Strona 1 z 2

[Czołówka] Primus PrimeLite Race - rebel inside :).

: wtorek 03 cze 2008, 23:31
autor: Dominik
Obrazek
Prawie każdy, kto chciał coś kiedyś upichcić poza domem spotkał się ze szwedzką marką Primus - nie każdy jednak miał okazję spotkać się z czołówkami tej marki a wygląda na to, że warto :-).

Mi także nie przyszło to łatwo, polski dystrybutor nie raczył odpowiedzieć na mojego maila z zapytaniem o dostępność / cenę. Po krótkich poszukiwaniach lampkę kupiłem w czeskim sklepie sieciowym - www.gamisport.cz (obsługa zna język polski a wysyłka realizowana jest za pobraniem Pocztą Polską z przygranicznej miejscowości :-D). Tym sposobem po kilku dniach oczekiwania wszedłem w posiadanie czołówki :

Primus PrimeLite Race
wymiary : 47 x 62 x 40 mm + 90 x 70 x 28 mm
waga : 196 g
zasilanie : 4xAA
wodoodporność : IPX7
źródło światła : Luxeon™ Rebel - 140 lumenów
zasięg : 125 m / 95 m / 70 m
czas pracy : 3 / 7 / 20 godzin
Obrazek

Wrażenia

Lampka jest wykonana bardzo starannie, widać dokładnie przemyślaną konstrukcję, producent oszczędzał na wadze gdzie tylko mógł. Chłodne aluminium obudowy głowicy jest miłym zaskoczeniem po wszechobecnym u konkurencji plastiku. W środku "siedzi" mały wielki brat poczciwego Luxeona III - Rebel :
Obrazek

Opaska :
- od wewnętrznej, paski z gumki poprawiające trzymanie się lampki na głowie
- po zewnętrznej, dwa odblaskowe paski zapewniają widoczność użytkownika
- dwie ruchome przelotki pozwalają na poprowadzenie kabla od głowicy na tył głowy
- jest wystarczająco długa aby założyć ją na kask nie tylko na głowę ;-)
Obrazek

Kabel :
- grubość 5mm
- dosyć sztywny, ale nie sprawia problemów przy ukałdaniu.
- długość (po wyprowadzeniu na tył głowy) 80 cm i 100 cm po naciągnięciu

Pojemnik na baterie :
- solidny kawałek plastiku zamykany na śrubkę
- gruba gumowa uszczelka zabezpieczająca przed dostępem wody
- akumulatorki wchodzą swobodnie z zapasem miejsca (żadnego wyłamywania paznokci przy ich wyciąganiu)
- po zakręceniu w środku nic nie lata a pojemnik jest szczelny.
Obrazek

- stalowy klips pozwala na zaczepienie pojemnika na pasku, lub na opasce czołówki (po zwinięciu nadmiaru kabla). Nie wygląda na to, aby miał się łatwo złamać.
Obrazek

Waga :
Z kompletem akumulatorków (4x GP 2500) waży 316g, sama głowica z opaską i kawałkiem kabla 96g.

Wodoodporność :
IPX7 - oznacza, że lampkę można zanurzyć 1 metr pod wodę i za bardzo z nią nie kombinując powinna ten eksperyment przetrzymać ;-). Uszczelki w pojemniku baterii i głowicy zdają się to potwierdzać - po wrzuceniu do wanny, świeci jak świeciła na sucho, niestety mam tam tylko niecałe 0,5 m głębokości :-D.

Budowa

Lampka jest zbudowana bardzo prosto, po odkręceniu głowicy ze środka wyjmujemy moduł z driverem, ledem i włącznikiem (mommentary switch).
Obrazek

Po wykręceniu lustra, mamy bezpośredni dostęp do leda :
Obrazek

Led jest osadzony na małej płytce pcb, przykręconej do korpusu modułu, który razem z lustrem pełni rolę radiatora. Co prawda powierzchnia styku modułu z aluminiową obudową głowicy jest niewielka, ale pozwala na odprowadzenie części ciepła na zewnątrz.

Po wykręceniu 3 śrubek i odlutowaniu przewodów od stara można w końcu dobrać się do drivera, niestety z zewnątrz nie widać nic specjalnego a sprężynka z tyłu służy tylko jako docisk :
Obrazek

Jeszcze chwila walki z zatrzaskami i voila :
Obrazek
Niestety, producent bardzo dokładnie usunął napisy z drivera :(

Pomiary i działanie.

Lampka włącza i wyłącza się przez 2 sekundowe przytrzymanie przycisku (jak u Silvy ;-) ), następnie mamy do wyboru 3 tryby świecenia, low - ten w którym lampka się włączyła ok. 50 lumenów, mid - ok. 90 lumenów i high ok. 140 lumenów.

W opisie lampki producent podaje, że czołówka działa z bateriami litowymi - w domyśle chodzi o baterie litowe 1,5V, nie 3,0V lub 3,6V bo i takie są na rynku - co prawda dobry driver typu Buck bez problemu powinien działać w takiej konfiguracji ale ten nie działa. W ramach testu podpiąłem lampkę pod zasilanie z pakietu Li-Ion 8,4V - lampka najpierw nie chciała się uruchomić a następnie zaczęła działać w przebiciu nie dając się wyłączyć ani zmieniać trybów - na szczęście przetrwała ten eksperyment :-D

Przy zasilaniu z nowych baterii - 6,44V bez obciążenia :

Kod: Zaznacz cały

V-in    I-In    P-In    V-led  I-led  P-led    Eff.
5,89V  162mA   0,95W    2,95V  172mA  0,51W    53,2%
5,64V  327mA   1,84W    3,19V  373mA  1,19W    64,5%
4,69V  653mA   3,06W    3,42V  718mA  2,46W    80,2%
Przy zasilaniu z akumulatorków 5,09V bez obciążenia :

Kod: Zaznacz cały

V-in    I-In    P-In    V-led  I-led  P-led    Eff.
4,82V  164mA   0,79W    2,92V  160mA  0,48W    59,1%
4,46V  324mA   1,44W    3,14V  335mA  1,05W    72,7%
3,66V  684mA   2,50W    3,38V  660mA  2,23W    89,1%
Jak to świeci ?

Konkurencja jest niewielka, z czołówek wyposażonych w ledy nowej generacji na polskim rynku jest tylko Petzl Myo XP ’08 z nim więc przyjdzie stanąć w szranki Primusowi ;).

Myo vs. Primus - High
Obrazek
Mid
Obrazek
Low
Obrazek

Rower

Niestety nie udało mi się zdobyć uchwytu na rower dla tej czołówki - do nabycia osobno - oficjalna cena to 10$.
Obrazek

Wrażenia z jazdy będą bardzo podobne do tych ze zmodowanym CatEye HL-EL530.
Primus (Rebel w trybie Mid) vs. 530-ka (SSC P4 bin U)
Obrazek
Zdecydowanie można z nią jeździć - jedynie brakuje trochę światła po bokach, co nadrabia w trybie high. Można ją założyć na kask nawet bez dodatkowych zipów, należy jednak uważać, aby nie zerwać pianki wyściełającej mocowanie głowicy do opaski od strony czoła - na funkcjonalności nie straci, ale potem będzie twardo na głowie.

Podsumowanie.

Na rynku amerykańskim cena sugerowana Primusa to 80$ (tj. 176 pln) u nas na taką cenę raczej nie mamy co liczyć, w Niemczech kosztuje 70 euro (240 pln). Od Czechów razem z przesyłką kosztowała „tylko” 269 pln, pozostaje poczekać na pojawienie się jej na naszym rynku. Biorąc pod uwagę kursy walut cena detaliczna powinna być na podobnym poziomie, co nowego MyoBelta XP.

Różnice w wysterowaniu leda przy zasilaniu z akumulatorków zamiast baterii są niewielkie - tak, że bez najmniejszego problemu można stosować akumulatorki z oszczędnością dla środowiska i portfela. Użytkując czołówkę trybie mid to po prostu trzeba pamiętać, aby doładować je po 7 godzinach użytkowania. Odwdzięczy się za to zasięgiem i sporą ilością rozproszonego światła :-).

Podsumowując ta czołówka ma wszystko co musi mieć - zasilanie (4 paluszki AA a nie 3 lub nie daj boże AAA), chłodzenie, wodoodporność i światło 8-). Znaczny zasięg ułatwi przeczesywanie lasu czy zbocza w poszukiwaniu punktu lub ścieżki. Realnie podane czasy pracy pozwolą na zaplanowanie wykorzystania światła względem posiadanego zapasu energii w akumulatorkach. Gdyby nie problemy z dostępnością typowałbym ją na tegorocznego „rajdowego króla czołówek”.

: środa 04 cze 2008, 10:22
autor: madmun
Miałem to łapkacha ale jakoś mnie nie zachwyciła, a waski beam jeszcze bardziej mnie odepchnął, sama czołówka jest dobrze wykonana ale troszkę smiesznie wygląda z tą głowicą jedyne co mnie urzekło to pojemnik na baterie po petzlowskich wychodzi dużo lepiej

: środa 04 cze 2008, 10:40
autor: Dominik
madmun pisze:a waski beam jeszcze bardziej mnie odepchnął...
Widzisz, zależy co jest komu potrzebne - jednym z pierwszych zarzutów do nowego petzla było "mniej skupiony beam" w stosunku do starego :mrgreen:

: środa 04 cze 2008, 10:48
autor: pawelsz
ale czasem większe rozpraszanie by się przydało (extra dyfuzor ?) no i niski low

: środa 04 cze 2008, 11:00
autor: Dominik
W warunkach piwniczno domowych – na pewno, ale to typowy sprzęt nastawiony na outdoor "Race" nie jest tu bez znaczenia ;). Jest jeszcze kilka modeli kampingowych, które mają zupełnie inną specyfikę.

: środa 04 cze 2008, 22:52
autor: madmun
Dominik nie kleje tego trochę bo nijak nie potrafie sobie wyobrazić jak tak mocno skupione swiatło może się przydać podczas nocnych rajdów.Jasne czasem musisz przyświecić mocno aby się zlokalizować gdzie jechać dalej ale podczas marszo-biegu to swiatło jest bezużyteczne .. a więcej chyba biegniesz.
edit by Cali

: środa 04 cze 2008, 22:56
autor: pawelsz
Dominik zapirza na rowerze- to drobna róznica, ale jak woli snopik ino przed sobą - czemu nie, chociaż raczej mocno podejrzewam , że zmieni ref na coś szerzej dającego... ino ...piiii... wi co da- pewnie kolimator a nie ref - dla mnie to nie to samo, ale latara ma być do określonych zastosowań, a nie jak zwykła czółka- na co dzień

: środa 04 cze 2008, 23:17
autor: Dominik
Tutaj jest wystarczająco dużo światła w spilu do czytania mapy czy do oświetlania tego co jest pod nogami - ale to tak przy okazji :).

: czwartek 05 cze 2008, 00:03
autor: madmun
no dobra założyłem że na rower masz osobne swiatło, ale dalej uważam że wygodniejsze do marszu/biegu jest bardziej rozproszone swiatło :D Aczkolwiek bałbym się jechać z takim światłem w lesie na rowerze :twisted:

: niedziela 05 paź 2008, 23:07
autor: harry
"lampka najpierw nie chciała się uruchomić a następnie zaczęła działać w przebiciu nie dając się wyłączyć ani zmieniać trybów - na szczęście przetrwała ten eksperyment :-D"

Podobnie stalo mi sie z moim nieszczesnym myo xp, wyslalem go do kraka zobacze co powiedza...

: niedziela 05 paź 2008, 23:09
autor: Dominik
harry, chyba nie chciałeś podłączyć MYO pod battery pack li-ion 8V ??

: wtorek 07 paź 2008, 15:43
autor: harry
Nie, bylo normalnie z trzech akku AA.

: niedziela 17 lut 2013, 23:44
autor: P33
Bez szczypania się odkopię trupa :D

Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie lampki będącej bohaterką testu i zastanawiam się nad tym czy nie można dzisiaj wycisnąć z niej czegoś więcej.
A na modyfikowaniu się absolutnie nie znam, więc liczę na rady od Was :)

Co opłacałoby się zmienić? Pierwsze o czym pomyślałem to dioda - Rebel to już pewnie prehistoria? Zmiana drivera z kolei zapewne pociągałaby za sobą wzrost ciepła z odprowadzeniem którego będzie ciężko w takim plasticzaku?

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki ;)

: niedziela 17 lut 2013, 23:46
autor: Nightmare
P33 pisze:Bez szczypania się odkopię trupa :D
Załóż nowy temat :P Normalnie górnik hehehe

: niedziela 17 lut 2013, 23:52
autor: krzycho_
P33 ale wykopalisko :mrgreen: Załóż proszę jeszcze raz ten temat jako nowy .