Mała latarka z pierścieniem
Mała latarka z pierścieniem
Witam, jak ze miałem kilka godzin dla siebie, postanowiłem zbudować coś co by sprawiło mi troszkę przyjemności podczas pracy, pomyślałem o dość uniwersalnej latarce. Bardzo pasuje mi światło z 3xXP-G z soczewką Carclo 20mm, tak więc taki zestaw zastosowałem, chciałem by latarka była jak najmniejsza i to wymusiło by sterowana była pierścieniem co pozwala na zaoszczędzenie miejsca w zakrętce jak i jest bardzo wygodne. Driver to znany AMC zmodyfikowany pod względem konstrukcji jak i softu przez Edima, pozwala na sterowanie za pomocą kontaktronu i magnesu, dość dobrze dopracowałem to rozwiązanie w swoich konstrukcjach więc coraz częściej po nie sięgam. Latarka oczywiście będzie szukała nowego właściciela jednak kilka dni powinna u mnie pomieszkać bym mógł się nią troszkę pobawić i przetestować. Takie rozwiązanie dodatkowo poprawia sprawność całości gdyż nie mam strat na włączniku jak i nie ma strachu że takowy się nam za jakiś czas rozleci. Długość całkowita wynosi 98mm, zasilanie oczywiście z 18650, w tylnej zakrętce umieszczona będzie rurka z trytem co by nie było kłopotów ze znalezieniem latarki w ciemności, jest też możliwość przymocowania linki jak i postawienia latarki w pionie. Mocowanie szybki jest tak pomyślane że istnieje możliwość uszczelnienia tak by latarka wytrzymała ciśnienie około 5-6 atmosfer, standardowo latarka poradzi sobie spokojnie z zanurzeniem 4-5m jak nie więcej. Starałem się by latarka nie miała słabych punktów w konstrukcji i chyba w stopniu zadowalającym mi się to udało. Na korpusie nie ma moletowania z tego względu iż tak łatwiej zamocować latarkę w uchwycie rowerowym Ledlensera, zastosowana soczewka aż się prosi by używać latarkę na rowerze. Delikatne frezowania na zakrętce pozwalają na stabilne położenie latarki w poziomie na płaskich powierzchniach bez obawy że latarka zacznie się toczyć. Oczywiście działa tu zabezpieczenie termiczne diod jak i inne przydatne funkcje, diody dostaną 3A więc będziemy mieli około 1000lm. Latarka jest w fazie składania i niebawem zaświeci.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Pobór w stanie wyłączenia wynosi 0, tak twierdzi Edek, miernikiem też mi tak pokazuje .
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Mija się z prawdą, że się tak wyrażę nie może wynosić zero. Ale pojedynczych mikroamperów miernik może nie pokazać.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Pewnie masz rację, mój miernik nie wskazuje nic więc pobór musi być bardzo mały, pomijalny, pogadam z Edkiem i ustalę jak to jest w tym przypadku .
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Latarka złożona i działa jak trzeba, sterowanie pracuje bardzo dobrze, tryt siedzi w zakrętce. Wracając do tego czy latarka pobiera prąd w spoczynku, można stwierdzić że nie, zdecydowanie pobiera znacznie mniej niż 1 mikro amper. Sam procesor gdy latarka jest wyłączona nie jest zasilany, jak to jest zrobione nie będę pisał bo to patent Edima i nie chcę za Niego tego opisywać. Zabezpieczenie w akumulatorach pobiera znacznie więcej więc ten aspekt można by uznać za pomijalny. Jak to działa można zobaczyć na filmie http://www.youtube.com/watch?v=FXBrkC6nB7I , pozdrawiam serdecznie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Kluczową sprawą jest tu akumulator, musi być jak najlepszej jakości o jak najmniejszej rezystancji wewnętrznej, diody mają bardzo niskie Vf co jest bardzo pożądane w takiej sytuacji. Latarka będzie świeciła stabilnie ( ze stałą jasnością ) do momentu gdy na aku napięcie spadnie do około 3,4V-3,5V ( nie mierzyłem tego akurat na tej latarce ) , w praktyce jest to około 20-30min ( w zależności od ogniwa ) . Żeby było stabilnie w całym zakresie trzeba by użyć drivera typu step-up co przy tak dużym poborze prądu z aku ( 3A w diody ) spowodowało by że pod koniec pracy driver brał by pewnie około 4,5A albo i więcej co spowoduje że latarka na jednym aku poświeci około 20-30min ( to takie luźne kalkulacje ). Tak więc wydaje mi się że w tym przypadku jeśli chodzi o zasilanie z jednego aku rozwiązanie bazujące na stabilizatorach AMC jest dobrym rozwiązaniem . Oko ludzkie nie jest w stanie stwierdzić czy jasność spada przez około 40-50min i praktyce mamy dość komfortowo przez około 50min-60min.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.