Petzl Myo RXP czy Myo XP

Oświetlenie montowane na głowie
gemis
Posty: 2
Rejestracja: piątek 04 mar 2011, 18:41
Lokalizacja: Gliwice

Petzl Myo RXP czy Myo XP

Post autor: gemis »

Na początek chciałem się przywitać, to mój pierwszy post tutaj :)

Przeglądałem forum, jednak nie znalazłem prostej odpowiedzi na moje pytanie:

Mam dylemat, czy wydać cięzko zarobione pieniążki na Myo XP czy trochę dopłacić do modelu RXP ?

Miałem styczność z modelem XP, i byłem pod dużym wrażeniem, jak to jest w przypadku RXP? Warto dopłacić?
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Dopłać. XP fatalnie działa na akumulatorach. RXP doskonale.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Luigi
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 03 lut 2011, 15:35
Lokalizacja: Wawa/Kania Nowa

Post autor: Luigi »

Jeśli chcesz brać coś z Petzli to bierz którąś pixę - w przeciwieństwie do myo mają sensowne zasilanie - 2xAA, poza tym to nowszy model.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... light=pixa
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Sorry, twierdzisz, że sensowniejsze zasilanie to 2xAA zamiast 3xAA? :)
Poza tym, podstawowa kwestia ergonomii, czyli zasobnik z tyłu głowy, nie na czole.
Luigi
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 03 lut 2011, 15:35
Lokalizacja: Wawa/Kania Nowa

Post autor: Luigi »

Źle przeczytałem w opisie i myślałem, że Myo ma zasilanie 3xAAA a nie 3xAA :oops:
Ale 2xAA są i tak chyba lepsze niż 3xAA bo nie każdy musi mieć ładowarkę czterokanałową a akusy są najczęściej sprzedawane po 4szt.
Nie wiem, jak ze stabilizacją prądu w Myo a jeśli wierzyć wykresom podanym przez producenta to Pixa ma całkiem dobrą:)
A umiejscowienie zasobnika to kwestia gustu - masa lepiej rozłożona ale kabelek może o coś zawadzić.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

W RXP jest stabilizacja. Poza tym, dowolnie programowalne tryby. I właśnie ją polecam.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Luigi
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 03 lut 2011, 15:35
Lokalizacja: Wawa/Kania Nowa

Post autor: Luigi »

Co kto woli :)
Ty byś wybrał Myo RXP a ja Pixę - kwestia gustu:)
Chociaż pewnie bym wolał coś innego, z metalową obudową i diodą xp-g lub chociaż xp-e.
Ale wracając do pytania to warto dopłacić do RXP ze względu na bardziej zaawansowany sterownik.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Nie tyle bym wybrał, co użytkuję od półtora roku. Oczywiście, oryginalny LED natychmiast poszedł w kubeł. Świeci w niej neutralna MC-E, bardzo ładnie i znaaacznie jaśnie, nota bene.
Teraz oczekuję na neutralne XM-L.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
gemis
Posty: 2
Rejestracja: piątek 04 mar 2011, 18:41
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: gemis »

Bardzo dziękuje za odpowiedzi :)

Coraz bardziej skłaniam się ku RXP, aczkolwiek

- wbudowany mikrokontroler jednak musi czymś się żywić... czy to dlatego w specyfikacji na stronie Petzl'a czas pracy RXP jest krótszy, czy może chodzi o coś innego ( mocniejszy LED np? )

i drugie pytanie

- ze względu na zaawansowaną elektronikę ( mikrokontroler), RXP nie jest przypadkiem znacząco wrażliwsza na warunki atmosferyczne ?
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Mikrokontroler pobiera pojedyncze miliampery. Czas pracy jest krótszy, gdyż w RXP LED świeci przez długi czas ze stałą jasnością, a w XP jasność spada powoli od chwili włączenia.

Myo są deszczo- i bryzgoodporne. Obudowa nie jest szczelna, posiada otwór wentylacyjny od spodu. Po zalaniu należy czołówkę wyłączyć i osuszyć, w przeciwnym razie odejdzie do krainy wiecznego światła, a raczej wiecznej ciemności.
wanmic1
Posty: 39
Rejestracja: piątek 27 cze 2008, 00:27

Post autor: wanmic1 »

Cześć,
Czy można kupić czołówkę która od razu będzie maksymalnie jasno świeciła i której nie trzeba będzie modyfikować ?

Ciągle czytam, że użytkownicy modyfikują świeżo kupione latarki. To producent nie potrafi zrobić sprzętu z którego będzie zadowolony wymagający Klient ?
Nie rozumiem tego...To tak jakby kupić sobie nowe auto z salonu i wymieniać w nim silnik bo producent wpakował tam silnik od skutera...

Pozdrawiam, Michał
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
wanmic1 pisze:Cześć,
Czy można kupić czołówkę która od razu będzie maksymalnie jasno świeciła i której nie trzeba będzie modyfikować ?
Pewnie że może, ale jest to ekonomicznie nieopłacalne, postęp technologiczny jest na tyle szybki, że wprowadzanie najnowszych dostępnych rozwiązań, które i tak po kilku miesiącach od wyprodukowania się zdezaktualizują, nie ma sensu. Rządzi ekonomia. Popatrz choćby jak kształtują się ceny, jeszcze nie dawno "topowych" binów diod
wanmic1 pisze:To tak jakby kupić sobie nowe auto z salonu i wymieniać w nim silnik bo producent wpakował tam silnik od skutera...
Bo tak po części jest, hobbysta kupując takie auto, potrafi po tuningu wykrzesać z niego więcej niż fabryka, i jest to normalne zjawisko. W końcu nie każdego stać na zakup bolida F1, a tych tez nie produkuje się seryjnie ;)
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Ja wychodzę z założenia, że najlepiej kupić/zamówić gołe body, a całą elektronikę wykonać we własnym zakresie. Osiągi i jakość jest nieporównywalnie wyższa od "fabrycznej" :)
wanmic1
Posty: 39
Rejestracja: piątek 27 cze 2008, 00:27

Post autor: wanmic1 »

OK, dzięki za odpowiedzi.
Wybieram się w listopadzie do Meksyku i potrzebuję bardzo porządną czołówkę. Nie wiem co może mnie tam spotkać, ale nie jadę z biura podróży tylko z dziewczyną - we własnym zakresie. Chcę kupić na prawdę bardzo porządny sprzęt turystyczny.
Podoba mi się ta lampka:

http://www.dealextreme.com/p/h6-recharg ... 80914#open full view

Wadą jest, że ma zasilanie z niestandardowej baterii 18650. Gdyby miała AA lub AAA brałbym od razu.

Dam za dobrą czołówkę do 250 zł ale musi być bardzo dobra
(żebym nie musiał jej modyfikować). Najlepsza jaka jest za tą cenę.
Zasilanie: akumulatorki AA lub AAA (nie ma znaczenia czy pojemnik jest z przodu czy z tyłu).
Czy możecie polecić taką, którą sami byście kupili ? Oglądałem czołówki firmy Petzl jakie użytkownicy tego forum polecają ale szczerze mówiąc rewelacji nie widzę... Może jestem zbyt wymagający :) Mój kolega kupił Petzla za jakieś 200 zł i świeci zupełnie przeciętnie.
Chciałbym czołówkę która będzie świeciła porównywalnie (albo lepiej) od popularnego Romisena RC-G2. Da się taką kupić ? :)

Wszystkim z góry dziękuję za wskazówki.
Pozdrawiam, Michał
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

wanmic1, sorry ale na DX to niczego pewnego nie kupisz. Nie ten sklep. Ja bym się wiele nie zastanawiał i jednak przeprosił Petzla, i zakupił MYO RXP, ew. XP
ODPOWIEDZ