Czym zaświecić na odludziu?

gdzie i jak kupować oraz nasze o tym opinie
Rupert
Posty: 2
Rejestracja: czwartek 05 sty 2012, 15:54
Lokalizacja: Pruszków

Czym zaświecić na odludziu?

Post autor: Rupert »

Witam Szanowne Grono i z prośbą o radę się zwracam :)

Chcę sprezentować latarkę dla moich rodziców, jakiś czas temu wyprowadzili się z miasta w dość odludne miejsce i powoli kompletują 1000 niezbędnych rzeczy potrzebnych w nowym środowisku. Nie mają niczym oświetlonej posesji, w okolicy las i pola zamiast latarni, żarówka nad domowymi drzwiami jak wiadomo wiele nie da, a czasem warto widzieć troszkę dalej. Po tym jak ostatnio przypałętała się do nich w nocy wataha psów polująca na domowe koty, stwierdziłem, że może warto zaopatrzyć ich na podobne okazje w coś, dzięki czemu nie będą potykać się o własne nogi ściągając koty z drzewa ;) Chodzi mi więc o źródło światła które:

- pozwoli dobrze oświetlić najbliższą okolicę oraz dobrze przejrzeć całą posesją - czyli w zasięgu 50-60 metrów
- może być duże, ciężkie i nieporęczne - ma leżeć w sieni i w razie czego po wzięciu w rękę dobrze świecić
- nie musi świecić długo - 20-30 minut, potem może znów lądować na doładowanie
- cena - chciałbym się zmieścić w cenie do około 300 złotych
- chcę kupić gotowy produkt - nie znam się i nie bardzo mam czas poznawać na przerabianiu sprzętu
- dobrze by było gdyby był choć odrobinę wodo i wstrząso odporny - żeby odrobina deszczu i puknięcie w krzaczek nie spowodowały od razu awarii

Czy do tego typu zadań należy zakupić jakiś mocny szperacz? Czy też inny typ oświetlenia będzie lepszy? Kiedyś bawiłem się jakimś szperaczem maglite'a , ale z tego co pamiętam był kosmicznie drogi i chyba oświetlenie taktyczne to nie do końca to czego potrzeba do domku na wsi ;) Na aukcjach wiadomo gdzie, znalazłem Mactronica JML 2940, czy nadawał by się do ww celów? Starałem się znaleźć podobne tematy na forum, żeby nie zawracać głowy zakładaniem kolejnego, ale jakoś kryteria doboru oświetlenia nie bardzo pokrywały się z moimi. Zależy mi na czymś porządnym- sam na głowie noszę Petzelki, podczas ganiania po lasach używałem Surefire'ów, więc wiem, że warto zapłacić więcej, niż kupić chinola. Pytanie, czy w tej cenie coś porządnego dostanę :)

Z góry dziękuję za rady :)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Witaj Rupercie :)

Na początek kilka uwag wstępnych a potem przejdziemy do konkretnych modeli...

Sądzę, że masz do wyboru albo zasilanie z ogniw litowo-jonowych 18650 albo z kilku paluszków AA (raczej nie z kilku AAA). Można znaleźć latarki na 4 lub 6 paluszków AA które z całą pewnością spełnią Twoje oczekiwania. Ale jeśli wszedłbyś w zasilanie ogniwami litowo-jonowymi to musisz pomyśleć zarówno o ładowarce jak i o samych ogniwach. Ewentualnie możesz wybrac latarkę która da się ładować bez wyciągania ogniwa - to ułatwia życie osobom starszym / mniej technicznym / czy po prostu nie lubiącym grzebania w sprzęcie ;)

Jeśli zdecydujesz się na zakup latarki na ogniwa litowo-jonowe to policz dodatkowo (odlicz od całej kwoty) koszt zakupu ładowarki - od 35 do 55 PLN za przyzwoity sprzęt oraz koszt zakupu dwóch ogniw - powiedzmy od 25 do 50 PLN za sztukę.

Jeśli zdecydujesz się na zakup latarki na ogniwa AA to prawdopodobnie musisz policzyć koszt zakupu ogniw (lub także ładowarki) - 4 dobre ogniwa (Eneloopy) to koszt około 27 PLN a ładowarka to koszt rzędu 35 - 200 PLN - zależy co wybierzesz...

Tak ogólnie więc przyjmuję, że na samą latarkę mamy 200 - 250 PLN. Ale jesli się mylę to popraw mnie proszę :)

W przypadku latarek ładowalnych (faktycznie ładowalnych a nie z nazwy) koszty te nie występują.

Teraz inna kwestia - nie określiłeś, czy zakup ma być wyłącznie w kraju czy możliwy jest zakup ze sklepu zagranicznego? Jeśli tylko źródła krajowe to trzeba się nieco ograniczyć.

Przejdźmy teraz do diody i sposobu świecenia - w wielkim skrócie możemy to określi tak, że jeśli ma być szeroko i jasno to najprościej kupić latarkę z diodą XM-L lub MC-E (mam na mysli konkretny model ;) ) a jeśli może być węziej za to z większym skupieniem, to możemy pomyśleć o latarce z diodą XP-E / XP-G - tu też mam na mysli konkretny model ;)

Chciałbym także abyśmy uniknęli problemów z działaniem (co w niektórych markach bywa zbyt często niestety) więc skupimy się na latarkach ekonomicznych ale jednak z wyższej półki cenowej na co pozwala posiadany limit cenowy.

Jeszcze jedna uwaga - wskazuję w zasadzie tylko latarki z którymi zetknąłem się osobiście / miałem okazję poużywać i ocenić samemu jakość wykonania. Wielu ciekawych modeli na pewno nie wymienię, ale jak tu doradzać coś czego się nie używało?? Dla ułatwienia postaram się dać linki do opinii o tym sprzęcie, ale poszukaj także innych niż moje linki informacji...

To teraz do konkretów - na XM-L i z 18650 - polecana ostatnio i powszechnie chwalona SolarForce L2P mod by Greg -
recka 1 oraz recka 2

Na 6 x AA i z diodą MC-E - od dłuższego czasu na rynku i dobrze znana - iTP A6 Polestar

Na ogniwa 18650 ale ładowane wewnętrznie bez wyciągania z latarki (w zestawie jest już ogniwo lub dwa oraz ładowarka) i z diodą XP-E lub XP-G - iTP R01

Co do możliwości zakupu każdej z nich w kraju i w cenie odpowiedniej do Twoich możliwości to trzeba by pomyśleć - niedawno zamknął się jeden z fajniejszych sklepików gdzie te latarki (niektóre z nich) były dostępne w bardzo dobrych cenach i teraz konkurencja wykorzystuje okazję by nieco wyśrubować ceny. Ale coś się pewnie da wymyślić ;)
A ze źródełek zagranicznych byłoby jeszcze łatwiej.
Pozdr.
Pikom
Awatar użytkownika
Saud
Posty: 115
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 21:01
Lokalizacja: Z miasta stu mostów

Post autor: Saud »

Witam
A było podobny problem poruszany ....
Tu

Kolega zwrócił uwagę na sprzęt wart rozpatrzenia ...
TEN :)

Prezent idealny + baterie i ładowarka zamkniesz się poniżej 300

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Rupert, witaj :-)
Z racji wieku docelowych użytkowników preferował bym jednak latarki zasilane AA ew. akumulatorami 18650 ale bez konieczności ich wyciągania. Tak chyba najprościej, przestało świecić to podłączam do ładowarki.
Ostatnio miałem w rękach a nawet "na stanie" różne X-tar-y. Mój znajomy podleśniczy już drugą sobie zażyczył nawet. Mam na myśli latareczki z serii ładowalnej:
http://www.xtarlight.com/en/05-chanpin/ ... 39&cp_id=1
Ja miałem A01 i R01 XP-G, Rodzicom z racji ilości światła polecał bym wersję z XM-L:
http://www.xtarlight.com/en/05-chanpin/ ... tyleid=137
Można rozmawiać bezpośrednio z producentem i wziąć bez walizki, będzie taniej. Sądzę, że i z walizką i transportem w zadeklarowanej cenie się zmieścimy. Nie wiem, czy w komplecie będzie akku 18650 i ładowarka sieciowa. Tak czy inaczej za pomocą dołączonego kabelka naładować się da z portu USB. Należy pamiętać, by podczas ładowania włącznik był w pozycji ON :-) (latarka nie świeci ale ładuje), jest odpowiednia kontrolka sygnalizująca....
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Calineczka pisze:Z racji wieku docelowych użytkowników preferował bym jednak latarki zasilane AA ew. akumulatorami 18650 ale bez konieczności ich wyciągania. Tak chyba najprościej, przestało świecić to podłączam do ładowarki.
Dlaczego bez wyciągania? Przecież 18650 są jeszcze bardziej "bezobsługowe" niż AA, bo można je doładowywać. Osobiście nie jestem zwolennikiem ładowania akumulatorów w latarkach. Aluminiowe body i w środku Li-Ion - jak coś pójdzie nie tak, to mamy granat. Myślę, że bez problemu poradzą sobie z ładowaniem 18650 w ładowarce.

Sam mogę tylko powiedzieć, że Solarforce L2P od Grega będzie bardzo dobra, ale nie polecę niczego więcej, bo znowu zostałem w tyle z nowinkami. Wszystkich obdarowałem latarkami i nie mam pretekstu, żeby kupować nowe i macać. :razz:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
bulwa11
Posty: 305
Rejestracja: niedziela 04 wrz 2011, 00:43
Lokalizacja: Brzesko

Post autor: bulwa11 »

Ze swojej strony polecam gorąco Solarforca, którego zawarł w swoim poście kolega Pikom. Światła jest masa, solidna budowa, niezawodnośc i bez problemu w kwocie 300pln zmieścisz się razem z 2 ogniwami i ładowarką do nich. Nie bardzo orientuje się jak świecą inne modele ale z czystym sumieniem polecam tego Solarforca - robi wrażenie na każdym komu go pokazuje ;)
Pozdrawiam
Obrazek

Solarforce L2 XM-L T5 4B mod Grega || X1 XM-L2 T6 3C mod Grega || 3x MH 150W @CDM-T 942 || MH HQI-BT 400W/D
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Tomeqp pisze:Aluminiowe body i w środku Li-Ion - jak coś pójdzie nie tak, to mamy granat
bardzo proszę o wskazanie przykładu. Dla potomności. Moim zdaniem bardziej niebezpieczna jest chińska ładowarka niż wbudowany w latarkę dedykowany układ zasilany z działającego komputera bądź innego źródła 5V
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Calineczka pisze:bardzo proszę o wskazanie przykładu. Dla potomności.
Przykładu eksplozji ogniwa podczas ładowania w latarce nie podam, ponieważ takich latarek jest mało i całkiem prawdopodobne, że do czegoś takiego nie doszło. Ale jest to fizycznie możliwe.

Mogę podać z pamięci trzy przykłady zapalenia się ogniw 18650:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=5964 - nie wiem dokładnie jak, ale eksplodowało w latarce

http://budgetlightforum.com/node/1370 - tutaj do zdarzenia doszło gdy latarka stała nieużywana

http://www.candlepowerforums.com/vb/sho ... A-exploded - tutaj ogniwo eksplodowało po naładowaniu

Jeśli były przypadki eksplozji ogniw w latarkach oraz po na ładowaniu, to równie dobrze może do niego dojść po naładowaniu w latarce. Zdaję sobie sprawę, że to mogła być wina ładowarki. Jeśli Rupert kupi do tej latarki dobre jakościowo ogniwa, to szansa jest minimalna, ale... Nie wiem, czy dałbym swoim rodzicom coś takiego. Może przesadzam, ale ja wiem jak zareagować gdy coś będzie nie tak, ale niektórzy mogą spanikować.

Wiem, niepotrzebnie zacząłem wiele razy omawiany temat, ale od kiedy zaczęło mi dymić ogniwo na biurku, to nie traktuję już opowieści o wybuchających Li-Ionach jak miejskich legend, które mnie nie dotyczą.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
maba
Posty: 547
Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 02:28
Lokalizacja: PDK

Post autor: maba »

Też nie zaproponowałbym nieoświeconemu Li-Ionów. Tutaj jednak trzeba być nieco bardziej uważać i być po prostu świadomym. Coś jak stal węglowa, a nierdzewna - pierwsza to nie najlepszy wybór dla niewnożowionego, IMO :)

Ale znów jeśli chcemy dużo światła..
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Proszę, nie demonizujcie. Troszkę przesadzacie moim skromnym zdaniem. Przecież "rodzice" nie oznaczają niedołężnych staruszków prawda? A obsługa lijonków jest zdecydowanie prostsza i mniej ryzykowna niż obsługa brzytwy przy goleniu a nasi dziadkowie radzili sobie z tym znakomicie ;)

Moja sąsiadka, starsza pani chora na Parkinsona, od dłuższego czasu z powodzeniem używa latarkę na litowo-jonowe ogniwa - metoda prosta, jak czegoś nie wiem to sąsiad zajmie się ładowaniem. To i tu można w ostateczności taką metodę zastosować :P

Ale jak juz kogoś nastraszycie to zawsze zostają latarki na Ni-Mh AA.
Pozdr.
Pikom
neutrinus
Posty: 534
Rejestracja: piątek 09 wrz 2011, 16:16
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: neutrinus »

zastanawiam się czy przy takich wymaganiach klasyczny akumulator żelowy nie byłby tańszy i bezpieczniejszy... Można go ładować ciągle małym pradem i nie wybucha zbyt mocno..
endryu
Posty: 20
Rejestracja: środa 14 gru 2011, 16:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: endryu »

Rupert pisze: znalazłem Mactronica JML 2940
taki reflektorek (z zasilania przez transformator z 230 V na stałe w nocy) do oświetlenia szczytu budynku zakończonego wieżyczką w stadninie koni używa od ponad 1,5 roku mój znajomy. Snop światła oświetlający odblaskiem pewien teren posiadłości jest jest bardzo zadowalający :)
Rupert pisze: pozwoli dobrze oświetlić najbliższą okolicę oraz dobrze przejrzeć całą posesją - czyli w zasięgu 50-60 metrów
- może być duże, ciężkie i nieporęczne - ma leżeć w sieni i w razie czego po wzięciu w rękę dobrze świecić
- nie musi świecić długo - 20-30 minut, potem może znów lądować na doładowanie
do posiadłości dla ludzi w pewnym wieku, aby się zgubiło może być reflektorek http://latarki.pl/11,98,1037,nowosc_ref ... a_8_godzin
z tej lampki snop światła będzie dość ciekawy :)
Lampka kompletna prosta w obsłudze wyposażona w akumulator żelowy.
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Ok, ok... piękny reflektor :) Tylko w porównaniu do XM-L ileż to może dać światła z jednej XP-G ?? Przez 8 godzin? Ale oczywiście to kwestia gustu ;)
Pozdr.
Pikom
endryu
Posty: 20
Rejestracja: środa 14 gru 2011, 16:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: endryu »

XM-L jest obecnie nr 1 :!: Ale czy będzie mieć to znaczenie dla kolegi Rupert, a raczej dla jego rodziców.
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Nie kolego, nie to czy numer jeden czy nie numer jeden tylko ile daje światła...
Pozdr.
Pikom
ODPOWIEDZ