www.swiatelka.pl

Witajcie.
Panie i Panowie, co z tegorocznymi wakacjami?
Zero planów?
Pozdrawiam
DNF

U mnie zero - tylko praca w zasięgu wzroku...

Słuchajta, słuchajta!
Mamy niewiele czasu, żeby coś zaplanować, a uważam, że warto!
Szybkie i poważne(!) propozycje przede wszystkim gdzie (góry/jeziora/morze/agroturystyka) i kiedy.
Jeśli miałby to być tydzień, to pasuje mi tylko lipiec.
Jedna osoba już deklaruje się na 90%!

Ciężka sprawa z tegorocznym wyjazdem. Wolałbym sierpień, w lipcu planuję trochę popracować.
No ale może jakiś weekend:)
A gdzie? pewnie jeziorko:) A może Oskar może Nam coś zaproponować?
Pozdrawiam
DNF

Ja, jak się nic nie powali, znowu zatoka szczecińska+bliższe i dalsze okolice, po kursie

J arównież pisze sie na wakacyjny zlot światełkowców ale w drugiej połowie sierpnia to znaczy po tym świecie około 15 sierpnia, wtedy sezon kończe i moge gdzieś pojechać , weżcie prosze moją propozycje terminu pod uwagę.

pozdrawiam Oskar.

Widzę wszyscy mają takie plany jak i ja, czyli brak. Urlop po części minie na montażu oświetlenia w domku (chyba że nie wytrzymam i zrobię wcześniej). Ewentualnie wyjazd w lubuskie. A macie już miejsce na zlot światełkowy?

olowaty, wygląda na to, że z braku wołu pociągowego w postaci calineczki idea umiera.

Jakby co, to jest miejscówka u podnóża Ślęży (tam gdzie stoi wagon), od szczytu 3 km. Dla hardkorowych koksów darmowe pole namiotowe u mnie (w sadzie lub na łące), dla wygodnych pensjonat koło parkingu pod Ślężą.

Sudety są piękne , ja sie pisze w drugiej połowie sierpnia, jak by co nawet namiot wchodzi w grę, przy złej pogodzie skorzystamy z pensjonatu ale jak dobra będzie pogoda to chętnie pod namiotem, zalezy jeszcze jak z toaletą, no i czy administracja jedzie , ja widze sens wyjazdu w przynajmniej 10 forumowiczów mniej to porażka , warto zorganizowac to tak by było co wspominać, no i bez adminów i ich wspaniałych dzieci to tez lipa .

olowaty, a podaj proszę dokładniejsze dane o pensjonacie? W drugiej połowie lipca będziemy w Łagowie Lubuskim, to jakieś 230km od twojego wagonu . Jak urlopu Małżonce starczy to kto wie...

Panowie (i Panie?). Ja nie będę jednak mógł jechać w Sudety, ALE mam propozycję-kto chce niech przyjedzie do Łagowa Lubuskiego w terminie 11-15 sierpnia. Będę tam z rodzinką i znajomymi. Mam tam znajomego instruktora nurkowania. Jeziorka przepiękne, okolice również.
Gdyby ktoś się zadeklarował to możemy spróbować sobie załatwić wspólne lokum.
Jak się z tego zrobi jakiś mini zlocik to super, wezmę więcej latarek na wyjazd

no no ciekawie sie zapowiada, ja nie moge nic deklarować przed końcem sezonu, może jednak sie uda podjechać , zobaczymy

Arku, kusisz strasznie
Złożyłem w kilka miejsc CV i w sumie jestem uziemiony bo nie wiem kiedy i czy będą oddzwaniać.
Dlatego nie wiem czy będę pracować czy nie.
Jakby co, kontakt do mnie masz

Tak przeglądam forum dział po dziale (w odróżnieniu od przeglądania postów nieprzeczytanych) i się zastanawiam, czy ten temat dalej jest na tyle ważny, by być *przyklejonym*