www.swiatelka.pl

Witam,
Drodzy Koledzy mam uszkodzony UPS, chciałbym go reanimować może się kiedyś przydać na wypadek "W"
A jak już jest to niech sobie leży naprawiony, tylko mam problem żeby go naprawić, może ktoś z forum był by tak uprzejmy pomóc?
Mam temacik na elce więc nie będe kopiował treści a pozwolę sobie podać linka do tematu
Z góry dziękuję Panowie za Pomoc!
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight=

Witam
6A to spory prąd, może uda Ci się sprawdzić, który element się grzeje, stawiam na kondensatory elektrolityczne, mimo, że nie wyglądają na "wystrzelone" będą uszkodzone.

pozdrawiam

Pyra Człowieku jesteś niemożliwy!

Zaraz sprawdzę te kondesatory.

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 14:19 ]
Przytrzymałem troche dłużej UPS-a na zasilaniu z aku, i żaden element nie zrobił się gorący, jedynie zasilacz zaczynał się grzać, nic pozatym.

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 14:22 ]
Kondesatory są malutkie, jeden z większych ma pojemność 470uf 16V

Mówisz żeby na czuja wymienić wszystkie?

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 15:03 ]
Kondensatory wymienione, efekt taki sam.

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 15:12 ]
No coś niemożliwego

Wylutowane wszystkie tranzystory, razem z małymi bc548
Wylutowane duże LM-y i dalej iskrzy

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 16:10 ]
Po wymianie popalonych rzeczy, podłaczam akumulator i nie iskrzy
Po naciśnięciu jedynki i start zapala się czerwona diodka słychać jak przeskakuje przekaźnik ale brak prądu na wyjściu, zaraz jak puszczę wyłącza się,

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 16:36 ]
Po podłączeniu pod sieć na pinach akumulatora jest 0.60V

[ Dodano: 2 Listopad 2010, 19:50 ]
Pyra Chyba się nie obraziłeś?
Chodziło mi o to że nie ważne z jakim problemem pokarzę się na forum to zawsze śpieszysz z pomocą, w czasie kilku minut od napisania tematu
Respekt