Strona 1 z 1

Osram Starxenon

: poniedziałek 27 cze 2011, 22:37
autor: olowaty
Witam serdecznie

Od czasu rejestracji na szanownym forum minął już jakiś czas. Zaraz po rejestracji postanowiłem zmodować moją latarkę Osram, która leżała nieużywana z powodu spalonej żarówki. Do dyspozycji miałem latarkę Osram Starxenon z funkcją lampy ostrzegawczej. Szkoda było jej utylizować (aluminiowa obudowa) więc postanowiłem wsadzić diodę. Do dyspozycji miałem niestety tylko diodę 1 Wat z jakiejś chińskiej żarówki z Auchan kupionej na promocji po 4 zł. Dioda została przeszczepiona do latarki.

"Parametry" diody:
- marka no name
- soczewka jakby żelowa
- moc wg chinoli 1 Wat
- barwa biała ciepła

Dioda pracuje niezgodnie z Waszymi zaleceniami:
- brak jakiegokolwiek sterowania prądowego
- napięcie 4,5 V
- zasilanie prosto z baterii
- brak chłodzenia, przyklejona na silikon

Ale o dziwo działa już ponad 4 miesiące. Codziennie jest użytkowana około 1,5 h. Świeci doskonale a baterie działają o wiele dłużej niż w przypadku żarówki.

A oto moje wypociny:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przepraszam za jakość zdjęć w trybie makro oraz proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam

: poniedziałek 27 cze 2011, 22:52
autor: Calineczka
olowaty, witaj ;-)
Gratuluję serdecznie satysfakcji i moda;-).
Jak z zasilaniem, jakiś sterownik? tryby? Ile prądu idzie w LED-a?

: poniedziałek 27 cze 2011, 22:58
autor: olowaty
Jak wspominałem zasilanie bezpośrednio z baterii, jedynie w trybie lampa ostrzegawcza działa prosty przerywacz, który był wbudowany fabrycznie. Sterownika brak. Prądu idzie tyle ile zassie, nie ma jakiegoś ograniczenia. A ile tego prądu idzie, to nie jestem w stanie powiedzieć, ponieważ w chwili składania akurat nie dysponowałem miernikiem.

p.s. Nie pisałem wcześniej o mojej przeróbce, ponieważ nie chciałem się ośmieszyć w przypadku gdyby dioda poświeciła tydzień i się spaliła.

: poniedziałek 27 cze 2011, 23:04
autor: Calineczka
olowaty, skoro działa to fajnie, ale obawiam się, że "elementem ochronnym" dla diody jet tu tylko rezystancja wewnętrzna ogniw, włącznika, sprężynek... Latarka chyba stała by się bardziej niezawodna gdybyś jednak ten prąd ...zbadał, zmierzył i może ograniczył? Choćby rezystorkiem, a może AMC7135?
p.s. nie ma mowy o ośmieszaniu, nie masz się czego wstydzić. Żebyś Ty wiedział, ile ja diodek upaliłem, z braku doświadczenia, pośpiechu, bezmyślności...

: wtorek 28 cze 2011, 23:20
autor: Serkules
Na zdjęciu nie widzę, do czego przykręcone jest podłoże (star) z LEDem. To jest element z tworzywa, czy z aluminium?

LED wygląda mi na Seoul Semiconductor P4, lub jakiś jego klon. Jeśli faktycznie jest to SSC P4, to spokojnie możesz wyciągnąć z niego 3W, pod warunkiem, że zapewnisz odpowiednie chłodzenie.

Kolejna sprawa - koniecznie użyj sterownik (driver)!!! Jeśli którymś razem wsadzisz jakieś porządne ogniwa o niskiej rezystancji wewnętrznej, to LED pójdzie z dymem!

Jeśli jesteś z tej Świdnicy co ja :cool: to mogę podejść i spróbować doradzić Ci parę przeróbek. Mam też parę sterowników, które mogą się nadać do tej przeróbki.

Pozdrawiam
Seba

: środa 29 cze 2011, 14:48
autor: olowaty
Jestem dokładnie z Żarowa. Mocowanie jest opisane, czyli przyklejona na silikon. Co do modowania tej tatarki to nie będę drążył tematu. Ona ma strasznie pokręcona konstrukcję wewnętrzna. Załączanie po przekręceniu główki, tryb ostrzegawczy po pociągnięciu do góry. Do tego całość wypełniona odlewem z tworzywa który jest częścią włącznika. Przymierzam się do jakiejś małej mocnej latareczki wtedy na pewno się zgłoszę.

: środa 29 cze 2011, 19:18
autor: skaktus
Nie widzę żeby dioda w ogóle miała jakiekolwiek chłodzenie...W takim stadium długo nie wytrzyma.