Witam,
Poszukuję przedniej lampy na rower, spełniającej następujące wymagania:
1. Zapewni, że będę dobrze widoczny, ale nie musi dobrze oświetlać drogi (na nocne wypady do lasu latarkę już mam, ale ze względu na zużycie energii zabieram ją tylko jak faktycznie planuję jazdę w ciemnej okolicy).
2. Zasilanie AA (w liczbie dowolnej).
3. Długi czas świecenia na komplecie baterii (20-40h).
4. Solidne wykonanie, w szczególności mocny uchwyt.
O ile ze spełnieniem warunków 1-3 problemu nie ma, to jazda po bezdrożach szybko wykańcza uchwyty większości chińskich lampek. Klejenie taśmą już mi się znudziło. Może Sigma Triled?
Pozdrawiam,
k.