KD C8 XM-L i MTE SF-15 SSC P7
: wtorek 29 mar 2011, 22:02
Zachęcony dobrymi opiniami znalezionymi na http://budgetlightforum.cz.cc/node/1010
nabyłem latarkę KD C8 na diodzie CREE XML T6 http://www.kaidomain.com/ProductDetails ... ctId=11097
Chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami i opisać pokrótce to światełko. Z racji bardzo podobnej budowy porównam ją ze znaną MTE SF15.
Latarka przyszła zapakowana w pudełko kartonowe i standardową kopertę bąbelkową. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Powłoka naniesiona równo, żadnych uszkodzeń.
Na korpusie nie ma żadnych napisów.
Niespodzianką była głowica, sporo większa niż w MTE. Na zdjęciach zamieszczonych na KD nie było tego tak widać. Chociaż po zmierzeniu suwmiarką różnice nie są aż tak duże.
Widok reflektorów.
Wymiary C8: średnica głowicy – 44,6 mm, długość latarki – 146,5 mm
Wymiary MTE: średnica głowicy – 41 mm, długość latarki – 135,5 mm
W mojej ocenie przez swoje wymiary C8 traci trochę na praktyczności, ale nadal jest to latarka kompaktowa. Natomiast większa głowica na pewno odprowadzi więcej ciepła.
Budowa obu latarek jest identyczna. Nawet korpusy można zamieniać.
Piguły trochę się różnią, ale gwint mają taki sam i pasują zamiennie do obu głowic.
Piguła w C8 ma plastikową nakładkę zabezpieczającą przed zwarciem
I tu mała niespodzianka, po wkręceniu piguły z C8 do MTE okazało się, że daje się wszystko złożyć i latarka całkiem fajnie świeci. Mogę więc dla XML wybrać ten korpus, który mi bardziej odpowiada. Odwrotna operacja jest niemożliwa, ponieważ odbłyśnik z C8 ma za mały otwór i dioda SSC P7 nie wchodzi weń.
A propos odbłyśników: ten z C8 ma 31mm długości, a w MTE 20,5 mm.
Na koniec opisu budowy jeszcze klik. Niestety zdjęcia wyszły trochę nieostre.
Moja ocena tej latarki: jestem bardzo zadowolony z zakupu. Latarka daje dużo światła i w miarę skupiony beam, zapewne dzięki dość głębokiemu reflektorowi. W porównaniu z modułem D26 XML, skupienie jest lepsze. Myślę, że sprawdzi się na rowerze w duecie z MTE.
Kolor światła jest niebieskawy, bardzo podobny do SSC P7.
Latarka bardzo szybko się nagrzewa. Głowica już po kilkudziesięciu sekundach świecenia robi się ciepła.
Latarka w odległości ok. 1 m od ściany.
D26 XML
Niestety nie wyszły mi beamshoty z MTE.
Prądów nie mierzyłem, jak wrócę do domu (jestem w delegacji), to zmierzę przynajmniej pobór z akusa.
Zmierzyłem prąd pobierany z akumulatora. Rewelacji nie ma, ale jak dla mnie wystarczy.
Tryb HI - 1600 mA
Mid - 640 mA
Low - 60 mA
Akumulator Trustfire "ognisty" naładowany do 4,2V
Dobór trybów moim zdaniem bardzo dobry.
Dla kolegi Saud-a, widok piguły C8 z boku. Ta z MTE wygląda tak samo.
Edycja 10.05.2011
Z czasem ujawnił się pewien mankament tej latarki. Tulejka, w której siedzi akumulator jest trochę przykrótka. Stosując zabezpieczone akumulatorki (szare i "ogniste" Trustfire) zauważyłem, że przy maksymalnym dokręceniu nakrętki z włącznikiem i głowicy występuje jakieś zwarcie , bo latarka albo mruga, albo nie świeci wcale. Podejrzewam, że akumulatorek zbyt mocno dociska wtedy sprężynę sterownika, która rozłazi się i dotyka do masy. Lekkie niedokręcenie głowicy lub włącznika (o niecały obrót) usuwa ten problem.
nabyłem latarkę KD C8 na diodzie CREE XML T6 http://www.kaidomain.com/ProductDetails ... ctId=11097
Chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami i opisać pokrótce to światełko. Z racji bardzo podobnej budowy porównam ją ze znaną MTE SF15.
Latarka przyszła zapakowana w pudełko kartonowe i standardową kopertę bąbelkową. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Powłoka naniesiona równo, żadnych uszkodzeń.
Na korpusie nie ma żadnych napisów.
Niespodzianką była głowica, sporo większa niż w MTE. Na zdjęciach zamieszczonych na KD nie było tego tak widać. Chociaż po zmierzeniu suwmiarką różnice nie są aż tak duże.
Widok reflektorów.
Wymiary C8: średnica głowicy – 44,6 mm, długość latarki – 146,5 mm
Wymiary MTE: średnica głowicy – 41 mm, długość latarki – 135,5 mm
W mojej ocenie przez swoje wymiary C8 traci trochę na praktyczności, ale nadal jest to latarka kompaktowa. Natomiast większa głowica na pewno odprowadzi więcej ciepła.
Budowa obu latarek jest identyczna. Nawet korpusy można zamieniać.
Piguły trochę się różnią, ale gwint mają taki sam i pasują zamiennie do obu głowic.
Piguła w C8 ma plastikową nakładkę zabezpieczającą przed zwarciem
I tu mała niespodzianka, po wkręceniu piguły z C8 do MTE okazało się, że daje się wszystko złożyć i latarka całkiem fajnie świeci. Mogę więc dla XML wybrać ten korpus, który mi bardziej odpowiada. Odwrotna operacja jest niemożliwa, ponieważ odbłyśnik z C8 ma za mały otwór i dioda SSC P7 nie wchodzi weń.
A propos odbłyśników: ten z C8 ma 31mm długości, a w MTE 20,5 mm.
Na koniec opisu budowy jeszcze klik. Niestety zdjęcia wyszły trochę nieostre.
Moja ocena tej latarki: jestem bardzo zadowolony z zakupu. Latarka daje dużo światła i w miarę skupiony beam, zapewne dzięki dość głębokiemu reflektorowi. W porównaniu z modułem D26 XML, skupienie jest lepsze. Myślę, że sprawdzi się na rowerze w duecie z MTE.
Kolor światła jest niebieskawy, bardzo podobny do SSC P7.
Latarka bardzo szybko się nagrzewa. Głowica już po kilkudziesięciu sekundach świecenia robi się ciepła.
Latarka w odległości ok. 1 m od ściany.
D26 XML
Niestety nie wyszły mi beamshoty z MTE.
Prądów nie mierzyłem, jak wrócę do domu (jestem w delegacji), to zmierzę przynajmniej pobór z akusa.
Zmierzyłem prąd pobierany z akumulatora. Rewelacji nie ma, ale jak dla mnie wystarczy.
Tryb HI - 1600 mA
Mid - 640 mA
Low - 60 mA
Akumulator Trustfire "ognisty" naładowany do 4,2V
Dobór trybów moim zdaniem bardzo dobry.
Dla kolegi Saud-a, widok piguły C8 z boku. Ta z MTE wygląda tak samo.
Edycja 10.05.2011
Z czasem ujawnił się pewien mankament tej latarki. Tulejka, w której siedzi akumulator jest trochę przykrótka. Stosując zabezpieczone akumulatorki (szare i "ogniste" Trustfire) zauważyłem, że przy maksymalnym dokręceniu nakrętki z włącznikiem i głowicy występuje jakieś zwarcie , bo latarka albo mruga, albo nie świeci wcale. Podejrzewam, że akumulatorek zbyt mocno dociska wtedy sprężynę sterownika, która rozłazi się i dotyka do masy. Lekkie niedokręcenie głowicy lub włącznika (o niecały obrót) usuwa ten problem.