Pomoc w doborze elementów składowych lampki na rower poziomy
: sobota 05 lis 2011, 10:28
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum, pierwsze, co chciałbym zrobić to powitać szacowne grono. A więc- pukam do drzwi, otrzepuję buty z kurzu, wchodzę do środka i kłaniam się w pas.
Nazywam się Tomek i niedawno skonstruowałem sobie ww. rower. Po paru jazdach dostrzegłem problem niewystarczającego oświetlenia i buszując po sieci trafiłem do Was.
Gotowe lampki jakoś mnie nie przekonały do siebie, nie natrafiłem na taką, która by w pełni zaspokajała moje potrzeby, a poza tym jak ktoś słusznie zauważył- nic nie daje takiej radości, jak własnoręcznie ulepione maleństwo. Od strony konstrukcyjnej dam sobie radę, warsztat z całym wachlarzem narzędzi do obróbki materiałów wszelakich posiadam, dostęp do tokarki i frezarki, jakby co- jest. Proszę o pomoc w doborze "bebechów" latarki, bo w tej kwestii jestem absolutnie, rozpaczliwie, totalnie i soczyście zielony
Parę założeń i oczekiwań
- budżet: noooo, 200 PLN mogę dać
-zasilanie: akumulator żelowy 6 lub 12 V, około 7 Ah umieszczony pod fotelikiem
- włączanie i wyłączanie lampki, sterowanie trybami: osobny pstryczek (pstryczki?) na kierownicy.
- latarka ma się mieścić z przodu na mufie suportu, pomiędzy pedałami- max. szerokość to około 5 cm.
- lampka ma świecić w miarę szeroko i daleko: 2 diody z osobną optyką?
- trybów max 4- coś w rodzaju 10-40-70- 100%, lub płynna regulacja jasności
- Akumulator ma wystarczyć na co najmniej 5 h w trybie max.
- body lampki: 2 profile "kwadraciaki" jeden nad drugim na początek, później może zaszaleję i wytoczę coś z aluminium
- wodoszczelność na co najmniej umiarkowanym poziomie: pożądana
- złącza kabelków: coś w rodzaju mini XLR- chyba....
Jeśli podobny temat był, to przepraszam, ale czytam forum co najmniej od tygodnia i niestety nic się w łepetynie mojej nie rozjaśniło .
Z góry dzięki za pomoc
Nazywam się Tomek i niedawno skonstruowałem sobie ww. rower. Po paru jazdach dostrzegłem problem niewystarczającego oświetlenia i buszując po sieci trafiłem do Was.
Gotowe lampki jakoś mnie nie przekonały do siebie, nie natrafiłem na taką, która by w pełni zaspokajała moje potrzeby, a poza tym jak ktoś słusznie zauważył- nic nie daje takiej radości, jak własnoręcznie ulepione maleństwo. Od strony konstrukcyjnej dam sobie radę, warsztat z całym wachlarzem narzędzi do obróbki materiałów wszelakich posiadam, dostęp do tokarki i frezarki, jakby co- jest. Proszę o pomoc w doborze "bebechów" latarki, bo w tej kwestii jestem absolutnie, rozpaczliwie, totalnie i soczyście zielony
Parę założeń i oczekiwań
- budżet: noooo, 200 PLN mogę dać
-zasilanie: akumulator żelowy 6 lub 12 V, około 7 Ah umieszczony pod fotelikiem
- włączanie i wyłączanie lampki, sterowanie trybami: osobny pstryczek (pstryczki?) na kierownicy.
- latarka ma się mieścić z przodu na mufie suportu, pomiędzy pedałami- max. szerokość to około 5 cm.
- lampka ma świecić w miarę szeroko i daleko: 2 diody z osobną optyką?
- trybów max 4- coś w rodzaju 10-40-70- 100%, lub płynna regulacja jasności
- Akumulator ma wystarczyć na co najmniej 5 h w trybie max.
- body lampki: 2 profile "kwadraciaki" jeden nad drugim na początek, później może zaszaleję i wytoczę coś z aluminium
- wodoszczelność na co najmniej umiarkowanym poziomie: pożądana
- złącza kabelków: coś w rodzaju mini XLR- chyba....
Jeśli podobny temat był, to przepraszam, ale czytam forum co najmniej od tygodnia i niestety nic się w łepetynie mojej nie rozjaśniło .
Z góry dzięki za pomoc