Strona 1 z 1
Spalony sterownik
: piątek 12 lis 2010, 17:09
autor: rrobsonm
Najprawdopodobniej zwarłem + diody z minusem akusa. Przez chwile sterownik jeszcze działał ale dawał bardzo mały prąd a potem padł całkowicie.
Czy da rade go jeszcze uratować?
: piątek 12 lis 2010, 21:18
autor: Pyra
Witam
Z tego co wiedzę, to jest to DD, czyli tranzystor (ten w obudowie SOT-23, trzy nóżki) załącza i wyłącza zasilanie z akumulatora bezpośrednio na diodę, steruje nim procesor (8 nóżek).
Osobiście nie wiem czy jest sens go wogóle ratować..... A z jakiej latarki to pochodzi?
Tym nie mniej, zwarcie mogło też doprowadzić do uszkodzenia diody, a zwarcie plusa diody do minusa akumulatora, raczej nie powinno spowodować uszkodzenia tego driverka, tylko pozostałe elementy obwodu, sprężynki, wyłącznik .....
Pozdrawiam
: piątek 12 lis 2010, 21:38
autor: rrobsonm
Pochodzi to z ultrafire WF-501B z modułem z P7. Miało tryby Hi Lo strobo.
Dioda ma się dobrze. Dziś zaaplikowałem 8*AMC ten z kaidomain.
Nie wiem czy jest to DD ponieważ maks prąd jaki pobierany był z aku to 1,4A. A 8*AMC bierze mi ze swiezego aku 2,8A. Mogłyby być takie straty żeby aż tak napięcie spadało na tych elementach ze różnica w prądach dwukrotna?
: piątek 12 lis 2010, 21:44
autor: Pyra
rrobsonm pisze:Nie wiem czy jest to DD ponieważ maks prąd jaki pobierany był z aku to 1,4A. A 8*AMC bierze mi ze swiezego aku 2,8A. Mogłyby być takie straty żeby aż tak napięcie spadało na tych elementach ze różnica w prądach dwukrotna?
Tak to jest DD tylko, że kiepskiej jakości. Elementem sterującym jest pMOS w obudowie SOT-23 (Q1) ten koło pada LED+ i to on się najprawdopodobniej uszkodził.
Pozdrawiam
: piątek 12 lis 2010, 21:54
autor: rrobsonm
Jak DD to nie opłaca się bawić. Dzięki.