Strona 1 z 2

Lampa górnicza Smartlight 05/M1 wyk.3

: niedziela 15 maja 2011, 16:56
autor: roki76
Niedawno zakupiłem w/w lampę i mam parę pytań,jeśli jest ktoś z szanownych userów miał z nią do czynienia.

Jaki dobrać zasilacz do niej aby dał radę naładować akumulator o pojemności 9,5 Ah ?
Czy odłączenie nadajnika lokalizacyjnego wewnątrz pojemnika akumulatora spowoduje utratę funkcjonalności lampy,jaką jest świecenie ?

: niedziela 15 maja 2011, 19:47
autor: Tomeqp
Ja mam Fasera, ale powiem jak jest u mnie. Nadajnik lokalizacyjny był już usunięty jak kupiłem lampę, można go spokojnie odłączyć i świecić lampą, bo jest zasilany równolegle do głowicy. Musi tak być i w Twoim wypadku, bo uzależnienie nadajnika od lampy i odwrotnie obniżyło by bezawaryjność lampy.

Co do zasilacza... Rozumiem, że ładowarkę już masz, skoro pytasz o zasilacz? Zasilacz kup w elektrycznym, taki dogniazdkowy, żeby się napięcie zgadzało i mocy starczyło. Ja do Fasera mam 9V 1A. Jeśli nie masz ładowarki, to ładowanie może okazać się trudniejsze niż się wydaje. Te lampy górnicze mają zbyt mądrą elektronikę w głowicy i być może będziesz musiał ładować bezpośrednio akumulator, a nie przez głowicę. Akumulator to NiMh 3,6V 9,5Ah, naładujesz go każdym klonem IMAXa B6 i podobnymi.

A tak swoją drogą to pokaż jakieś zdjęcia głowicy od przodu itp. Bardzo mnie ta lampa ciekawi, a na necie są słabe zdjęcia.

: niedziela 15 maja 2011, 20:01
autor: roki76
Dokładnie,ładowarkę mam i lampę się ładuje właśnie poprzez styki u spodu akumulatora.
Jeśli chodzi o zasilacz,dostałem info że musi to być zasilacz 10V i min. 1,1A.
Zamówiłem zasilacz impulsowy 10V 1,5A,i tu mam problem,bo nie wiem czy natężenie nie będzie zbyt duże do jej naładowania. Ze swoich spostrzeżeń to wiem z praktyki że Smartlight świeci nieco słabiej od LN-10 Fasera.
A jeśli chodzi o nadajnik,to spróbuję go odłączyć,dziękuję za poradę :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: niedziela 15 maja 2011, 20:12
autor: Tomeqp
Zasilacz to zasilacz, nie ma nic wspólnego z prądem ładowania. On ma jedynie zasilać ładowarkę, która reguluje prąd i napięcie ładowania akumulatora. Kupiłeś 10V, napięcie wystarcza do zasilania ładowarki. Wymagane natężenie to 1,1A, ale zasilacz może dawać maksymalnie nawet 100A, po prostu ładowarka weźmie tyle prądu ile potrzebuje. Gorzej jeśli zasilacz będzie dawał zbyt mało, wtedy albo się spali, albo wyłączy jeśli ma zabezpieczenie.

: niedziela 15 maja 2011, 20:54
autor: Calineczka
Tomeqp pisze:Zasilacz to zasilacz, nie ma nic wspólnego z prądem ładowania. On ma jedynie zasilać ładowarkę,
Tak być powinno ale spotyka się i takie rozwiązania, gdzie prąd ładowania ogranicza sam zasilacz (np. popularna ładowarka DSD). Tak więc ostrożnie jak się nie ma pewności...

: niedziela 15 maja 2011, 20:58
autor: roki76
Dziękuję Panom za porady :D

: piątek 20 maja 2011, 20:06
autor: Tomeqp
I jak, udało się odłączyć ten nadajnik i naładować lampę? Sam jestem ciekaw jak to w Smartlightach działa. :wink:
Calineczka pisze:Tak być powinno ale spotyka się i takie rozwiązania, gdzie prąd ładowania ogranicza sam zasilacz (np. popularna ładowarka DSD).
Fakt, o ładowarce DSD wiem tylko tyle, że istnieje. Jakoś mnie nie ciekawiła nigdy. Ładowniki w ładownicach wielostanowiskowych Fasera są procesorowe, można się zdziwić jaka to zaawansowana technologia. Nie wiem jak Smartlighty, ale w sumie to sprzęt do pracy w tych samych warunkach, od którego można wiele wymagać. Będę musiał poczytać o DSD, może jednak do czegoś mi się przyda. :wink:

: piątek 20 maja 2011, 20:42
autor: roki76
Akurat jestem po naładowaniu Smartlight'a.Zasilacz spokojnie dał radę.Jeśli chodzi o samą technologię,to również jest procesorowa,tylko umieszczona w jednym pudełeczku (ostatnie zdjęcie),i jej ładowanie jest sygnalizowanie małym numerycznym wyświetlaczem w ładowarce,co ciekawe,pisałeś że w faserze ładowanie przechodzi za każdym razem fazę rozładowania.W smartlightach jest to proces jednorazowy,z możliwością jego wywołania "na żądanie".Część kontroli stanu akumulatora przejmuje sama elektronika zawarta w samej lampie.Jeśli o nadajnik chodzi,to tu będzie problem,bo niestety nie wiem które przewody są do zasilania nadajnika,całość jest podłączona specjalnym wtykiem z bodajże sześcioma przewodami,i niestety dostęp do nadajnika jest utrudniony bo jest zalany jakąś substancją,prawdopodobnie żywicą.

: piątek 20 maja 2011, 20:52
autor: Tomeqp
Z tego co zauważyłem, to ładowniki Fasera są przeznaczone do stałego zasilania - w sumie nic dziwnego. Naturalnym jego zachowaniem jest zawsze rozładowanie akumulatora przed ładowaniem. W związku z tym, że u mnie leży odłączony, to zapomina na czym skończył i zaczyna od ładowania, ale mogę wtedy go zresetować i zmusić do zaczęcia cyklu od początku, czyli od rozładowania. Tak też robię, bo to dla Nimh jest zdrowsze niż doładowywanie. Z kolei jeśli w trakcie trwania cyklu zdejmę lampę z ładowarki, to lampa zacznie działać jak stroboskop do chwili dokończenia cyklu, lub zresetowania elektroniki lampy poprzez chwilowe odcięcie zasilania.

Mam nadzieję, że da się to zrozumieć. :wink:

PS: Jeśli nie możesz pozbyć się nadajnika, to poszukaj na jakiej pracuje częstotliwości i postaraj się o odbiornik. Przynajmniej zawsze znajdziesz swoją lampę. :razz:
Ja się zastanawiam nad dodaniem do mojego Fasera jakiegoś lokalizatora załączanego kontaktronem w miejscu nadajnika. Miejsca tam jest sporo, wystarczy na kontaktron i małą diodę która by migała. Wiercić w pokrywie akku nie chcę, bo może stracić na wodoszczelności.

: piątek 20 maja 2011, 21:07
autor: roki76
Oczywiście że się da zrozumieć :D
Niestety nie miałem do czynienia z nowymi lampami Fasera (a pracuję na kopalni ),Dlatego przypuszczam że przystosowanie tych akumulatorów na min.800 cykli to rozsądny pomysł,bo jednak dziennie muszą się ładować aby potem służyły następną szychtę.Jeśli chodzi o ładowniki do Smartlightów,jest identycznie,również służą do stałego zasilania.Po włożeniu do ładownicy ona sama sprawdza stan naładowania i od tego momentu zaczyna ładowanie.Chyba że pracownicy lampowni włączą w tych lampach sprawdzenie stanu akumulatora.W domu mogę zrobić to sam i to bardzo prosto,wystarczy przytrzymać przycisk włącznika lampy na ok 10s (lampa sama zasygnalizuje że jest do tego gotowa) i włożyć ją do ładowarki :)

Przy okazji mała ciekawostka,ładowanie lampy się odbyło właśnie z cyklem rozładowania i trwało .......27 godzin xD

PS. Hehehe,dobry pomysł :D
A to diody nie ma pod pokrywą Twojego Fasera ? Na kopalni widziałem że one mają czerwoną,migającą diodkę... ;)

: piątek 20 maja 2011, 22:13
autor: Tomeqp
roki76 pisze:A to diody nie ma pod pokrywą Twojego Fasera ? Na kopalni widziałem że one mają czerwoną,migającą diodkę... ;)
Mój nic nie ma, tylko pustą komorę po nadajniku. Nigdy nie widziałem wersji z nadajnikiem lokalizacyjnym, ale pewnie ta dioda sygnalizuje jego pracę. Postaram się wykorzystać jakoś tą pustą przestrzeń na coś pożytecznego. :wink:

: piątek 20 maja 2011, 22:35
autor: roki76
W takim razie działaj i daj znać co wykombinowałeś,a może jakiegoś małego GPS-a zamontujesz :D ....

: sobota 17 wrz 2011, 16:36
autor: maniekw75
roki76,witam gdzie mozna kupic takową lampe smartlight szukam na necie juz jakis czas ???

: niedziela 18 wrz 2011, 09:33
autor: roki76
Witaj :)
Ja swoją zakupiłem na Allegroszu, u Pani Jolki. Ale ostatnio jak patrzę, ich nie ma, może spróbuj się z nią skontaktować drogą mailową ?

: niedziela 18 wrz 2011, 21:39
autor: maniekw75
Hi Chłopaki ze wzgledu na moją prace w delegacji nie jestem w stanie posiedziec na necie i szukac jakby ktos mial smartlighta z nadajnikiem lokacyjnym chętnie odkupie pozdr

[ Dodano: 19 Wrzesień 2011, 21:35 ]
witam dzięki Roki 76 za podpowiedz skontaktowałem sie z Panią Jolą i nabyłem takowe cacko z nadajnikiem teraz szukam odbiornika na 4-6 kHz moze sie znajdzie jakis uzywany nadajnik to bardzo prosta sprawa i nawet niezle działa pozdro chłopaki jak wnikne w temat lokacji to sie podziele