Strona 1 z 1

jaka dioda i driver dla CR123A

: sobota 26 lut 2011, 15:14
autor: karoljozef
Aby tradycji stało się zadość i aby już na początku nie podpaść P.Adminowi uroczyście witam Bardzo Jasno Oświecone Państwo...!


Jestem budowniczym rzeczy wszelakich, małych rzeczy wszelakich.
Prądu nie lubię bo go nie widzę, czasem go jedynie czułem jak mnie kopnął, więc tym bardziej go nie lubię. Tkwię w erze młotka i pilnika. Jednak ostatnio zaczynam się łamać, lekko wychalam głowę z zaściankowego okopu.

Ostatnio zmuszony byłem zmodernizować oświetlenie warsztatowe. W moim przypadku to fundamentalny problem. Męczyłem się wiele lat - do niedawna, bo wprowadziłem nareszcie ledy. Choć to będzie truizm - polecam ledy gorąco każdemu, kto w swej pracy używa zmysłu wzroku.

W następnej kolejności chciałbym wykorzystać zalety ledów w swoich pracach. Mianowicie pragnę zbudować latarkę.

Z trzech niewiadomych, które są związane z planowaniem takiego urządzenia - źródło mocy, przetworzenie jej i emiter - tą pierwszą już ustaliłem. Świadom tego, że obecnie z wielu względów najlepsze są akmulatory 18650 zdecydowałem się jednak na CR123A. Bo z tego co zrozumiałem są pewniejszym rozwiązaniem. A bezawaryjność, bezproblemowość i bezpieczeństwo obsługi jest dla mnie najważniejsza przy tym projekcie.


Wybaczenie mi Państwo przydługi wstęp, teraz ad rem:

Przyszła latarka będzie zasilana ogniwami CR123A.

Uprzejmie proszę wskazać najlepszą diodę (barwa raczej dowolna, ważniejsza jest efektywnośc) i sterownik dla takiego źródła.

Proszę również o wskazanie najlepszej możliwej konstrukcji montażu diody - kwestia podpięcia zasilania, odprowadzania ciepła i skupienia światła.
Planuję całą konstrukcję wykonać ze srebra. Zakładam, że poza diodą, driver'em i baterią (co do szybki to będzie z syntetycznego korundu) cała reszta będzie mojego wykonania (wszelkie elementy jak będzie trzeba to mogą być co do setuni - no...może dwóch) więc jest możliwość wdrożenia wielu pozytywnych rozwiązań.

obiecuję zamieszczać zdjęciowy dziennik budowy

z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość dla nieelektryka...

: sobota 26 lut 2011, 15:28
autor: DNF
Aby tradycji stało się zadość i aby już na początku nie podpaść P.Adminowi
To ani tradycja, ani podpadanie administracji..
Witam.
Zacznijmy od tego, że to nie ten dział-za chwilę przeniosę.
LEDy nie sa najlepszym rozwiazaniem do warsztatu lepsze są halogeny, a już w ogóle lampy wysokoprężne.
Co do zasilania latarki.
Dlaczego CRki mają być bezpieczniejsze od 18650? I to li-ion i to li-ion.
Obie wersje zasilania można dostać z elektronika zabezpieczającą przed nadmiernym rozładowaniem oraz naładowaniem.
Co do optyki. Zależy co chcesz uzyskać. Czy jednolitą "plamę", czy może coś pod nogi, a może coś na daleki zasięg?
Dioda? Myślę ze CREE XP-G, chyba że super zasięg to CREE XR-E, ew osram oslon.
Takie moje małe pytanko. Latarkę chcesz robić z czystego srebra?! Istne szaleństwo :wink:
Pozdrawiam
DNF

: sobota 26 lut 2011, 16:04
autor: MikiMF
Wydaje mi się że autor chce wykonać gadżet ze srebra (jest jubilerem?).

Ten gadżet ma dodatkowo pełnić także funkcję latarki?

: sobota 26 lut 2011, 16:24
autor: karoljozef
dziękuję za przenosiny i szybkie odpowiedzi

To nie będzie gadżet z funkcją latarki, raczej latarka z funkcją gadżetu przy okazji...

Co do srebra to użyję typowego stopu sterling.

Pierwszy egzemplarz będzie użytkowym prototypem lub demonstratorem technologii - jak kto woli...
Oczywiście, będzie dobrze gdy od pierwszego razu uda się popełnić możliwie mało błędów.

Pozostanę przy CR123A. Ma jednak istotne zalety, na których mi zależy. Można je łatwo kupić i bezpośrednio użyć, może pozostać dłużej nieużywane. Nie chcę nikogo skazywać na zabawy z ładowaniem.

Zakładam, że użytkowanie będzie sporadyczne.

Światło raczej typowe - "pod nogi". Wystarczą trzy tryby - min, średni i max.

: sobota 26 lut 2011, 16:46
autor: DNF
Ok rozumiem już wszystko.
Więc wychodzę z założenia, że ma być to mała lampka więc:
REFLEKTOR
STEROWNIK -5 trybów
Diodę polecam XP-G(niskie Vf, oraz z tym refem będzie szeroko świecić) kupisz ją w www.maritex.com.pl
Może warto zainwestować w akumulatorki?
Pozdrawiam
DNF

: sobota 26 lut 2011, 17:57
autor: Calineczka
karoljozef, witaj ;-)
Bardzo sobie cenię ludzi z poczuciem humoru, o jasności umysłu nie wspominając... :mrgreen:

Z punktu widzenia elektroniki, zasilanie jednym czy/iloma ogniwami CR123? Czy chcesz używać akumulatorów czy też baterii(różnią się napięciem)
Ad. rozkładu światła, może pooglądaj sobie fotki na forum i zdecyduj, co chciał byś uzyskać. Na etapie projektowania możesz użyć zarówno reflektora jak i soczewki(kolimatora), ładnie rozpraszającego i dającego płynne przejścia w beamshocie...

: sobota 26 lut 2011, 17:59
autor: karoljozef
ponownie dziękuję za szybkie odpowiedzi

Muszę parę rzeczy doprecyzować i przepraszam, że nie zrobiłem tego wcześniej.

Decyzję o wyborze materiału podjąłem dlatego, gdyż po pierwsze jego obróbka jest mi dobrze znana i będzie można również wykorzystać jego wspaniałe walory w latarkowym zastosowaniu. Później może przejdę na tytan.

Punktem wyjścia jest wspomniana bateria CR123A - jedna sztuka i istotnie bateria, nie akumulator. I to jest pewnik. I ona narzuca rozmiary całości a chciałbym, żeby były możliwie małe. Całe "bebechy" powinny więc mieścić się w średnicy ~17mm. Może głupie pytanie zadam ale czy obudowę można stosować jako jednen z biegunów - "mase"? Domyślam się, że problem może być ze zmieszczeniem driver'a.
Jeśli chodzi o reflektor to również zamierzam go wykonać we własnym zakresie - choć srebro ma chyba najlepszy współczynnik odbicia to w praktyce szybko ulega szeroko pojętej korozji więc docelowo będzie porodowane.
Diodę zamierzam przymocować do przygotowanego odpowiednio padu. Choć strałem się coś szukać na temat jego przygotowania proszę o wskazanie dobrego źródła informacji.
Co do wyboru samej diody to XP-G nasuwa się sama. Może jednak są inne lepsze rozwiązania dla tego konkretnego przypadku. Będzie można pusić ją na wysoki amperaż bo z założenia nie będzie pracowała długo i wykorzystana będzie błyskawiczność przesyłu ciepła przez srebro - przecież radiatorem będzie cała obudowa, bez strat na klejeniu.

na koniec dodam, że może warto traktować moje pytania jako próbę rozmowy o takiej modelowej, idealnej latarce z technicznego punktu widzenia, to czy będzie czarna, czerwona czy w grochy to już będzie kwestia drugorzędna :mrgreen:

: sobota 26 lut 2011, 18:05
autor: DNF
Mnie się wydaje, że srebro jest "ciut" drogie, no ale jak kto woli :)
Do tego rodowany reflektor. To będzie jakiś odpowiednik Bentley'a wśród latarek?
Tak, całe body można stosować jako jeden z biegunów.
Samemu reflektor robić? To wyważanie już otwartych drzwi, no ale jeśli zależy Ci w całości na autorskiej konstrukcji..
Posiadasz jakąś wiedzę nt wykonywania takich reflektorów?
Pozdrawiam
DNF

: sobota 26 lut 2011, 18:09
autor: Calineczka
karoljozef pisze:Punktem wyjścia jest wspomniana bateria CR123A. I to jest pewnik.
oznacza to, że trzeba będzie zastosować jakiś sterownik z przetwornicą napięcia bo napięcie na diodzie w czasie pracy będzie zapewne wyższe od napięcia ogniwa.
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy to SKU15880:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... t=sku15880
ale można by zastanowić się nad czymś bardziej markowym...
Ew. sterownik "z gwiazdkami" po wyłączeniu/przerobieniu pomiaru napięcia:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... gwiazdkami
karoljozef pisze:Diodę zamierzam przymocować do przygotowanego odpowiednio padu
czyli świadomie nie chcesz korzystać z wad i zalet gotowych MCPCB?
karoljozef pisze:Będzie można pusić ją na wysoki amperaż
a sprecyzuj, czego oczekujesz? Bo wysoki to pojęcie względne...

: sobota 26 lut 2011, 18:33
autor: karoljozef
to może jeszcze raz...

Panowie wybaczą ale o prądzie to ja nie wiem NIC, ja nawet już chyba nigdy nie pojmę co to napięcie a co natężenie - ot, taką chyba dyselektrykę mam czy coś...

Radzę sobie w ten sposób, że w miarę dobrze kojarzę inne fakty i zagadnienia - dlatego wybór tego nieszczęsnego srebra bo wiem, że ono zimni i parzy błyskawicznie! A w przypadku ledów to chyba kluczowy problem jest.

Co do MCPCB, na mój chłopski i nieelektryczny rozum to te zalety to chyba takie ma, że łatwe w produkcji i tanie jest, a generalnie to chybiona konstrukcja u zarania i w swej istocie bo ten izolator posiada. A wymuszone to jest zapewne łatwością montażu. Ale modelowe rozwiązanie wyglądać powinno inaczej.
Był swego czasu ciekawy wątek "Rezystancja termiczna MCPCB" - czy ktoś może przedstawić przepis na idealny pad (dla XM-L bo jednak będzie najlepsza)?
A puszczanie na wysoki/zawyżony amperaż to domniemywam w ten sposób, że zalecenia producenta są max. X mA ale przy długiej pracy a może na krótko uszedłby z życiem?

zapomniałem dodać, aby jeśli to możliwe podawać mi linki do polskich sklepów bo dx'a nie będę fatygował w sprawie paru diodek...

: sobota 26 lut 2011, 19:04
autor: pegasus_sis
Kiedy chciałem ostatnio kupić ogniwa CR123 w Selgros, Fotojocker i 2 innych sklepach fotograficznych poinformowano mnie, że te ogniwa wychodzą z użycia i albo już zrezygnowali z ich sprzedaży, albo wysprzedają zapasy...

: sobota 26 lut 2011, 21:46
autor: krzycho_
Ciekawe ,ciekawe :)

Mało realne , masa aparatów analogowych w tym lustrzanek jest zasilana takimi bateriami do tego sporo latarek akceptuje tylko cr123 , piloty też są na takie ogniwa :mrgreen:

: sobota 26 lut 2011, 21:49
autor: greg
I 3/4 Stanów Zjednoczonych Ameryki :mrgreen:

: sobota 26 lut 2011, 22:27
autor: karoljozef
raz jeszcze aktualizacja i fokusyzacja zagadnienia :mrgreen:

1. Kwestia zasilania już jest przesądzona - CR123A.

2. Dioda powinna być najsprawniejsza, niech będzie XM-L.

3. Sterownik nadal nieznany.


Dla mnie pozostaje zagadką jak powinien wyglądać idealny pad - jeszcze raz proszę o wskazówki.
Trochę o tym szukałem lecz wszystko jest w zasadzie wariacją na temat MCPCB. Jedynie wyróżnia się takie cudo: http://www.sinkpad.com/
Panowie robili testy własnych rozwiązań (miedziane taśmy lub piguły) i już na tym wstępnym etapie okazały się być lepsze.
Mam możliwość wykonania dowolnego elementu ze srebra w dużej dokładności.
Jaką Panowie propnują "topografię" pada i jego sposób zasilania dla wspomnianej powyżej diody? To jest teraz punkt wyjścia.
Nie planuję wielkoseryjnej produkcji - półśrodki i kompromisy niemile widziane. Bawię się raz i do skutku...

Jeszcze raz podkreślę, że w moim przypadku będzie można sobie pofolgować z zasilaniem bo dioda będzie przymocowana bezpośrednio do radiatora pełniącego jednocześnie funkcję obudowy - nie będzie na tej drodze będzie żadnych przerw, pasowań, klejenia - całość lite srebro.