzal by energie.
Silniejsza diodka, reflektor o ktorym wspomniales i....zobaczymy co jeszcze zmajstrujesz
: poniedziałek 26 lis 2007, 19:50
autor: pawelsz
i zmień te skrzydełka na takie bardziej zwiniete coś- będzie lepiej ciepło odprowadzać, chociaż raczej sama obudowa by wystarczyła, a raczej na pewno - testowałem Cree puszczonego na 1A w obudowie z alu i po 1h na maxa było gorąco ale bez przesady
: wtorek 27 lis 2007, 15:01
autor: Miodosław
Przyznaję się bez bicia - jak kiedyś ktoś próbował nauczyć mnie o fetach, to na pewno drzemałem (albo ...
), bo jakoś niewiele pamiętam
Z tego powodu odruchowo sięgnąłem po "zwykły" tranzystorek w podwójnej konfiguracji
Wydaje mi się, że straty mocy są niewielkie - trochę na prąd bazy (jeszcze nie dobierałem możliwie największego opornika na bazie, aby ograniczyć prąd) i nieco spadku napięcia kolektor-emiter. A potrafisz Calineczka oszacować "zysk" z zastosowania MOSFETa? "Na szybko" podmieniłem BD na IRF640 i też działa
Niestety, przez najbliższe dni nie będę miał czasu, aby potestować/dopracować konstrukcję
Myślałem nad zastosowaniem skośnych skrzydełek, aby lepiej "łapały wiatr" przy jeździe na wprost, ale odrzuciłem ten pomysł. Rower nigdy nie jedzie dokładnie prosto, a i wiatr z różnych stron wieje. Testowałem konstrukcję na stole, na zasilaczu i oczywiście nieco zagrzało się, ale nie parzyło (a wiatrów to nawet ja nie puszczałem
). Jak finalnie wykonam zasilanie i ... nacieszę się tym trochę, to pomyślę nad zmodyfikowaniem reflektorka.
Dzięki za wszystkie uwagi!
: wtorek 27 lis 2007, 16:56
autor: Calineczka
...a zmierz sobie jaki masz spadek na zlaczu kolektor-emiter w czasie pracy, pomnoz to razy prad i masz moc strat.Przypuszczam ze bedzie to kolo 0,2V*1A=0,2W czyli chyba niewiele dla tej akurat apliakcji.Mosfet pracujacy jako klucz moze miec bardzo niska rezystancje zalaczenia, akurat ten twoj okolo 0.15ohm bo jest wysokonapieciowy, wyjdzie mniej wiecej na to samo, ale sa takie co maja setne czesci Ohma...
: wtorek 04 gru 2007, 19:49
autor: Miodosław
Po kilku mocno zajętych dniach witam ponownie!
O spadku napięcia między kolektorem, a emiterem wiedziałem, a nad opornością dren-źródło nigdy nie zastanawiałem się. Pogrzebałem trochę po katalogach i wybrałem BUZ11 (przyzwoita cena i niski opór). Niestety, przed świętami nie będę miał chyba czasu, aby kontynuować radosną twórczość