Strona 1 z 1
Bardzo niskie napiecie na nowym 18650
: niedziela 30 paź 2011, 14:59
autor: philut
Witam, ostatnio dostałem paczkę z 10szt. 18650 ognistymi (TrustFire) z DX, ale wydaje mi się że jeden jest uwalony: miernik wskazuje 2,135V. Kiedy wkładam go do ładowarki WF-139, dioda świeci się na zielono - proces ładowania się nie odbywa.
Co mogę z tym zrobić? Posiadam zasilacz warsztatowy, może mam jakoś "manualnie" spróbować naładować akumulator?
: niedziela 30 paź 2011, 15:11
autor: greg
philut, reklamuj go w DX, jest nieodwracalnie uszkodzony. Nawet po "reanimacji" nie będzie miał sensownej pojemności. Poza tym, "ogniste" to chiński złom... zerknij do
tego wątku.
: niedziela 30 paź 2011, 15:47
autor: philut
A jak to dokładnie wygląda z reklamacją? Będę musiał wtedy dwa ogniwa odesłać? (Bo są sprzedawane parami). Czy wystarczy jedno wrzucić do koperty?
Jak to wygląda z wysyłką? Czy będę musiał płacić za "shipping" w obie strony?
Z kim się mam kontaktować na DX?
Aha, straciłem też nr zamówienia z DX, (format kompa), ale mam zachowany jeszcze mail od PayPal, z całym zamówieniem. Czy te numery będą potrzebne?
Poza tym, "ogniste" to chiński złom... zerknij do tego wątku.
A się pytałem tutaj na tym forum które akkusy brać! Wiem, że Hi-Max'y i Panasonic najbardziej zalecane, ale ponoć ogniste na trzecim miejscu...
: niedziela 30 paź 2011, 15:51
autor: cudny
philut, w większości przypadkach DX po prostu dosyła gratis jedno ogniwo nowe
Nie będziesz musiał raczej niczego odsyłać.
A co do ogniw to ogniwa ogniste mają i tak wg mnie lepszy stosunek cena/jakość niźli np. Panasonici.
: niedziela 30 paź 2011, 16:30
autor: DNF
HiMaxy wychodzą lepiej i praktycznie tyle samo kosztują (przy zakupie min 12szt)
: niedziela 30 paź 2011, 18:01
autor: phantom
Hi-Maxy opłacają się tylko przy dużych zakupach. Nie wiem czy to ma dla Ciebie znaczenie, ale mają też problemy z oddawaniem dużych prądów (ponad 3A).
greg pisze:Poza tym, "ogniste" to chiński złom... zerknij do
tego wątku.
Trafiłeś na gorsze kopie (tak, chińczycy kopiują samych siebie), oryginały sprawują się przyzwoicie.
: niedziela 30 paź 2011, 18:38
autor: krzycho_
phantom ale coś w tym prawdy jest niestety, nie pamiętam gdzie to widziałem ale chyba na CPF że wszystkie te Ultrafire, TrustFire w formacie 18650 to zwykle używane lub z odrzutu markowe ogniwa które ładnie owineli we własne koszulki i dodali PCB .
Nawet chyba ktoś u nas na swiatelach ktoś o tym pisał
: niedziela 30 paź 2011, 19:40
autor: greg
phantom pisze:
Trafiłeś na gorsze kopie (tak, chińczycy kopiują samych siebie), oryginały sprawują się przyzwoicie.
Mówisz? Przekonajmy się. Zapraszam do testu. Podeślij proszę Twoje najlepsze "ogniste", a może i inne chińskie akumulatory, przetestuję je i odeślę na mój koszt. Wyniki umieszczę na forum.
Dokładne info w
tym wątku.
: poniedziałek 31 paź 2011, 14:50
autor: philut
No dobra, to spróbuje reklamować na DX, ale niech mi ktoś powie, co z tym numerem zamówienia (Order Number)? Nie jestem zarejestrowany na DX, bo istniała możliwość zamawiania bez rejestracji, a nr nigdzie już nie mam zapisanego. A chcąc napisać reklamacje z ich strony, muszę podać ten nr. Co teraz? Można to jakoś załatwić bez numeru?
: poniedziałek 31 paź 2011, 15:02
autor: greg
Podaj im nr transakcji paypal.
: poniedziałek 31 paź 2011, 15:25
autor: philut
Bardzo bym chciał, ale nie ma opcji wysłania do nich CZEGOKOLWIEK, bez loginu lub nr zamówienia. Właśnie się zarejestrowałem u nich. Może teraz mi się uda nawiązać kontakt.
[ Dodano: 24 Listopad 2011, 19:07 ]
Nieszczęśliwe akumulatorki c.d.
...piiii..., nie wiem co jest z tymi akusami z DX, ale trafiło teraz następny!
18650 był raz ładowany podobnie jak pozostałe cztery z pakietu 5s1p. Przestał działać cały pakiet (tzn. osobno to te cztery pozostałe JESZCZE działają), więc po kolei wszystkie akusy sprawdzałem miernikiem, aż trafiłem na skurczybyka: -00,1 mV!! Nic!
Rozumiem, że z tym już nic nie można zrobić. A coś czuje, że te moje 8 pozostałych też długo nie pociągną. Moja rada dla innych (powtórzę tu greg'a): NIE kupujcie tego szajsu z DX, lepiej trochę więcej zapłacić i się cieszyć, niż się złościć i pluć sobie w brodę!
A reklamacja na DealExtreme? Próbowałem, zarejestrowałem się, ale kontakt z nimi graniczy z cudem. Nie dostane żadnego adresu mailowego, póki nie wpisze swojego nr zamówienia, którego, jak już wyżej pisałem, nie posiadam (mam tylko nr z paypala). Aha, żeby było jeszcze fajniej, to czekam już prawie 2 miesiące, i jeszcze nie dostałem pendrive'a 16gb i podejrzewam, że już go nie dostanę.
W sumie to można ten temat przenieść do "Podziel się swoim smutkiem", ale chciałem tylko pokazać jak moja przygoda z DX się kończy... do diabła z tymi chinolami!
: piątek 25 lis 2011, 23:27
autor: Lampek
philut pisze:. do diabła z tymi chinolami!
Żeby nie możliwość zakupu u nich, to wielu rzeczy bym nie poznał(dostał) i za w miarę przystępną cenę.