Strona 1 z 2

Latarka garażowo - techniczna

: poniedziałek 10 sty 2011, 20:21
autor: Gryzon
Witam
W przypływie dziwnych myśli stworzyłem coś takiego. W zamyśle ma to być światełko garażowe tzn. pomocne np przy dłubaniu przy samochodzie.

Krótka specyfikacja :
- ścieżka elektryczna tworzy imię właściciela
- 8 diod PLCC6 zimnych 3x20mA(60mA/szt) (oświetlenie szerokie)
- 5 diod 5mm 20mA (oświetlenie latarkowe - skupione )
- wbudowana ładowarka na MAX1811 - zasilanie typ USB (o której trułem na forum w innym temacie :oops: ) , dioda sygnalizująca podłączenie ładowania
- akumulator LiPo ~1300mAh
- z tyłu magnesy neodymowe dające możliwość "powieszenia" latarki na wszystkim co metalowe
- obudowa "uniwersalna"
- przełącznik 3 pozycyjny: 0 ładowanie bez światła , 1 przód latarka skupiona ,2 oświetlenie szerokie.

Cała mieści się na dłoni. Działa, świeci i ładuje się. Myślę że spełnia początkowe założenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: poniedziałek 10 sty 2011, 20:50
autor: DNF
Po pierwsze, nie "przyczepi" sie do wszystkiego co metalowe :) Nawet nie każdą stal złapie.
Po drugie, niestarannie zrobione ścieżki, krzywo obudowa wycięta.
Po trzecie, świeny pomysł, super że działa i czerpiesz z tego radośc! To jest najważniejsze, a nie moje dwa powyższe punkty :wink:
Nie zrażaj się tym co napisałem. Czepiam się juz jak ludzie na elektrodzie, którzy za brak staranności biorą kable spięte jedna złączką za mało :wink:
Pozdrawiam
DNF

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:08
autor: Gryzon
Co do obudowy to się zgadzam 100% - nie jest to zegarmistrzowska robota :cry: Cały czas ćwiczę ale nie dostałem gifta po urodzeniu w postaci precyzji w łapkach.


A ścieżki ? No właśnie chętnie poznam patent żeby je ładnie robić i trawić.

Mam "pisak olejowy" który delikatnie mówiąc nie jest precyzyjny (trochę też rozlewa i muszę skrobać przed trawieniem.)
Trawię jakimś proszkiem kupionym na Wolumenie (giełda elektroniki) - proporcje zachowane - ale i tak podtrawia ...

Jeśli ktoś ma sprawdzony patent chętnie sprawdzę u siebie.

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:20
autor: Volt
Hej,
Projekt bardzo fajny, tak jak pisał DNF - ważne że spełnia Twoje założenia. Jakbyś jeszcze wykonał estetycznej to byłoby super :wink: Jednak trochę kłują w oczy m.in. nierówno wywiercone otworki na diody 5mm oraz papierem można by je wygładzić.

Co do płytki - ja w projektach nie wymagających precyzji lub robionych na szybko używam pisaka permamentnego (taki zwykły, czarny) tylko trzeba wcześniej sprawdzić, czy nie podżera, ale większość z nich się nadaje. Ścieżki dla pewności maluję takim pisakiem ze 2-3 razy, i nigdy nie miałem problemów z podżeraniem. Do dokładniejszych/estetyczniejszych płytek - termotransfer, szeroko opisany na wielu stronach. Do wytrawiania B327, jeśli to twoje to taki biały krystaliczny proszek to możliwe że masz to samo.

Pozdrawiam!

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:20
autor: greg
Gryzon, drukarka laserowa, papier kredowy i żelazko. To przepis na ścieżki drukowane.

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:28
autor: Gryzon
Termotransfer ok - muszę spróbować. A podtrawianie ? Czy to kwestia kilku ekperymentów - ilość proszku/ilość wody /czas ?

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:31
autor: Pyra
Witam
No troszkę razi ta płytka, ale o tym potem.
Ja o innym sporym niedociągnięciu... Widzę, że wszystkie 8 diod jest połączone równolegle, bez żadnych rezystorów wyrównujących, to spory błąd. Podejrzewam, że z tymi 5-ma jest tak samo.....
Jak regulujesz prąd LEDów?

Co do pytki to: ściągasz jeden z darmowych lub demo, programów do projektowania płytek (przy odrobinie samozaparcia nawet w Paincie można to zrobić, w Corelu itp) Projekt wydrukowujesz drukarką laserową na papierze kredowym w lustrzanym odbiciu (dotyczy SMD). Jako papier kredowy, dobrze spisują się "damskie" czasopisma. Wycinasz odpowiedniej wielkości laminat, potem delikatnie zmatowisz go drobnym papierem ściernym (600 - 1200).
Następną czynnością jest przyłożenie zadrukowanej strony papieru do laminatu miedzianego i zagięcie brzegów pod spód, (około 1cm) aby się nie przesuwał. włączasz żelazko na "len" lub prawie max (zależy od żelazka), kładziesz tak przygotowana płytkę na kawałku tektury, potem przykrywasz kawałkiem jednorazowego ręcznika kuchennego i kładziesz na toto żelazko. Po kilkunastu sekundach mocno dociskasz żelazko, możesz jeszcze delikatnie przesunąć krawędzią żelazka po powierzchni płytki.
Wrzucasz tak spreparowaną płytkę do ciepłej wody z mydłem. Po kilku minutach papier na tyle się rozmoczy, że możesz go usunąć, ścierając palcami (nie paznokciami).
Roztwór do trawienia podgrzewasz do około 40°C i wkładasz płytkę, najlepiej tak aby stała. Potem co jakiś czas poruszasz płytką aby ułatwić trawienie i usunąć bąbelki i produkty reakcji.

Wyjmujesz gotową płytkę, zdrapujesz toner ze ścieżek, np. żyletką bądź ostrzem nożyka do tapet. Przecierasz ją acetonem, cynujesz i:
Obrazek

Pozdrawiam

: poniedziałek 10 sty 2011, 21:35
autor: Gryzon
PYRA - Rezystory są w środku - wartości kilku omów. Na wyjściu z akumulatora. NIe rozpisywałem się bo to żaden driver.

Ładowarka jest wpięta przed opornikami bezpośrednio do akku.

Początkowo PLCC6 miały mieć 2 tryby ale nie mogłem dostać przełącznika który do pierwszego obwodu dołączałby drugi i/lub trzeci (3 stopnie świecenia).

Tak więc 1 tryb latarka a drugi rozproszone.No i zerowy ładowanie.

Kurcze - piękności ta płytka co pokazałeś :o

: poniedziałek 10 sty 2011, 22:02
autor: hagrid
Gryzon, każda dioda powinna być połączona w szereg z rezystorem wyrównującym, dopiero potem równolegle zestawy - dioda lub diody + rezystor.

: poniedziałek 10 sty 2011, 22:19
autor: Gryzon
Hagrid - w takim razie jest ...ekhmmm .....źle .....
Obrazek

: poniedziałek 10 sty 2011, 22:27
autor: Volt
Pyra pisze:kładziesz tak przygotowana płytkę na kawałku tektury, potem przykrywasz kawałkiem jednorazowego ręcznika kuchennego i kładziesz na toto żelazko. Po kilkunastu sekundach mocno dociskasz żelazko, możesz jeszcze delikatnie przesunąć krawędzią żelazka po powierzchni płytki.
Ostatnio robiłem także płytkę w trochę inny sposób, mianowicie wsadzam żelazko w imadło stopą grzewczą do góry, na to kładę płytkę miedzią do góry, na to papier z wydrukiem, najlepiej przyklejony rogami do płytki taśmą klejącą. Potem szmatką zwiniętą w taki "tampon" naciskam i pocieram papier kredowy, coby toner się przekleił (kartka jak się przyklei toner już się nie rusza, także toner się nie rozmaże).

Mi osobiście ten sposób bardziej odpowiada, wiem, że wszędzie toner został dobrze dociśnięty i się przykleił. No ale to kwestia gustu i wprawy oczywiście :wink:

Pozdrawiam

: wtorek 11 sty 2011, 06:19
autor: Pyra
Witam
Volt pisze:Mi osobiście ten sposób bardziej odpowiada, wiem, że wszędzie toner został dobrze dociśnięty i się przykleił. No ale to kwestia gustu i wprawy oczywiście :wink:
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu :mrgreen:
Gryzon pisze:Hagrid - w takim razie jest ...ekhmmm .....źle .....
Powinno być coś analogicznego do tych schematów
Duży projekt każda dioda ma "swój" rezystor.

Pozdrawiam

: wtorek 11 sty 2011, 08:28
autor: Calineczka
Gryzon, o termotransferze na elektrodzie jest mnóstwo. Ja osobiście długo miałem problemy z jakością, bardzo ważny okazał się papier kredowy. Nie z czasopism, a specjalnie na Allegro kupowany od usera elektrody-i po kłopotach. Może to zależeć od tonera....

: wtorek 11 sty 2011, 08:35
autor: greg
Papier kredowy błyszczący, gramatura 80-100g/m², kupisz za kilka złotych w każdej drukarni w Twoim mieście.

: wtorek 11 sty 2011, 09:55
autor: Calineczka
greg, no nie wiem. Ja zanim kupiłem ten z Allegro to próbowałem przecież z papierniczego, ze dwa rodzaje. I nie było dobrze. Uprzedzam tylko, bo może mieć to znaczenie a szkoda nerwów....