Super testerzy latarkowi
: wtorek 17 maja 2011, 23:00
Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Mam zaprzyjaźniony warsztat samochodowy. Chłopaki są naprawdę w porządku, ale mają jedną ..hmmm... cechę. Sprzęt z jakim pracują musi spełniać wysokie wymagania odporności na ... wszystko. Z ciekawszych przykładów - udało im się załatwić dwa laptopy Toughbook CF-28 (takie pancerne, po których można jeepem jeździć) - jeden utopili, do drugiego klasycznie podłączyli ciut za wysokie napięcie z innego niż firmowy zasilacz (lap oczywiście poszedł z dymem). Obecny CF-29 na razie żyje, choć po roku ma klawiaturę do wymiany. Ad rem. Chłopaki niszczą latarki w tempie straszliwym (Solarforce np przeżywa średnio kilka tygodni, chcieli latarkę z zoomem - dostali Sacredfire NF-08 - przeżyła niecały jeden DZIEŃ). O mniej odpornych latarkach pisać nie będę - w każdym razie przez nich stałem się stałym klientem Flashlightlens (no dobra, klientem już byłem od dawna, teraz przez nich mam rabat ) . Jedyną latarką która przeżyła tam dwa lata to Dexlight DX1, która po dwóch latach trafiła do kumpla do domu (i żyje).
Tak sobie myślę, że jeśli ktoś z Was chce sprawdzić, czy dana latarka wytrzyma naprawdę ostre traktowanie, to może ją podesłać do mnie, ja ją przekażę na okres próbny do kolegów i w razie czego odeślę to co zostanie... Najczęstsze uszkodzenia jak do tej pory to:
- pęknięta soczewka
- pęknięta płytka drivera
- pęknięte elementy na PCB drivera
- uszkodzona dioda (zerwana soczewka)
- uszkodzony wyłącznik
- dzisiejsze uszkodzenie - pęknięta na pół piguła
o uszkodzeniach typu uszkodzona oksyda nawet nie ma sensu pisać.
Tak sobie myślę, że jeśli ktoś z Was chce sprawdzić, czy dana latarka wytrzyma naprawdę ostre traktowanie, to może ją podesłać do mnie, ja ją przekażę na okres próbny do kolegów i w razie czego odeślę to co zostanie... Najczęstsze uszkodzenia jak do tej pory to:
- pęknięta soczewka
- pęknięta płytka drivera
- pęknięte elementy na PCB drivera
- uszkodzona dioda (zerwana soczewka)
- uszkodzony wyłącznik
- dzisiejsze uszkodzenie - pęknięta na pół piguła
o uszkodzeniach typu uszkodzona oksyda nawet nie ma sensu pisać.