Strona 1 z 1
Latarka na wyjazdy w góry
: poniedziałek 14 mar 2011, 00:44
autor: Sosenia
Witam szanownych forumowiczów.
Niedawno sobie uświadomiłem, że światełkami można zarazić nie tylko siebie i bliskich. Kupiłem latarkę
UltraFire U4-MCU z zamiarem wykorzystania jej na wyjeździe w góry. Zobaczył ją mój ojciec i mi ją... zabrał
Dlatego potrzebuję nowej.
Stara latarka zdążyła mi się znudzić, więc upatrzyłem sobie kilka innych modeli, ale jednak zanim któryś wybiorę, wolę zapytać - co o tym sądzicie, co mi doradzicie?
Zakwalifikowani:
WF-502B SSC BIN C
WF-502B SSC P7-CSXO
WF-501B SSC BIN C
UltraFire SSC P7
Generalnie, kryteriami wyboru są:
- obecność trybów HI i LOW
- ilość emitowanego światła (tryb HI)
- długość działania na baterii (tryb LOW)
- zasilanie pojedynczym ogniwem 18650
- cena do ~80zł
Dopowiem, że latarkę mam zamiar używać głownie w górach. Oczekuję dużej ilości światła, aby móc podziwiać np. jaskinie, ale z drugiej strony ważne jest, aby mnie bezpiecznie doprowadziła do domu, gdy nie zdążę wrócić ze szlaku po zmroku. Wybrane latarki jakoś do mnie przemawiają mocą. Wiem, że w rzeczywistości będzie dużo mniej lumenów, no ale jakoś tak ta liczba kusi
Proszę o pomoc i porady.
: poniedziałek 14 mar 2011, 06:06
autor: Pyra
Witam
Latarki zasilane jednym ogniwem Li-Ion oparte na SSC-P7 nie są moim zdaniem dobrym wyborem, ze względu na stosunkowo wysokie Vf tych diod. Przekłada się to na szybki spadek jasności trybu Hi. Już MC-E trochę lepiej sobie z tym radzi.
Skoro na rynku mamy już XML to poszukaj latarek na niej, co prawda nie świeci tak szeroko, ale światła daje więcej.
Pozdrawiam
PS: Coś mi rano DX nie chodzi.... serwis jakiś mają
: poniedziałek 14 mar 2011, 13:20
autor: Sosenia
Na szczęście już DX ruszył
Hmmm... Rzeczywiście, MC-E ma lepszą opinię wśród klientów na DX. Znalazłem dwie podobne na MC-E, jedna ma BIN K, druga BIN M:
UltraFire WF-501B MC-E (BIN M)
UltraFire WF-502B MC-E (BIN K)
Na czym polega różnica?
A XM-L to z ciekawszych to tylko to (w moich granicach cenowych):
UltraFire WF-502B XM-LT6
Ludzie piszą, że po kilkunastu minutach niektóre z powyższych latarek mogą zrobić się gorące - to wynika z wad, czy może to normalne w tak mocnych latarkach? Nie przeszkodzi to w trzymaniu latarki w ręce?
: poniedziałek 14 mar 2011, 14:04
autor: Pyra
Witam
WF 502 jest trochę solidniejsza od 501.
XMl jest tutaj najlepszą propozycja, gdyż zapewni Ci najmniej wydzielanego ciepła przy określonej jasności. Pierwsze, to ma statystycznie niższe Vf od MC-E, więc przy tym samym prądzie delikatnie mniej się grzeje.
Co do grzania, to tu akurat jeśli latarka się szybko grzeje, to jest to objaw dobrego odprowadzania ciepła, bardziej bym sie martwił o te, które się słabo grzeją. Zresztą latarki oparte o moduły D26 raczej średnio nadają się do diod typu MC-E, P7 czy XML, tu już trzeba zadziałać i troszkę poprawić przekazywanie ciepła.
Pozdrawiam
: poniedziałek 14 mar 2011, 17:00
autor: Sosenia
Pyra pisze:(...) jest to objaw dobrego odprowadzania ciepła.
Racja. Lepiej na zewnątrz, niż na ogniwo. Nie pomyślałem o tym w ten sposób, ludzie nazywają to wadą to pomyślałem, że może przez to parzy, czy coś
No to wybór padł na XML. Jak już do mnie dotrze, postaram się zrobić małą recenzję
Jeszcze tylko zapytam o konserwację - wystarczy sam smar, czy jakiś inny, magiczny specyfik do smarowania gwintów? Jak toto mają w DX to od razu zakupię.
: poniedziałek 14 mar 2011, 18:14
autor: Pyra
Witam
Ja, co przewodzi ciepło, smaruję pastą termo, to co przewodzi prąd smarem z dodatkiem srebra, o-ringi, smarem silikonowym z DX.
Pozdrawiam
: czwartek 24 mar 2011, 11:03
autor: mantech
Witam
Pytanko do Pyry: Jako że ja mało doświadczony a Ciebie uważam za jednego z głównych Guru tego forum ,prosił bym o sprecyzowanie jakiego smaru(ze srebem) używasz i gdzie go można kupić.
Pozdrawiam
: czwartek 24 mar 2011, 11:21
autor: Nightmare
mantech pisze:smaru(ze srebem)
kupisz je w sklepach komputerowych to jest ta sama pasta co pomiędzy radiator a procesor
tylko musisz zapytać bo nie wszystkie przewodzą prąd
jedne z lepszych to firmy Arctic Cooling są też innych firm Zalman, Thermaltake
są także pasty na bazie miedzi
: czwartek 24 mar 2011, 13:12
autor: krzycho_
Mylicie pojęcia , smar ze srebrem - nie słyszałem o takim , smar ma powodować lepszy poślizg i uszczelnienie gwintu przez wodą a o takim ze srebrem to nie słyszałem.
Pasty termoprzewodzące mają dodatki metali , aczkolwiek nie wszystkie nawet jak wyglądają na takie. Cześć past tzw "srebrnych" nie przewodzi prądu a co za tym idzie nie posiada w składzie żadnych cząstek metali także trzeba uważać .
Zasada że jak pasta ma w sobie srebro/miedź/alu jest lepsza też się nie sprawdza ,np Arctic Ceramique który zawiera ceramicznie wypełniacze jest równie dobra co te z metalami.
Co do polecenia : AG z miedzią , Zalman STG1 ,theromopox75( z ciężką miedzią) lub wspomniany arctic cermique z tych korzystam/korzystałem
: czwartek 24 mar 2011, 13:15
autor: Pyra
Witam
XiJaro pisze:mantech pisze:smaru(ze srebem)
kupisz je w sklepach komputerowych to jest ta sama pasta co pomiędzy radiator a procesor
No niestety nie, ja używam specjalnego smaru do styków przekaźników mocy firmy Orapi. Sprzedają to w pojemnikach 0,25kg.
Pozdrawiam
PS: a z tym Guru, to nie przesadzajmy... jest tu wiele osób z większą wiedzą i doświadczeniem.
: czwartek 24 mar 2011, 13:32
autor: mantech
Dzięki za odzew i wyjaśnienia Panowie.
PS: a z tym Guru, to nie przesadzajmy... jest tu wiele osób z większą wiedzą i doświadczeniem.
na dodatek skromny
Pozdrawiam