Problem z sterownikiem trustfire xp-e f23
: poniedziałek 30 maja 2011, 18:59
Witam
Taką o latareczkę kupił znajomy na dx jako kieszonkowca. Niestety po tygodniu bawienia się nastąpiła w niej ciemność. Obiecałem rozebrać i zobaczyć czy gdzieś jakieś luty nie puściły, niestety wszystko było ok. Poprawiłem co się dało i latarka zaczęła coś tam "świecić", niestety wygląda to tak:
Po odpaleniu albo miga albo świeci, próba przełączenia trybu kończy się ciemnością. Po chwili zabawy w ogóle się nie uruchamia, trzeba chwilę odczekać i znowu albo miga albo świeci .
Kolega trochę załamany jakością chińskiej technologii prosi o pomoc, żeby chociaż dało się zrobić żeby działał jeden najmocniejszy tryb - czyli z pominięciem mikrokontrolera.
Jakaś mądra głowa podejmie się tego na podstawie zdjęć ?
Z góry w moim i kolegi imieniu wielkie dzięki.
Taką o latareczkę kupił znajomy na dx jako kieszonkowca. Niestety po tygodniu bawienia się nastąpiła w niej ciemność. Obiecałem rozebrać i zobaczyć czy gdzieś jakieś luty nie puściły, niestety wszystko było ok. Poprawiłem co się dało i latarka zaczęła coś tam "świecić", niestety wygląda to tak:
Po odpaleniu albo miga albo świeci, próba przełączenia trybu kończy się ciemnością. Po chwili zabawy w ogóle się nie uruchamia, trzeba chwilę odczekać i znowu albo miga albo świeci .
Kolega trochę załamany jakością chińskiej technologii prosi o pomoc, żeby chociaż dało się zrobić żeby działał jeden najmocniejszy tryb - czyli z pominięciem mikrokontrolera.
Jakaś mądra głowa podejmie się tego na podstawie zdjęć ?
Z góry w moim i kolegi imieniu wielkie dzięki.