ITP Eluma XP-G R5 - SC2 czy SA2
: czwartek 12 maja 2011, 15:54
Witam,
jest to mój pierwszy post, więc witam serdecznie wszystkich użytkowników i adminów tego zacnego forum, które od ponad tygodnia stanowi moją lekturę w każdej wolnej chwili
Po temacie można się domyślić, że wyboru modelu latarki pod względem moich potrzeb i możliwości finansowych już dokonałem. Problemem jest wybór sposobu jej zasilania. Nim opiszę moje dylematy, dodam, że latarki tej będę używał głównie jako EDC, czasami na nocne eskapady wędkarskie (w czołówkę zaopatrzyłem się już w minionym roku), ale zdecydowaną większość czasu latarka będzie spędzać leżąc sobie w domu, lub w samochodzie, pozostając w pełnej gotowości do działania
I tu właśnie powstaje mój dylemat: SC2 czy SA2? Poniżej zamieszczam kilka pytań:
1. Czy naładowane aku CRki mogą tak leżeć sobie w latarce np. przez miesiąc nieużywane i nie będzie się to wiązało z utratą poziomu ich naładowania lub czymś jeszcze gorszym?
2. A może ze względu na sporadyczność używania latarki kupić baterie CRki (sanyo z All*gro)?
3. A może lepiej jednak kupić SA2 + eneloopy? Tu ten sam dylemat z ewentualnym rozładowywaniem się aku i zastąpieniem ich zwykłymi AA.
4. Na czym latarka będzie świecić najlepiej (najdłużej i najmocniej):
- CR123a
- RCR123a
- eneloop
- AA
A może moje dylematy są zbędne, bo używając latarki sporadycznie i przez krótki czas (nie będzie świecić przez np. godzinę non-stop, jak też nie wyładuję żadnego z możliwych źródeł zasilania przez całą noc) nie zauważę różnicy, co oznacza, że wtedy wybrać powinienem najtańsze źródło zasilania (mam ładowarkę do eneloopów, więc pozostałaby kwestia zakupu samych ogniw)? Nie chciałbym jednak, żeby latarka z dowolnymi akusami po miesiącu nieużywania odmówiła posłuszeństwa. Przy bateriach coś takiego nie powinno się chyba zdarzyć, dobrze kombinuję?
Help...
Pozdrawiam,
Tojo0
jest to mój pierwszy post, więc witam serdecznie wszystkich użytkowników i adminów tego zacnego forum, które od ponad tygodnia stanowi moją lekturę w każdej wolnej chwili
Po temacie można się domyślić, że wyboru modelu latarki pod względem moich potrzeb i możliwości finansowych już dokonałem. Problemem jest wybór sposobu jej zasilania. Nim opiszę moje dylematy, dodam, że latarki tej będę używał głównie jako EDC, czasami na nocne eskapady wędkarskie (w czołówkę zaopatrzyłem się już w minionym roku), ale zdecydowaną większość czasu latarka będzie spędzać leżąc sobie w domu, lub w samochodzie, pozostając w pełnej gotowości do działania
I tu właśnie powstaje mój dylemat: SC2 czy SA2? Poniżej zamieszczam kilka pytań:
1. Czy naładowane aku CRki mogą tak leżeć sobie w latarce np. przez miesiąc nieużywane i nie będzie się to wiązało z utratą poziomu ich naładowania lub czymś jeszcze gorszym?
2. A może ze względu na sporadyczność używania latarki kupić baterie CRki (sanyo z All*gro)?
3. A może lepiej jednak kupić SA2 + eneloopy? Tu ten sam dylemat z ewentualnym rozładowywaniem się aku i zastąpieniem ich zwykłymi AA.
4. Na czym latarka będzie świecić najlepiej (najdłużej i najmocniej):
- CR123a
- RCR123a
- eneloop
- AA
A może moje dylematy są zbędne, bo używając latarki sporadycznie i przez krótki czas (nie będzie świecić przez np. godzinę non-stop, jak też nie wyładuję żadnego z możliwych źródeł zasilania przez całą noc) nie zauważę różnicy, co oznacza, że wtedy wybrać powinienem najtańsze źródło zasilania (mam ładowarkę do eneloopów, więc pozostałaby kwestia zakupu samych ogniw)? Nie chciałbym jednak, żeby latarka z dowolnymi akusami po miesiącu nieużywania odmówiła posłuszeństwa. Przy bateriach coś takiego nie powinno się chyba zdarzyć, dobrze kombinuję?
Help...
Pozdrawiam,
Tojo0