www.swiatelka.pl

Tak, wiem że generalnie tak się nie robi i to bardzo nieeleganckie podejście do sprawy, ale do rzeczy: buduję malutkiego potworka EDC. Tak sobie postanowiłem i mam tak małe body , że nie ma miejsca na driver. Jest tylko niechroniony Li-ion 10440 TrustFire, ciepła XP-G Q4 i pastylka QTC jako regulowany rezystor do kontroli prądu czyli płynnej zmiany jasności. W "max" zmierzyłem prąd około 1A, pewnie jest trochę więcej bo mam słaby miernik, ale dopuszczalny prąd dla XP-G 1,5A na pewno nie będzie przekroczony. Zdaję sobie sprawę, że to "nie zdrowe" dla tego Li-ionka żeby oddawał prąd 3C i że drastycznie obniży to jego żywotność. Jeśli chodzi o chłodzenie to jest dość dobrze - mosiężna piguła wkręcona w stalową tubę o cienkich ściankach (<1mm), całość szybko się nagrzewa, zresztą tryb max ma być używany tylko w nagłych sytuacjach i tylko przez kilka sekund (to w końcu blisko 200 lm ). Przepraszam za chaotyczny tekst, jestem ciekaw co o tym sądzicie i na koniec mam jedno pytanie; trapi mnie napięcie świeżo naładowanego Li-iona czyli 4,2V - czy takie napięcie nie zaszkodzi XP-G ?

Pozdrawiam

Napięcie nie, raczej prąd jaki może popłynąć... Nie znam się na tych pastylkach, ale może by wystarczyło? (+ rezystancja wewnętrzna aku).

XP-G przeżyje, napięcie szybko spadnie do np. 3.3v i nie popłynie tak dużo prądu. Postaraj się tylko jej nie przegrzać, a będzie dobrze

Dzięki za rozwianie moich obaw, w takim razie wkrótce napiszę coś więcej o tym projekcie i ze zdjęciami dodam do "naszych projektów i modyfikacji"

Nie usmaż li-ionka

pzdr
upek