www.swiatelka.pl

Dzis chcę pokazać latarke po dostarczeniu od Solarforce. sales....... wiecie o kogo mi chodzi o oficjalnego dystrybutora folarforce z chin.

Latarka była owinięta gąbką taką jak sie kładzie pod panele podłogowe i włożona do zwykłej koperty bez bąbelków zawinięta sznurkiem i wysłana, takie oto są tego skutki , dziury w kopercie , potłuczona latarka i odpadnieta soczewka :

No cóż, podstawa do reklamacji jest.

Wysłałem im maila z załaczonymi zdjęciami , mój angielski jest słaby więc tak napisałem jak potrafiłem :

I have a big Problem.
The Item no.3014
The tracking number is

RC027340895HK

The Flashlight must be fulling down in shipping , The lens on the led is broken, the flashlight have a Flaw on the body.
The package have a hole. Not good package.

I will make a reclamation, please send me a new flashlight in a better package( paper box)karton.

oskar, miałem dokładnie to samo. Oddali kasę za latarkę. Dziwię się, że konsekwencji nie wyciągają....a może im się to opłaca? Ja tego nie rozumiem....

Jeśli oddadzą kase to im wyśle pustą paczkę zaadresowaną do mnie taki kartonik z Poczty polskiej i troche folii bąbelkowej , napisze maila żeby następną przesyłkę w to zapakowali.Chyba w chinach kartonu brakuje wszystko co produkują idzie na export.

Niestety, pakowanie w tą kiepską kopertę to norma u tego dystrybutora SF. Sam miałem już bodajże 3 reklamacje z tym związane. Wniosków nie wyciągnęli żadnych. A wystarczyłoby chociaż użyć zwykłej koperty bąbelkowej, jak to bywa w przypadku DX i podobnych sklepów.

Soczewkę przykleiłem klejem super glue i działa , ciekawe jak długo he he.

Ja także potwierdzam słabe zabezpieczenie latarki od tego dystrybutora, miałem dokładnie tak samo zapakowaną lampkę (swoją drogą też Skyline I ) Na szczęście moja doszła cała i zdrowa, z 2-3 bardzo malutkimi odpryskami tylko. Skyline II z tego co pamiętam była w blisterku, bez gąbki, i też w takiej badziewnej kopercie... Z drugiej strony trzeba przyznać że bardzo sprawnie wysyłają paczuszki, wszystkie dwie przyszły mi <10dni od wpłaty.

Dostałem taką odpowied od solarforce, zastanawiam się co im na to odpisać :

Dear friend,

Thanks for your email and nice to have a have a chance to serve you

For your case, can you light turn on, or even it can't turn on?

Thanks for your rpely in advance and we will following up your case
seriouly, so don't worry

Regards

JO

Sales Team

Ja właśnie zamówiłem Masterpiece Pro-1 i L2P.

Po powyższych informacjach obawiam się, że może być problem z dojściem latarek do Polski w dobrym stanie.
Pisałem do nich, żeby zapakowali to w karton. Zobaczymy, czy zareagują.

Moja Masterpiece Pro-1 też przyszła w rozwalonej, zwykłej kopercie. Musiałem osobiście pójść na inną pocztę i odebrać przesyłkę po podpisaniu protokołu. Na szczęście samej latarce nic się nie stało.
Też nie rozumiem Solarforce'a.

Napisałem do nich Solarforce'a, żeby ładnie zapakowali przynajmniej w folię bąbelkową.
Ale jak to Chińczycy, klienta mają w 4-rech literach i już po wysyłce odpowiedzieli, że zapakują paczkę zgodnie z moim życzeniem.

Nie słuchają co się do nich mówi i robią po swojemu, bo tak jest im wygodniej.
Z takim podejściem to daleko nie zajadą.

Po długich wymianach emaili w końcu zdecydowali o wysłaniu nowej latarki, co dziwne nawet pytali o rodzaj używanego ogniwa , ich zdaniem kopułka odpadła od złego ogniwa lol.
Za przesyłkę zapakowaną w karton życzą sobie 5 dolców dodatkowo jeśli sie chce.
Wyślą latarkę zapakowaną w dodatkową folię bąbelkową , czyli jak mi się wydaje ta ich gąbka podobna do tego co u nas sie stosuje pod panele grubosć około 2mm i dodatkowo w folię bąbelkową , może tym razem przyjdzie bez uszkodzeń.