Strona 1 z 1
Baterie czy dynamo?
: wtorek 19 kwie 2011, 18:53
autor: plushy
Witam wszystkich użytkowników.
Czy mógłby mi ktoś doradzić czy lepsze jest dynamo w piaście+tania lampa do dynama (w lokalnym sklepie jest w komplecie razem z piastą Shimano) czy lampka na baterię? Budżet ok. 150-200 zł. Przy jakiej lampie opłaca się korzystać z dynama?
: wtorek 19 kwie 2011, 19:03
autor: upek
Witaj!
Przy takim budżecie zdecydowanie latarka na baterie(konkretnie na akumulatorki Li-ion typu 18650)
Lampka na dynamo zapewni nieograniczony czas pracy, ale moc światła będzie znikoma względem dobrej latarki(której można także użyć poza rowerem)
pzdr
upek
: wtorek 19 kwie 2011, 20:22
autor: Pyra
Witam
Można też połączyć obie technologie i wykonać lampkę LED zasilaną z dynama.
Pozdrawiam
PS: Jest na forum obszerny artykuł o lampkach na dynamo
: środa 20 kwie 2011, 08:52
autor: rzadki
jak kiedyś liczyłem, to samo dynamo (chyba najodpowiedniejsze to Shimano DH-3N20, bądź wyższe modele) kosztuje około 130zł. do tego trzeba doliczyć koszt zaplecenia koła, szprychy (średnio 1 szprycha = 1 zł co daje 36zł) i zapewne warto od razu wymienić instalację na nową. ale wygodą jest to że nie musisz pamiętać o ładowaniu akumulatorów i światło zawsze masz ze sobą
mimo wszystko polecam kupno latarki, bo w tej cenie masz sporo więcej światła, w porównaniu do dynama w pieście.
: środa 20 kwie 2011, 11:34
autor: Pyra
Witam
Mnie udało się upolować dynamo odszprychowe AUFA, montaż bezproblemowy, ilość dostarczanej energii wystarcza do solidnego oświetlenia drogi przed rowerem.
A propos to chyba taniej będzie kupić całe koło z dynamem niż zaplatać, oczywiście nie w każdym wypadku.
Pozdrawiam
: niedziela 24 kwie 2011, 12:41
autor: cmsydney
rzadki pisze:mimo wszystko polecam kupno latarki, bo w tej cenie masz sporo więcej światła, w porównaniu do dynama w pieście.
Z prądnicy w piaście można uzyskać spokojnie 4W przy prędkościach 15kmph do 7W przy 30kmph. Moc w zupełności wystarczająca do oświetlenia otoczenia.
Za prądnica przemawia "darmowy" prąd zawsze i wszędzie. Z akumulatorami jest jednak problem w niskich temperaturach, ładowanie może być uciążliwe i trzeba mieć zapasowy komplet. Oczywiście wszystko zależy od tego ile i gdzie się jeździ. Dla mnie rower to podstawowy środek komunikacji o każdej porze roku. Akumulatory byłyby dużym kłopotem. A inwestycja w prądnice (~85pln plus 60pln za przeplecenie bądź nowe całe koło) mi się szybko zwróci.
Akumulatorki mogą być tańsze i mniej kłopotliwe przy jeździe za wyjątkiem zimy i raczej okazyjną jazdą po zmroku.
I oczywiście do słabej lampki pozycyjnej baterie w zupełności wystarczą na długo. Prądnica ma sens dopiero przy mocniejszym oświetleniu.
: poniedziałek 25 kwie 2011, 15:47
autor: MCSubi
Mam koło z prądnicą (porządną) i akumulatory 18650. Używam akumulatorów. Nie zauważyłem spadku pojemności akumulatorów zimą (więc na pewno nie przekracza 10 %). Jak dotąd nie udało mi sie zużyć akumulatora, choć zrobiły ok. 300 cykli. Kiedyś jeździłem na lampach na żarówki halogenowe i jednak trochę tych żarówek nawymieniałem (a żarówka Cateye kosztowała ok. 25 zł (zamienników nie zmnalazłem), czyli tyle co ogniwo 18650).
plushy pisze:czy lepsze jest dynamo w piaście+tania lampa do dynama (w lokalnym sklepie jest w komplecie razem z piastą Shimano) czy lampka na baterię
Moja odpowiedź - zdecydowanie lampka na baterię 18650.
: wtorek 26 kwie 2011, 10:25
autor: Pyra
Witam
Podzieliłem temat, dyskusja o zachowaniu ogniw przeniesiona na warsztat.
Pozdrawiam
: wtorek 26 kwie 2011, 12:36
autor: pawelsz
Prądnica to dodatkowe obciążenie (+jej waga) podczas jazdy i brak zasilania podczas postoju (słabe zasilanie podczas wolnej jazdy), w trudniejszym terenie podobnie (czyli tam gdzie potrzeba duuużo jasności byłoby ciemno)
Lepiej mieć jednak coś na akusy+ich zapas
: wtorek 26 kwie 2011, 12:55
autor: cmsydney
Prądnica waży ok. 500g więcej od zwykłej piasty. Jeśli dla kogoś ma to znaczenie.
Brak zasilania przy postoju to nie problem. Są dostępne lampki z podtrzymaniem.
Przy małych prędkościach moc wcale nie jest taka mała:
5kmph - ~1W
10kmph - 2,5-3W
Dodatkowo może być jeszcze uciążliwe mruganie przy bardzo małych prędkościach.
: piątek 20 lip 2012, 21:17
autor: Tomek210
Pyra pisze:Witam
Mnie udało się upolować dynamo odszprychowe AUFA, montaż bezproblemowy, ilość dostarczanej energii wystarcza do solidnego oświetlenia drogi przed rowerem.
Po czasie odpowiadam
Właśnie niestety padło mi już drugie takie dynamo Aufy.
Pierwsze - nowe za 30euro z niemieckiego sklepu, wytrzymało niespełna dwa sezony.
Kolejne - używane, kupione przypadkiem na giełdzie samochodowej, (na obudowie rok 91 a na osi środkowego kółka wewnątrz, łożysko igiełkowe zamiast tulei z brązu jak w nowszym) wytrzymało dwa i pół sezonu, przy czym jeden sezon "oszukany".
Reasumując - trwałość takiego dynama szacuję na jakieś 600-1000 kilometrów maksymalnie... a ludzie się o używane tłuką na Allegro, windując ceny wyżej niż nowe kiedyś kosztowały
W obu padło to samo - starła się zębata powierzchnia środkowego kółka, współpracująca z dłuższym paskiem, co w połączeniu z lekkim rozciągnięciem paska powoduje przeskakiwanie.
Gdyby dało się jakoś ten pasek naciągnąć...
: piątek 20 lip 2012, 22:23
autor: misiekbelchatow
Witam!!!
Ja pierwotnie nabyłem AXA Basta, butelkowe, opór dosyć mały, ale zrobiło może z 600-800 km i się rozsypało łożysko w środku. Teraz używam shimano w piaście, niestety 2,4w , niedopatrzenie przy zakupie. Koszt ok 100zł, nowe kompletne koło 28 cali. Opór nieodczuwalny, podczas treningu dziennego ok 25 km średnia prędkość na załączonym oświetleniu niższa niecały 1 km/h. Lampkę niestety trzeba wykonać samemu, nic sensownego w rozsądnych pieniądzach się nie kupi.
: niedziela 22 lip 2012, 14:06
autor: oko48
Tomek210 pisze:Reasumując - trwałość takiego dynama szacuję na jakieś 600-1000 kilometrów maksymalnie
Toż to dwa miesiące jazdy
. Lepiej kupić jakąś piastę na łożyskach maszynowych np. novateca bez dynama i cieszyć się jazdą.
Ja bym wolał zasilać latarkę aku 18650. Przynajmniej psychika nie cierpi że trzeba tracić siłę na wytwarzanie prądu.
: niedziela 22 lip 2012, 16:55
autor: Tomek210
Zależy ile się jeździ z włączonym dynamem, bo tylko wtedy się zużywa
Sam zasilam z dynama przednią i tylną lampkę, których używam w mieście i na ulicach za miastem. Pakietami modelarskimi zasilam lampki leśne. Dywersyfikacja źródeł energii się przydaje
Przy okazji - znalazłem coś takiego - trójfazowe dynamo Sunup Eco DS-1R
Producent
Oferta z Ebay
Test
Kto pierwszy kupi?