Nocne piwniczenie - moje rurkowce i mody
: niedziela 24 paź 2010, 00:19
Witam
Czytam to forum i czytam i coraz bardziej brakuje mi ....narzędzi. Do tej pory wstydziłem się wręcz pokazać co zmajstrowałem ale w sumie to hobby i ma sprawiać radochę. Ta więc w ostatnie noce popełniłem :
1. Dwururki
Na pokładzie nr 1 bez "zawieszki" i napisu - XP-G ciepła ,driver Edim, Soczewka Ledil Rocket Oval +/- 3 +/-20* czyli rowerowa "z poboczami"
Skład od przodu : Soczewka>Dioda>Fujik>pigula ~1,5cm>Driver>TrustFire 18650/2500mAh>Włącznik>Kabel>Driver ....
Tak "-" mam doprowadzony do drivera poprzez dodatkowy kabel - jakoś nie pasuje mi puszczanie prądu przez obudowę (straty ?).
Na pokładzie nr 2 ta z napisem
(pozazdrościłem Midiemu napisów) - ale jakie narzędzia taki napis - wygrawerowany o przepraszam wydrapany wiertełkiem 1mm i "zalany" zółtym akrylem - XP-G zimna - Driver liniowy z DX zakupiony jako 1050mA - dostałem ten 1400 (4xAMC) - daje do diody około 1,1-1,2A przy pełnym akku . Soczewka- nie mam pojęcia znalazłem na Wolumenie i dopasowałem ale daje dość ładne kółeczko - najwięcej kłopotu sprawiło mi wycentrowanie jej na diodzie i przyklejenie, ale jakoś poszło.
Fujik i piguły działają - latarki po 10min są mocno ciepłe ale nie parzą (sprawdzane w domu).
Aha rurki to aluminium i piguły też aluminium.
Pacjent nr 3 to mod latarki bazarowej.
Zmieniłem diody na te z takiej żarówki :Żarówka LED 54 diod GU10 230V 120st biała-250lm
producent: ECO-LED
Zasilanie oczywiście 18650 (zamiast 3x AAA) ,driver w/w 1400 z odciętymi 2 AMC-kami - na razie nie mam narzędzi więc odcinam ścieżki - Partyzantka pełną gębą.
Świeci bardzo fajnym rozproszonym światłem - taka nazwijmy ją jaskiniowa bez cieni/załamań - no może minimalnie jaśniej w środku.Naprawdę minimalnie.
No i tutaj "-" idzie przez obudowę.
Choć ostatnio i tak jest lepiej bo nabyłem lupę nagłowną - taka czapeczka z daszkiem i szkłami i umiem już tak lutować kable do driverów że mieszczę je poniżej wysokości AMC-ka .
Tak więc na razie tyle mojej radosnej twórczości. Mam nadzieję że chociaż trochę was rozbawiłem "jakością" moich produktów
Ehhh gdybym miał warunki na tokarkę,wiertarkę stołową, frezarkę .....a tak mam dremelka , chęci i sporo samozaparcia do walki z materiałem.
Toczyliście kiedyś wałek aluminiowy zamocowany przez wkręcenie w środku śrubki 3mm i mocowanie w dremelku - toczenie przez szlifowanie papierem ściernym ....jak się nie ma co się lubi
Pozdrawiam
Czytam to forum i czytam i coraz bardziej brakuje mi ....narzędzi. Do tej pory wstydziłem się wręcz pokazać co zmajstrowałem ale w sumie to hobby i ma sprawiać radochę. Ta więc w ostatnie noce popełniłem :
1. Dwururki
Na pokładzie nr 1 bez "zawieszki" i napisu - XP-G ciepła ,driver Edim, Soczewka Ledil Rocket Oval +/- 3 +/-20* czyli rowerowa "z poboczami"
Skład od przodu : Soczewka>Dioda>Fujik>pigula ~1,5cm>Driver>TrustFire 18650/2500mAh>Włącznik>Kabel>Driver ....
Tak "-" mam doprowadzony do drivera poprzez dodatkowy kabel - jakoś nie pasuje mi puszczanie prądu przez obudowę (straty ?).
Na pokładzie nr 2 ta z napisem
(pozazdrościłem Midiemu napisów) - ale jakie narzędzia taki napis - wygrawerowany o przepraszam wydrapany wiertełkiem 1mm i "zalany" zółtym akrylem - XP-G zimna - Driver liniowy z DX zakupiony jako 1050mA - dostałem ten 1400 (4xAMC) - daje do diody około 1,1-1,2A przy pełnym akku . Soczewka- nie mam pojęcia znalazłem na Wolumenie i dopasowałem ale daje dość ładne kółeczko - najwięcej kłopotu sprawiło mi wycentrowanie jej na diodzie i przyklejenie, ale jakoś poszło.
Fujik i piguły działają - latarki po 10min są mocno ciepłe ale nie parzą (sprawdzane w domu).
Aha rurki to aluminium i piguły też aluminium.
Pacjent nr 3 to mod latarki bazarowej.
Zmieniłem diody na te z takiej żarówki :Żarówka LED 54 diod GU10 230V 120st biała-250lm
producent: ECO-LED
Zasilanie oczywiście 18650 (zamiast 3x AAA) ,driver w/w 1400 z odciętymi 2 AMC-kami - na razie nie mam narzędzi więc odcinam ścieżki - Partyzantka pełną gębą.
Świeci bardzo fajnym rozproszonym światłem - taka nazwijmy ją jaskiniowa bez cieni/załamań - no może minimalnie jaśniej w środku.Naprawdę minimalnie.
No i tutaj "-" idzie przez obudowę.
Choć ostatnio i tak jest lepiej bo nabyłem lupę nagłowną - taka czapeczka z daszkiem i szkłami i umiem już tak lutować kable do driverów że mieszczę je poniżej wysokości AMC-ka .
Tak więc na razie tyle mojej radosnej twórczości. Mam nadzieję że chociaż trochę was rozbawiłem "jakością" moich produktów
Ehhh gdybym miał warunki na tokarkę,wiertarkę stołową, frezarkę .....a tak mam dremelka , chęci i sporo samozaparcia do walki z materiałem.
Toczyliście kiedyś wałek aluminiowy zamocowany przez wkręcenie w środku śrubki 3mm i mocowanie w dremelku - toczenie przez szlifowanie papierem ściernym ....jak się nie ma co się lubi
Pozdrawiam