www.swiatelka.pl

Witam
mam problem znów z tą latareczką.
Pierwsza sprawa, w trybie najmocniejszym, siła świecenia jest zmienna, dioda delikatnie migocze, raz załapuje maksymalną moc świecenia, a raz nie. Czym to może być spowodowane? Na pozostałych trybach świeci normalnie.
Druga, dziwniejsza. Dziś wieczorem jeździłem na rowerze i używałem jej jako światła przedniego. Przy zamontowaniu było wszystko ok, włączyłem tryb Mid. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powrocie, nie mogłem wcisnąć włącznika, był tak spuchnięty, że nie dało rady wyłączyć latarki... To samo było z przyciskiem zmiany trybów. Odkręciłem tylną zakrętkę i gwałtownie uszło z niej ciśnienie (to ono spowodowało wydęcie się gumek). Co sprawiło że ciśnienie w latarce wzrosło? Akusy (eneloop) wyglądają na ok i nie były gorące czy coś.
Trzecia sprawa - przełącznik zmiany trybów zaczyna szwankować, nie za każdym razem działa, co trzeba zrobić by go naprawić?
Proszę o (p)odpowiedzi.

Hej,

Opisany problem numer jeden wskazywałby albo na uszkodzenie elektroniki albo na kiepskie styki - to drugie mogłoby powodować też problemy w niższych trybach, ale przy niskich prądach może być niezauważalne.

Problem numer dwa może wynikać z dużej różnicy temperatur - czy efekt ten wystąpił po mniej więcej takiej sekwencji wydarzeń - instalacja latarki przechowywanej w temperaturze pokojowej (albo z klimatyzowanego wnętrza / samochodu), potem jazda na dworze z wystawieniem światełka na działanie wysokiej temperatury (słońce na przykład) Bo jeśli coś podobnego miało miejsce, to pod wpływam nagrzania się obudowy od słońca mogło wzrosnąć ciśnienie (gazy podgrzane zwiększają swoją objętość) wewnątrz szczelnej latarki.

Problem numer 3 - zależy od okoliczności - może wystarczy przeczyścić, może trzeba podkleić a może pogadać ze sprzedawcą o naprawie gwarancyjnej...

Dzięki za odpowiedź.
Niestety latareczka właśnie jest miesiąc po gwarancji. Co z tym fantem zrobić? Podobno głowica jest nierozbieralna.
Problem ze świeceniem pojawił się 3 miesiące temu.
Natomiast to ciśnienie, to wręcz odwrotnie było (stąd moje zdziwienie) - bo najpierw ją trzymałem w kieszeni a potem na rower (był już chłodny wieczór). W środku latarki nie wyczułem żadnych podejrzanych zapachów...

Pogadaj ze sprzedawcą. Jeśli to milhunt to mają dobre podejście do klientów...

A co do ciśnienia - obserwuj, może to przypadek jednak... Skoro brak dziwnych zapachów i ogniwa nadal pracują to jeszcze nie ma co panikować. Z latarki nic nie powinno się wydzielać, co najwyżej z ogniw.

Zauważyłem że ogniwa uległy wyczerpaniu. Co prawda już czas na ładowanie, ale przy włączeniu świciło normalnie, i przez całość drogi też (20 minut). Dopiero teraz włączyłem ją i zostawiłem, po 5 minutach już włączył się tryb Lo.