Migotanie na 8*AMC7135
: niedziela 18 mar 2012, 09:48
Zakupiłem nowy driver, konkretnie taki
[URL=http://]http://kaidomain.com/Product/Details.S020073[/URL]
dolutowalem przewody ustawiłem, zworkami pamięć ostatniego trybu (S1) oraz tryby HI-MID-LOW (S3) i i zamontowałem w latarce. Wszystko było dobrze do momentu kiedy nie użyłem trybu LO. Po killku sekundach zaczęło się migotanie diody. Później migotanie pojawiło się w pozostałych trybach. Sprawdziłem czy wszystko jest dobrze polutowane czy gdzieś nie ma jakiegoś zwarcia, niechcianego kontatku z masą ale wyglądało, że wszystko jest ok. Po kolejnej instalacji w latarce okazało się, że już wogóle nie ma trybu LO tylko HI i MID i lampka zapalała się na dwa tempa, tzn. najpierw LO potem tryb wybrany. Rozlutowałem zworki i problem był taki sam z tym że się pogłębiał. Usunąłem driver i na zajutrz użyłem go do przetestowania do napędzenia XML przyklejonej do radiatora procesorowego i na HI świecił chyba z 10 min i nic, wszystko OK. Na tomiast na LO odrazu można było dostrzec migotanie jednak słabsze niż kiedy był zamontowany w latarce. Po ok. 30min testu na HI było w porządku jednak a LO problem występował dalej z tym że bez nasilania się. Wcześniej latarka, aż przygała i zapalała się na nowo. Nie jestem piewien ale odnoszę wrażenie, że mruganie jest powtarzalne jeżeli idzie o rozkład w czasie i siłe spadków i wzrostów jasności. Driver jak pisałem jest nówka, zasilany z naładowanego na full Panasonica NCR 3100. Może zna ktoś przyczynę takiego zachowania?
[URL=http://]http://kaidomain.com/Product/Details.S020073[/URL]
dolutowalem przewody ustawiłem, zworkami pamięć ostatniego trybu (S1) oraz tryby HI-MID-LOW (S3) i i zamontowałem w latarce. Wszystko było dobrze do momentu kiedy nie użyłem trybu LO. Po killku sekundach zaczęło się migotanie diody. Później migotanie pojawiło się w pozostałych trybach. Sprawdziłem czy wszystko jest dobrze polutowane czy gdzieś nie ma jakiegoś zwarcia, niechcianego kontatku z masą ale wyglądało, że wszystko jest ok. Po kolejnej instalacji w latarce okazało się, że już wogóle nie ma trybu LO tylko HI i MID i lampka zapalała się na dwa tempa, tzn. najpierw LO potem tryb wybrany. Rozlutowałem zworki i problem był taki sam z tym że się pogłębiał. Usunąłem driver i na zajutrz użyłem go do przetestowania do napędzenia XML przyklejonej do radiatora procesorowego i na HI świecił chyba z 10 min i nic, wszystko OK. Na tomiast na LO odrazu można było dostrzec migotanie jednak słabsze niż kiedy był zamontowany w latarce. Po ok. 30min testu na HI było w porządku jednak a LO problem występował dalej z tym że bez nasilania się. Wcześniej latarka, aż przygała i zapalała się na nowo. Nie jestem piewien ale odnoszę wrażenie, że mruganie jest powtarzalne jeżeli idzie o rozkład w czasie i siłe spadków i wzrostów jasności. Driver jak pisałem jest nówka, zasilany z naładowanego na full Panasonica NCR 3100. Może zna ktoś przyczynę takiego zachowania?