www.swiatelka.pl

Witam

Pech chcial ze wczoraj zgubilem swoj doswieltalcz ir do noktowizora. Moze cos doradzicie jakis modul ktory ma cos podobnego do zoomu, czyli plamke lasera mozna rozproszyc.
Moja stara latarka laserowa wygladala tak:

a po rozproszeniu dawala takie oto swiatlo :


czyli z 50-100m bylo calkiem duze i jasne. Podobno byla tam dioda 250mW a pobor produ byl 340mA,
Pomozecie?
Marcin

Chcesz rozpraszać wiązkę podczerwieni z diody laserowej czy diody latarkowej XR-E??

tak z diody laserowej, np. z malej kropi na duza plame np 3-4m srednicy z wiekszej odleglosci

Da się bo sprzedają takie gotowce ale jak to działa to nie wiadomo.

http://www.rayfoss.com/productn.asp?ArticleID=136

albo całe 3W

http://www.rayfoss.com/productn.asp?ArticleID=65

za grube pieniądze.

Jeśli ma być tanie to może zielony laser DPSS 50mW z focusem i wydłubać kryształ z lasera (50mW 532 nm będzie ok 250-300 mW 808 nm.)

Ta latarka dawała resztkowe światło czerwone? Czy wogóle absolutnie nic nie było widać?

To co widzisz jako "czerwień" w diodzie laserowej ma się do promienowania IR jak
1 do około 2000

[ Dodano: 14 Listopad 2011, 20:43 ]
Co do wydłubywania Yaga ze wskażnika to uzyskasz IR 808 a czy nasz kolega wie jaką długość fal chce poza tym ir nie jest łatwo skupić ... to niebezpieczna zabawa

Pokrycie pasma Ir w obecnych laserach to 785- 1550 nm

Liro pisze:Ta latarka dawała resztkowe światło czerwone? Czy wogóle absolutnie nic nie było widać?

tak byla widoczna plamka w latarce, ale juz na oswietlanym obiekcie nie bylo nic widac

Dla myśliwych te "czerwone oko" jest uciążliwe bo widzi to zwierzyna. Ktoś z was rozpracowywał jak to usunąć? (filtr jakiś)

Liro, bardzo dobrze, że jest uciążliwe i widzi to zwierzyna. Polowanie z noktowizorem, sztucznym światłem itp, wiesz jak bardzo jest legalne?

A tak może zwierz jakowyś ma 5% więcej szans na przeżycie.

greg pisze:Polowanie z noktowizorem, sztucznym światłem itp, wiesz jak bardzo jest legalne?

Jest to problem wyjątkowo mi bliski... Na szczęście dla kłusoli światło HIDa również jest doskonale widoczne. Zwłaszcza w noktowizorze.

greg pisze:Liro, bardzo dobrze, że jest uciążliwe i widzi to zwierzyna. Polowanie z noktowizorem, sztucznym światłem itp, wiesz jak bardzo jest legalne?

A tak może zwierz jakowyś ma 5% więcej szans na przeżycie.

Celowniki podczerwone są wprawdzie zabronione ale podczerwone urządzenia obserwacyjne jak najbardziej dozwolone

A po drugie, nie ma mieć szans na przeżycie. Złe trafienie to męczarnia dla zwierzęcia a dobre to bezbolesne jego zejście.

Liro pisze:

greg pisze:Liro, bardzo dobrze, że jest uciążliwe i widzi to zwierzyna. Polowanie z noktowizorem, sztucznym światłem itp, wiesz jak bardzo jest legalne?

A tak może zwierz jakowyś ma 5% więcej szans na przeżycie.

Celowniki podczerwone są wprawdzie zabronione ale podczerwone urządzenia obserwacyjne jak najbardziej dozwolone

A po drugie, nie ma mieć szans na przeżycie. Złe trafienie to męczarnia dla zwierzęcia a dobre to bezbolesne jego zejście.

Przepraszam za off ale czasami mam wrażenie że to raczej człowiek nie powinnien mieć szans, ok rozumiem że trzeba coś jeść ale chodzić z bronią po lasach czy łąkach i zabijać dla sportu to ja się pytam jakim trzeba być człowiekiem żeby tak robić, i nie piszcie że kontrolowany odstrzał jest dobry bo zanim człowiek sie pojawił natura świetnie dawała sobie rade.

cóż trudno mi się nie zgodzić z Rysiu...

Witam
Ja rozumiem myślistwo jako sport, ale tylko pod warunkiem: Na jelenia z nożem, na dzika z włócznią na niedźwiedzia z toporem, wtedy będą mieli równe szanse.

Pozdrawiam