Transformator impulsowy do halogenów - jak opanowac dziada
: piątek 11 lut 2011, 13:45
Witam, lata temu ktos wynalazł halogeny . Potem ktoś sprytniejszy wynalazł trafo impulsowe w.cz w prostacki sposób przekszałcające przebieg wejściowy 230V na przebieg wyjściowy ~11,5Vrms . O tych jeszcze sprytniejszych od ledów nie bede mówił bo samo przez sie rozumie że sa najsprytniejśi
Wracając do trafo.
To co wytwarzają takie wynalazki na wyjściu zalezy głównie od ich kostrukcji , ale przeważnie jest to sinus 50Hz zmodulowany przebiegiem kilkadziesiąt kHz potrzebnym do transformacji .
Żeby to był tylko sinus to było by fajnie - ale są czasami tam szpile potrafiące , po wyprostowaniu naładowac pojemność do 50-80V i więcej . Do tego często potrzeba jeszcze obciążenia żeby wogóle taki wynalazek wystartował . Najgorsze jest to że o wymianie często nie ma mowy bo ktoś wrzucił trafo gdzieś w sciane zostawiajac je na amen albo ewentualną impreze z kuciem ściany .
I teraz tak , żeby nie uwalic lampy LED z CCD obniżającym Uwemax 25V trzeba by te napięcie jakoś złagodzić no i wprowadzić sztuczne obciązenie zmuszające układ do startu .
Do złagodzenia napięcia posłużyłby układzik z cewką i diodą - w jedna strone prad gromadzi energię w cewce , a przy zaniku napięcia energia z cewki leci na układ poprzez diode . Dalej jest kondensator filtrujacy no i może detektor za wysokiego napięcia na zenerze i LED
Przed układem znajdzie sie mostek gretza na szybkich diodach, a przed mostkiem rónolegle podłaczone obciązenie - szereg rezystor z kondensatorem . Tu chciałbym wprowadzić wybór pozwalający użytkownikowi , wg. procedury zmieniac wartości RC tak aby zmusić układ do startu kosztem jak najnizszej energii traconej w tym obwodzie .
Układ miałby być tani , prosty , tak aby mozna było go wsadzić do sufitu , a nawet jako dodatek do kazdej lampy LED z CCD .
Pytanie do was , czy ktos próbowal zmodzić cos w tym stylu , czy ma to sens , a może jakieś sugestie odnośnie doboru komponentów ? Cewka , to wiem , ze musała by miec odpowiednio duże Is , dioda zwrotna to szybki wysokopradowy Shottky , a cała reszta ?
A może drivery CCD w lampach maja za niskie Uwe ? Jakieś z wiekszym , tak do 100V i Imax 700mA ?
Co wy na to ?
Wracając do trafo.
To co wytwarzają takie wynalazki na wyjściu zalezy głównie od ich kostrukcji , ale przeważnie jest to sinus 50Hz zmodulowany przebiegiem kilkadziesiąt kHz potrzebnym do transformacji .
Żeby to był tylko sinus to było by fajnie - ale są czasami tam szpile potrafiące , po wyprostowaniu naładowac pojemność do 50-80V i więcej . Do tego często potrzeba jeszcze obciążenia żeby wogóle taki wynalazek wystartował . Najgorsze jest to że o wymianie często nie ma mowy bo ktoś wrzucił trafo gdzieś w sciane zostawiajac je na amen albo ewentualną impreze z kuciem ściany .
I teraz tak , żeby nie uwalic lampy LED z CCD obniżającym Uwemax 25V trzeba by te napięcie jakoś złagodzić no i wprowadzić sztuczne obciązenie zmuszające układ do startu .
Do złagodzenia napięcia posłużyłby układzik z cewką i diodą - w jedna strone prad gromadzi energię w cewce , a przy zaniku napięcia energia z cewki leci na układ poprzez diode . Dalej jest kondensator filtrujacy no i może detektor za wysokiego napięcia na zenerze i LED
Przed układem znajdzie sie mostek gretza na szybkich diodach, a przed mostkiem rónolegle podłaczone obciązenie - szereg rezystor z kondensatorem . Tu chciałbym wprowadzić wybór pozwalający użytkownikowi , wg. procedury zmieniac wartości RC tak aby zmusić układ do startu kosztem jak najnizszej energii traconej w tym obwodzie .
Układ miałby być tani , prosty , tak aby mozna było go wsadzić do sufitu , a nawet jako dodatek do kazdej lampy LED z CCD .
Pytanie do was , czy ktos próbowal zmodzić cos w tym stylu , czy ma to sens , a może jakieś sugestie odnośnie doboru komponentów ? Cewka , to wiem , ze musała by miec odpowiednio duże Is , dioda zwrotna to szybki wysokopradowy Shottky , a cała reszta ?
A może drivery CCD w lampach maja za niskie Uwe ? Jakieś z wiekszym , tak do 100V i Imax 700mA ?
Co wy na to ?