Strona 1 z 1

Ładowarka uniwersałna sterowana z komputera Batt man II

: wtorek 15 lis 2011, 22:35
autor: pier
Witam.
Znalazłem dzisiaj na necie interesującą ładowarkę do ogniw NiCd, NiMh, Li-ion, Li-Po, Pb-Acid. Ma ciekawe parametry i jest bardzo posta w budowie.
Jedyny jej minus to sterownie przez komputer ale coś za coś.
Co o niej myślicie? Jest sens takową budować?

: wtorek 15 lis 2011, 22:58
autor: greg
Sztuka dla sztuki, sam pomiar napięcia za pomocą zbudowanego z elementów dyskretnych prymitywnego przetwornika DAC plus komparator. Takie rzeczy robiło się naście lat temu, gdy nie było dostępu do dedykowanych układów.

Lepiej popracować kilka godzin, zarobić kilka złotych i kupić za to najtańszego iChargera 106+. Będzie po stokroć lepszy.

: środa 16 lis 2011, 19:21
autor: Tomeqp
greg pisze:Lepiej popracować kilka godzin, zarobić kilka złotych i kupić za to najtańszego iChargera 106+. Będzie po stokroć lepszy.
iCharger 106+ to chyba do najtańszych nigdy nie należał. Na nasze to jakieś 300zł. Uniwersalną ładowarkę można już kupić za lekko ponad 100zł.

: czwartek 17 lis 2011, 01:50
autor: sou
Tomeqp pisze:iCharger 106+ to chyba do najtańszych nigdy nie należał. Na nasze to jakieś 300zł
nie żałuję ani grosza, mam tę ładowarkę od 3 miesięcy, ładuję nią pakiety 3s3p jak i pojedyncze ogniwka, zdarzyło mi się nawet samochodowe akumulatory ładować , praktycznie codziennie ma zajęcie, a ponieważ z ogniwami Li-Ion (jak i z ich cenami) nie ma żartów więc jednorazowy wydatek na coś sprawdzonego to chyba nie tak dużo...

: czwartek 17 lis 2011, 08:38
autor: greg
Tomeqp, proponowałem najtańszy model z iChargerów, czyli 106B+. Nie najtańszą na rynku ładowarkę. O tym pisałem :mrgreen:

Fakt faktem, każdy model Junsi iCharger wart jest swojej ceny. To jest po prostu górna półka ładowarek uniwersalnych, a możliwości i parametry, które oferują z nawiązką uzasadniają ceny tego sprzętu. Nie znam osoby, która po pracy z tego typu ładowarką chciałaby przesiąść się na coś innego z własnej, nieprzymuszonej woli :)

: czwartek 17 lis 2011, 16:01
autor: fredek
greg: a powiedz mi jak to jest z tymi rezystorkami w układzie balansera - faktycznie są dokładniejsze (0,1% ?) czy może kompensują błędy programowo ?
Jak wygląda dokładność odczytu napięcia np. w okolicach 3V i 4.2V?

Pytam bo mam teraz Turnigy Accucell 6, balanser jest idealny, ładuje dokładnie do 4.2V (li-jon) ale przy wykresach w okolicach 3V błąd pomiarowy jest większy, nawet 40-50 mV.

: czwartek 17 lis 2011, 16:34
autor: greg
Póki co nie rozkręcałem mojego 208B, więc nie powiem Ci, co jest w środku :)

Natomiast ładowarka ma bardzo dobrą opcję kalibracji napięć balancera (każda wartość osobno, ręcznie z klawiszy), napięcia ładowania (w kilku krokach - np. osobno 8s, 3s itp.), napięcia zasilającego.

Oryginalnie była już z resztą dość dobrze skalibrowana, aczkolwiek poprawiłem co nieco z legalizowanym miernikiem w ręce.

Kalibrację można przeprowadzać w dowolnym momencie, dowolną ilość razy.

: czwartek 17 lis 2011, 16:43
autor: fredek
Mi chodzi o dokładność po kalibracji - jak skalibruję na 4.2 - to jest idealnie przy 4.2V ale wraz ze spadkiem napięcia na rozładowywanym aku zwiększa się błąd od 0mV dla 4.2 do ok. 40 mV w okolicach 2.5-3V, w iCharger też tak jest ?

: czwartek 17 lis 2011, 16:54
autor: greg
Przy okazji sprawdzę rozładowany pakiet.

Akurat nie kalibrowałem balancera na w pełni naładowanym pakiecie, tylko przy około 3,9V na ogniwo. Później przy pomiarze 4,20V wszystko zgadzało się jak należy - kontrolowałem ten sam pakiet po pełnym naładowaniu.