Ładowarki UltiPower, czy warto ?

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 03 gru 2009, 17:31
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Ładowarki UltiPower, czy warto ?

Post autor: ChieftainY2k »

Mam problem z wyborem ładowarki do akumulatora żelowego (12V, ok 44Ah, do przyczepy kempingowej).

Ładowarek wszelkiego rodzaju jest bardzo dużo, mnie zależy na całkowicie bezobsługowej, typu "podłącz na stałe i zapomnij" :)

Po lekturze w necie zauważyłem że jest coś takiego jak UltiPower 8A 12V, ma różne szmery bajery etc. 7 etapowe ładowanie - tyle mówi tzw. "marketingowy bełkot".

Pytanie, czy ktoś z was czegoś takiego używa albo może potwierdzić lub zaprzeczyć że ładowarki tej firmy faktycznie działają i mają właściwości, o których mówi producent :) ?

Pozdrawiam!
ChieftainY2k
wesmar
Posty: 11
Rejestracja: środa 24 sie 2011, 02:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowarki UltiPower, czy warto ?

Post autor: wesmar »

ChieftainY2k pisze:Mam problem z wyborem ładowarki do akumulatora żelowego (12V, ok 44Ah, do przyczepy kempingowej).

Ładowarek wszelkiego rodzaju jest bardzo dużo, mnie zależy na całkowicie bezobsługowej, typu "podłącz na stałe i zapomnij" :)

Po lekturze w necie zauważyłem że jest coś takiego jak UltiPower 8A 12V, ma różne szmery bajery etc. 7 etapowe ładowanie - tyle mówi tzw. "marketingowy bełkot".

Pytanie, czy ktoś z was czegoś takiego używa albo może potwierdzić lub zaprzeczyć że ładowarki tej firmy faktycznie działają i mają właściwości, o których mówi producent :) ?

Pozdrawiam!
Mam kilka tych ładowarek w wersji 8A 12V, nowe, po 220 zł/szt. Pełen automat. Jedną używam. Ma kody błędów opisane pod spodem, od 10.5 V ładuje małym prądem i wówczas są te impulsy bo miga lampka N (negative) Potem ma etap stałoproądowy, później tak jak piszą na stronach stałe napięcia i po naładowaniu badania. i doładowanie/konserwacja. Fajna sprawa, że napięcie odniesienia jest brane z sem między impulsem rozładowującym, a ładującym czyli procek zczytuje realne sem (bez obciążenia jak w zwykłych prostownikach). Na tej bazie reguluje prąd i stan, ale tego do końca pewien nie jestem czy to zależy od narastania napięcia, gdyż przy akumulatorze 60 Ah ładował mi właśnie prądem 5,4-6 A. A wydajność to 8 A. Ładowarka jakby się rozpędza powoli i wówczas chyba testuje.
Jak jesteś z Warszawy to Ci tę swoją mogę pożyczyć i sobie wypróbujesz chyba to będzie najlepsze by zobaczyć czy warto ją mieć, mam linię 12/2011 z najnowszym firmware
li-ion, lipo, life, ni-mh, pakiety, pcb, holdery, latarki - wszystko prosto od producenta
ODPOWIEDZ