www.swiatelka.pl

Witam wszystkich uzytkowników.Jestem pierwszy raz chciałbym zorjentowac sie w sprawie lampek rowerowych.Głównie interesuja mnie przednie lampki.Przeczytałem wiele tematów i odp[owiedzi i mam tyle dylemattów że szok.Ale od poczatku byłem zainteresowany sigma pava,słyszalem o niej wiele dobrych opini.I teraz konkret,co sadzicie o tym oświetleniu,czy jest wystarczajace dla typowego mieszczucha,choć nie jednokrotnie mam ochote na wypad z przyjaciółmi za miasto i troszke poszalec np.lasy pola drózki miedzy lesne.nie wykluczone ze sie wybiore noca i jak zasmakuje bede sytematycznie jezdził noca.Jesli możecie prosze o doradzenie w wyborze lampek uparłem sie na pave ,zapewne macie wiele propozycji.Chce od czasu do czasu jeżdzic noca i i po południu coraz wcześniej robi sie ciemno.Najlepiej to tak:lampka dla amatora,o jak najdłuższym czasie świecenia,mocnym jasnym przyjemnym dla oka świetle, ze sporym zakresem odległości jak i szeroki oswietlaniem.Ai w cenie nie wyższej niż 250 zł i żeby niebyła to ta tendencyjnie wymieniana przez forumowiczów Bocialarka i żadna Aurora.Na sładaki tez nie licze bo nie jestem elektronikiem.Pozdrawiam wszystkich.

Jak nie chcesz się bawić w modowanie latarki, to jak dla mnie, na chwilę obecną najciekawiej wygląda MJ-808 i w podanej kwocie mieści się w zasadzie komplet oświetlenia na przód roweru.

Witaj,
do miasta jeszcze by się nadawała bo nie potrzeba dużej ilości światła. Ale do lasu nocą to już moim zdaniem stanowczo za mało. Kolega wyżej podał dość ciekawą konstrukcję z dx i po niewielkich przeróbkach (posmarowanie pasta termoprzewodzącą pod ledem i wkręceniu nowej dłuższej śrubki ). Powinna spisywać się bardzo dobrze jak za takie pieniądze. A trzeba dodać że w komplecie masz wszystko co Ci potrzeba. Jest jeszcze jedna ciekawa propozycja http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.44676

Stanley81, Twoje wymagania są praktycznie nie do pogodzenia. Musisz pójść na jakiś kompromis. Wg mnie najbardziej pasuje tutaj lampka na module 3 x XP-G, ale cena przekroczy limit. Ewentualnie zestaw 2 latarek – wąsko i szeroko świecącej. Wg mnie szkoda zawracać sobie głowę Sigmą, bo ona, jak i inne dostępne w naszych sklepach fabryczne lampki rowerowe mają słaby stosunek ceny do ilości emitowanego światła.
Dobrą propozycję podał fredek. Za wyjątkiem dużego zasięgu, ta lampka powinna spełnić Twoje oczekiwania.

Stanley81, pomyśl jeszcze o kilku żeczach: jak jeździsz okazjonalnie w lesie albo dopiero chcesz zacząć jeździć po nocy to pewnie nie zaczniesz odrazu od cieżkich tras itp, więc i taki potwór świecący naprawdę szeroko i mocno w mojej opinii będzie wystarczający albo nawet zbyt mocny , a do miasta to zupełnie przesada-fakt ma tryby.
Jak rozumiem głównym przeznaczniem światełka ma być miasto...a wyobrażasz sobie wyskocznie wieczorem/w nocy do sklepu po jakieś szybkie zakupy i upychanie przed wejściem do sklepu po kieszeniach tego reflektora , kabla i zasobnika na baterie/akumulatora?
Jak zostawisz na rowerze to może zniknąć.
Ja tam bym wolał latarkę latarkoksztautną, bo wsadzisz do kieszeni i jeszcze weszły by tam 2 takie , a kolejny argument za tym żeby brać mniejszą i typową latarkę to to że z 'typową" spokojnie pójdziez w teren, weźmiesz na biwak, w góry... a tej MJ808 to jakoś nie widzę w takiej roli, wychodzę z założenia że jak nie jeździsz codziennie po kilka godzin po lesie w zupełnej ciemności to bez sensy brać lampę typowo rowerową, jak chcesz mocnej latarki to bierz coś mocniejszego z trybami -przydadzą się , ale latarkę co łatwo zdejmiesz przed sklepem i schowasz do kieszeni a nie będziesz kombinował ,w jednej kiezeni reflektor w drugiej zasobnik.
Jak chcesz wydać niemało kasy a nie jeździsz codziennie po nocy w lesie to weź coś bardziej uniwersalnego co bedziesz mógł zabrać jako zwykłą latarkę.
jak ma być mocna to może to http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.33616
Czytałem kilka opinni i podobno jest naprawdę mocna. Zaptaj,popytaj na forum może ktoś miał i Ci podpowie.
armako, podrzucił dobry pomysł, 2 latarki szeroka i prawie szperacz, ja tak jeźdżę i jest ok.
Albo pomyśł o jakimś zoomie ...