Strona 1 z 1

Problem z SANYO 2700 AA

: środa 06 kwie 2011, 21:38
autor: SeAcabo
Witam,

chciałem spytać o przyczynę bardzo szybkiego samorozładowywania się mojego kompletu aku złożonych z 4 ogniw SANYO 2700mAh - po trzech dniach od naładowania, bez używania potrafią się same rozładować [0,9V na ogniwo].

Bezpośrednio po naładowaniu spokojnie mogę korzystać z pakietu w lampce bez widocznej straty pojemności [przy prądzie rozładowywania 600mA - pakiet połączony w szeregu - MYO XP z XM-L na pokładzie].

W nocie katalogowej przeczytałem że rezystancja wewnętrzna tych ogniw powinna wynosić 25mOhm - zmierzyłem każde ogniwo i rezystancja w zależności od sztuki oscyluje w granicach 47-53 mOhm. Może te akusy z racji swojej pojemności tak po prostu mają jak są nieużywane i tak szybko się same rozładowywują?

A może po prostu mają gdzieś zwarcie, natknąłem się na opinię że w ogniwach tworzą się mostki/zwory/słupy soli - czy rzeczywiście to może być przyczyną? I czy zjawisko to jest usuwalne, spotkałem opis pozbywania się takich zwór strzałami z naładowanego kondensatora, czy faktycznie mogą pomóc??

Czy po prostu aku są już zużyte [nie więcej niż 30 cykli ładowania]?

Dziękuję za pomoc i rozwianie wątpliwości

: środa 06 kwie 2011, 21:47
autor: Calineczka
SeAcabo, reklamuj akkusy. Wadliwa seria, były już takie przypadki. Mam nadzieję, że masz gwarancję, bo nic z tym chyba zrobić się nie da.... :sad:

: środa 06 kwie 2011, 22:35
autor: SeAcabo
Gdybym wiedział gdzie zapodział się paragon :| ciekawe ile tak jeszcze pociągną żywot swój.

No chyba że ktoś zna cudowny sposób reanimacji bo z samej eksploatacji po naładowaniu jestem naprawdę zadowolony.

: czwartek 07 kwie 2011, 01:04
autor: MCSubi
SeAcabo pisze:A może po prostu mają gdzieś zwarcie, natknąłem się na opinię że w ogniwach tworzą się mostki/zwory/słupy soli - czy rzeczywiście to może być przyczyną? I czy zjawisko to jest usuwalne, spotkałem opis pozbywania się takich zwór strzałami z naładowanego kondensatora, czy faktycznie mogą pomóc??
Słyszałem o takiej metodzie przed wielu laty, lecz dotyczyła ona "wypalania mostków" w ogniwach niklowo-kadmowych, a to jednak zupełnie inna "chemia" niż w tych Sanyo.

Twój przypadek to ewidentna wada ogniw.

: czwartek 07 kwie 2011, 14:04
autor: kazik_23
no chyba ze kiedys im sie zdarzyło byc długo w stanie głebokiego rozkladowania pod obciazeniem to to normalne zjawisko