Strona 1 z 6

Ranking ogniw 18650

: poniedziałek 12 gru 2011, 20:27
autor: sosnal
Panowie
Czy można prosić doświadczonych z was o ranking ogniw 18650. Mam na myśli tu rzeczywista pojemność, trwałość, liczbę ładowań i podobne i ewentualnie krótki komentarz czy warto czy nie kupić.
I tak na przykład nie mam pojęcia jak sprawdzą się takie ogniwa jak:
Bailong 3200mAh http://allegro.pl/ogniwo-akumulator-3-7 ... 37917.html
CGR18650D http://allegro.pl/ogniwo-ogniwa-3-7v-24 ... 46888.html
ICR18650 2400mAh http://allegro.pl/ogniwo-ogniwa-3-7v-24 ... 46888.html
czy warto kupić NCR 3100mAh http://allegro.pl/akumulator-li-ion-pan ... 29435.html

Przez warto kupić rozumiem, że np nie warto za 4krotnie wyższą cenę kupować 3100mAh Panasonica w ilości 4szt, a lepiej kupić 8szt Bailonga i mieć na zapas w plecaku w czasie całonocnej wyprawy.
Nie wiem, czy ktoś z was ma, aż tak dobrze "chwycony" obecny rynek ogniw, nie mniej to cenna rada dla takich jak ja, czyli początkujących.
Z góry dzięki.

: poniedziałek 12 gru 2011, 20:55
autor: maskiu
Witaj.
Zacznę od bajlongów. To są chińskie ogniwa kiepskiej jakości.
Zacytuję xitasa, jednego z użytkowników forum: Nie jestem tylko zadowolony z dołączonej do niej chińskiego akumulatorka "Bailong" o pojemności 3200 mAh, co nie jest prawdą, bo wytrzymuje krócej od AW IMR 1600 mAh i po naładowaniu osiąga maksymalnie 4,07 V zamiast 4,2 V i ładowarka nie wyczuwa momentu naładowania i ładuje ją bez końca.


Przy CGR18650D podałeś 2 linki do tej samej aukcji. Są to ogniwa przemysłowe, więc nie posiadają zabezpieczenia. Powinny wytrzymać dosyć długo, o ile sprzedający nie kłamie co do tego, że są nowe i sprawne.

NCR-y są powszechnie polecane, prezentują bardzo dobrą jakość, potrafią oddawać duże prądy. I co ważne, ich pojemności są realne. Czyli jeżeli kupujesz 3100mAh, to masz rzeczywiście taką pojemność, niezależnie czy pobierasz 1, czy 3A.

: poniedziałek 12 gru 2011, 20:56
autor: Luigi
Bailong 3200mAh - Raczej bym nie ryzykował, zwłaszcza że sprzedaje je neolux.
CGR18650D ICR18650 - Ogniwa z odzysku - możesz trafić sprawne (i wtedy się opłaci), lub niesprawne.
Dobre ogniwa za rozsądną cenę to Hi-max, dostępne w sklepiku i na alledrogo.

: poniedziałek 12 gru 2011, 21:10
autor: sosnal
Dzięki. To cenne informacje.
Kupuję SF od grega, wiec zabezpieczenie nie mile widziane.
A jak się mają do siebie ogniwa AW i np Panasonic NCR. AW potrafią być droższe pomimo rażąco niższej pojemności do NCR (2200 do 3100). Na czym polega ich przewaga nad NCR, jeśli taka jest i czy sa też pojemności pow.3000 z AW?

: poniedziałek 12 gru 2011, 21:18
autor: maskiu
Ja tam nie mam więc, za dużo nie powiem. Ale podstawową różnicą jest to, że AW są protected, czyli mają elektronikę zabezpieczającą ogniwo, np. przed zbyt mocnym rozładowanie, przeładowanie, za dużymi prądami itp. Panasonici tego nie mają, są przeznaczone typowo do np. baterii laptopowych.

: poniedziałek 12 gru 2011, 21:19
autor: fredek
AW stosuje ogniwa Panasonica także przewaga jest dosyć wątpliwa.
Masz trochę większe wymiary, PCB z zabezpieczeniem i koszulkę dołożoną przez AW.

: poniedziałek 12 gru 2011, 21:28
autor: Nightmare
Redilast ma ogniwa z zabezpieczeniem o pojemności 3100mAh (też na panasonicu)

: poniedziałek 12 gru 2011, 21:39
autor: sosnal
czyli wygląda na to, że Panasonic wiedzie prym.... i na to, że żeby zaoszczędzić jak zwykle trzeba więcej wydać :)

: poniedziałek 12 gru 2011, 22:01
autor: upek
sosnal pisze:czyli wygląda na to, że Panasonic wiedzie prym.... i na to, że żeby zaoszczędzić jak zwykle trzeba więcej wydać :)
Nie zapominajmy o przemysłowych Samsungach szczególnie tych o pojemnościach 2600-3000mAh ;)

pzdr
upek

: poniedziałek 12 gru 2011, 22:07
autor: krzysiek33
upek pisze:
sosnal pisze:czyli wygląda na to, że Panasonic wiedzie prym.... i na to, że żeby zaoszczędzić jak zwykle trzeba więcej wydać :)
Nie zapominajmy o przemysłowych Samsungach szczególnie tych o pojemnościach 2600-3000mAh ;)

pzdr
upek
mam samsungi 2600 i codziennie(no prawie) ładowane i rozładowywane do zabezpieczenia przy ok 2,8V i natychmiast ładowane na max czyli z tego co zmierzyłem jakieś 4,21V. Na razie oki, ale zobaczymy powiedzmy po pół roku.
Najlepiej poczytaj to: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=6234
Tutaj jest w co się wgryzać, porównań, a porównań, wykresy tabele, cuda wianki ,gięte parasole. polecam

: poniedziałek 12 gru 2011, 22:14
autor: fxxx
LG chemical także produkuje ogniwa, i to całkiem niezłe.

: wtorek 13 gru 2011, 12:06
autor: sosnal
Proszę jeszcze o słowo komentarza do Sanyo 2200mAh.
To źródło ma niezłą cenę: http://allegro.pl/sanyo-ogniwa-li-ion-2 ... 52741.html
Czy zna ktoś/kupował od tego sprzedawcy i testował sprawność tych ogniw??

: czwartek 15 gru 2011, 02:29
autor: TDK
Ja kupowałem 2 razy. Jakość ogniw jest dobra. Dają trochę więcej prądu niż "ogniste" Trustfire, które mają dość dobrą opinię, jak na chińszczyznę.
Kupowałem po niższej cenie niż jest w twojej aukcji.

: poniedziałek 12 mar 2012, 15:33
autor: pabloq
Niestety jest b.duże ryzyko związane z zakupem zużytych lub uszkodzonych ogniw sprzedawanych na Allegro jako "NOWE, DEMONTOWANE Z NOWYCH NIGDY NIE UŻYWANYCH BATERII", o czym napiszę wkrótce osobny raport. Ponad 50 szt różnych akumulatorów zakupionych na kilku aukcjach od użytkownika rolkamax1 na aukcjach:
http://allegro.pl/akumulator-sanyo-1865 ... 46123.html
http://allegro.pl/akumulator-samsung-18 ... 02601.html
http://allegro.pl/akumulator-sony-18650 ... 85715.html
Oto paczka przygotowana do odesłania sprzedawcy:
Obrazek

Prawdopodobnie użytkownik ten (lub ktoś znajomy) sprzedaje je także spod konta leszczyna7364 , gdzie pozytywne komentarze wyglądają też ciekawie - wystawione przez osoby o 1 komentarzu pozytywnym, oczywiście od leszczyna7364 (aukcje dla komentarza?). Opis aukcji jak i fotki - identyczne jak na aukcjach rolkamax1. Ciekawe więc, czy Poznański adres jest ten sam ;)
Użytkownik rolkamax1 , który deklarował "nowość" tych ogniw i 2 tygodnie na ich sprawdzenie i ewentualną możliwość zwrotu można wyrzucić do śmietnika (oczywiście odpowiedniego na zużyte baterie, po zaklejeniu biegunów "+" taśmą izolacyjną ;) ) lub wybrać najmniej zużyte do jakichś niezbyt mocnych latarek czy innych urządzeń jako krótkoterminowy zapas, bo nawet z tych odrzuconych ze źródła, z którego pozyskał je rolkamax1 (śmietnik?) można jeszcze wycisnąć czasem nawet połowę, może przy b.dobrych wiatrach 2/3 deklarowanej pojemności.
ŻADNE z zakupionych ogniw nie miało zadeklarowanej pojemności, 2 najmniej zużyte Sanyo z niebieskim kółkiem przy + miały ok.1750 i 1950mAh (deklarowane 2600mAh) większość miała także zwiększony opór wewnętrzny - nawet ok. 1Ω (fabrycznie jest poniżej 100mΩ) , co dyskwalifikuje je przy użyciu w latarkach z jaśniejszymi diodami przy pracy z regulatorami liniowymi (np. 1 ogniwo/kostki 7135/1 dioda). Przy pracy w przetwornicach step-down dla prądów większych niż 1-2A akumulatory z takim oporem wewnętrznym bardzo się z tego powodu nagrzewają, że o czasie pracy nie wspomnę. Zresztą samorozładowanie też wysokie - ok.tydzień od naładowania - poniżej połowy ładunku - to mówi samo za siebie. Lepiej już kupić 2000mAh lub nawet mniejsze, ale nowe/z pewniejszego źródła.
Sprzedawca w sprawie reklamacji oczywiście się nie odzywa, nie odpowiada na maile, nie odbiera telefonów, mimo że logował się do Allegro. Sprawa więc będzie finalizowana w sądzie, choćby dla przykładu.

Na poniższych fotkach "najlepsze" z zakupionych "NOWYCH" ogniw.
Wartość prądu ładowania jak i rozładowania (optymalne dla uzyskania największej pojemności - poniżej 0.5C) , 1A czy 0.5A nie robi wielkiej różnicy (kilka %).
Napięcie odcięcia - 3.0V (+/-0.01V). Pomiary były wykonywane kilkoma metodami - zarówno z obciążeniem czysto rezystancyjnym jak i metodą ze źródłem stałoprądowym opartym o układ MIC29302 z wykorzystaniem sprzętu laboratoryjnego, za akwizycję danych odpowiadała karta pomiarowa National Instruments NI USB-6229.
Dla potwierdzenia, a także weryfikacji dokładności pomiaru użyłem także ładowarki firmy Hype, model: X-treme Charger X7 Dual Power (niemiecka wersja iMaxów, Turingy i innych podobnych chińskich produktów). Różnice pomiarowe były pomijalnie małe - ok. 1-2%.
Oto "Sony 2600mAh"(prąd ładowania 0,5A, metoda CC-CV, Umax=4,20V, prąd rozładowania 0.5A, temp. 25st.):
Obrazek

Te same warunki, ogniwo "Sanyo 2600mAh":
Obrazek

Osobom prywatnym, nie mającym dostępu do prawnika odradzam tak ryzykowny zakup. Nawet zakup mniejszych ilości, bo przecież sprzedawca dobrze wie co sprzedaje i skąd ma towar więc pewnie liczy na to, że kupujący w końcu odpuści, jeśli koszt był niski.
A to naprawdę żadna oszczędność, bo fabrycznie nowe ogniwa np. o pojemności 2600mAh Samsunga można kupić już poniżej 20zł w normalnych sklepach z fakturą, gwarancją np. fotoenergia.pl

[ Dodano: 12 Marzec 2012, 15:54 ]
Oczywiście na fotkach są wyłowione najlepsze ogniwa, bo najsłabsze miały praktycznie zerową (kilka-kilkadziesiąt mAh) pojemność - głównie zielone "Sony 2600". Pojemność w zakresie 0-750mAh. Czerwone "Sanyo 2600" - trochę lepiej: zakres zmierzonych pojemności to ok. 750-1950 mAh (1 sztuka!, najmniejsze prądy). Większość oscylowała w pobliżu 1200mAh (+/- ok.200mAh).
Radzę także upewnić się dokładnie co do ewentualnych deklaracji innych sprzedawców o testowaniu pojemności ogniw jakąś, nawet odpowiednią do tego ładowarką, bo jak się okazuje "test" taki czasem jest np. testem ilości wpompowanej energii w cały pakiet ogniw połączonych w baterię, mylnie interpretowany jako "test pojemności", sprzedawca zaś rozładowuje je już żarówkami równolegle do rozładowarki (żeby było szybciej :mrgreen: ) .
Przy czym sprzedawca upiera się przy swoim i zasłania brakiem czasu na "jakieś inne wymyślne testy" ;)
A mówi się, że wiedza nie boli...

: poniedziałek 12 mar 2012, 16:00
autor: Calineczka
pabloq, bardzo dziękujemy za podzielenie się doświadczeniem...