Strona 1 z 2

: czwartek 19 sie 2010, 18:08
autor: Liro
Hmm z wykresu wynika że przy 700mA da 1,85x więcej światła.

A propo, świeciłem sobie wczoraj lampą na XR-E po ścianach, jedną z prądem na diodach 0,55A i drugą 1A i choroba nie bardzo widzę różnicę :shock: Co by dowodziło że napędzanie diody "na maxa" nie ma większego sensu.

: czwartek 19 sie 2010, 20:24
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:przy 700 nm ok. 200% tego, co przy 350 nm.
Witam
Na pewno chodziło o tą jednostkę :roll:
Liro pisze:świeciłem sobie wczoraj lampą na XR-E po ścianach, jedną z prądem na diodach 0,55A i drugą 1A i choroba nie bardzo widzę różnicę
A ja Ci powiem, że widać małą różnicę pomiędzy 350mA a 1A...
Największa różnica w jasności to środek, który i tak jest bardzo jasny, więc tu już dużej różnicy nie zauważysz, gdyby jednak chodziło o bardziej rozproszony promień, już jest wyraźniej, tak samo zauważysz różnicę na większych odległościach.

Pozdrawiam

: czwartek 19 sie 2010, 22:23
autor: Liro
Pyra pisze: A ja Ci powiem, że widać małą różnicę pomiędzy 350mA a 1A...
Czyli wykresy swoje a efekt wizualny swoje...i bądź tu mądry :mrgreen:

Ledowiczka: mA ;-)

: środa 25 sie 2010, 19:31
autor: Ledowiczka
Pyra pisze:A ja Ci powiem, że widać małą różnicę pomiędzy 350 mA a 1A...

A na jakiej podstawie tak twierdzisz?

: środa 25 sie 2010, 20:08
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:Pyra napisał:
A ja Ci powiem, że widać małą różnicę pomiędzy 350 mA a 1A...


A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Witam
Odnoszę się do wrażeń wizualnych.
Ze względu na sposób postrzegania i zdolności adaptacyjne oka, jeśli zapalisz latarkę z diodą na 350mA, potem wyłączysz i chwilę odczekasz, a następnie włączysz na 1A, to dużej różnicy nie widać. Przy małych odległościach od oświetlanego obiektu jest podobnie, środek (spot) jest niewspółmiernie jasny do reszty (spila) tak więc oko ludzkie nie zauważa dużej różnicy pomiędzy bardzo jasnym i bardzo bardzo jasnym.
W pomiarach to oczywiście "widać różnicę", jest ona wyraźniejsza przy oświetlaniu odległych przedmiotów, jak też i przy rozproszonym świetle.
Z moich obserwacji (bo luksomierz mam od niedawna ;) ) wynika, że wrażenia świetlne są mocno subiektywne w zależności od warunków obserwacji.

Pozdrawiam

: środa 25 sie 2010, 20:37
autor: Ledowiczka
Pyra: A, takie buty! subiektywnie znaczy? Nie, mnie w ogóle subiektywne odczucia w tym zakresie nie interesują, tym bardziej, że oko ludzkie akurat w zakresie czerwonym jest dość mało czułe. Mnie chodzi o oświetlanie roślin, a "detektorki" roślinne są bardzo czułe na czerwień.
Do tego zresztą nawet luksomierz się nie nadaje, gdyż ma inne widmo czułości, a służy do tego tzw. fitofotometr (czujnik kwantowy o specjalnej charakterystyce).

Aha, przy okazji: nie luksometr, tylko luksomierz !

: środa 25 sie 2010, 20:44
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:Pyra: A, takie buty! subiektywnie znaczy?
Moje "wypociny" odnosiły się do tej wypowiedzi:
Liro pisze:A propo, świeciłem sobie wczoraj lampą na XR-E po ścianach, jedną z prądem na diodach 0,55A i drugą 1A i choroba nie bardzo widzę różnicę :shock: Co by dowodziło że napędzanie diody "na maxa" nie ma większego sensu.
gdzie były brane pod uwagę właśnie subiektywne odczucia jasności przy określonych warunkach......

Pozdrawiam

PS: Masz rację, już poprawiam luksomierz...

: środa 25 sie 2010, 20:54
autor: Ledowiczka
Pyra: Masz rację, to nieporozumienie, bo Ty pisałeś o diodach białych, a ja miałam na myśli czerwone.

: środa 25 sie 2010, 21:14
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:Pyra: Masz rację, to nieporozumienie, bo Ty pisałeś o diodach białych, a ja miałam na myśli czerwone.
Od tego forum, aby sobie w kulturalny sposób wszelkie niejasności wyjaśnić ;)

Zrobiłem "porzundek" w temacie kol. Liro Najmocniejsze Power Ledy ....

Pozdrawiam

: środa 25 sie 2010, 21:24
autor: Ledowiczka
Pyra: Ok, tamten temat dotyczył kolorowych, czerwonych diodek.
Czy możesz mnie przy okazji oświecić, jak się usuwa zbędny post? I usunąć te swoje już niepotrzebne?

: środa 25 sie 2010, 21:33
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:Pyra: Ok, tamten temat dotyczył kolorowych, czerwonych diodek.
Czy możesz mnie przy okazji oświecić, jak się usuwa zbędny post? I usunąć te swoje już niepotrzebne?
W prawym górnym rogu każdego posta masz przyciski "edytuj" i "X", ten drugi kasuje posta, tylko po co? Temat może zatracić sens, a ktoś może kiedyś skorzystać z naszej wymiany myśli ;)
Zresztą mi swoich postów usuwać nie wolno, ograniczenie "zielonego koloru" ;)

Jeśli Twój post jest ostatni i chcesz coś dopisać, to kopiujesz jego treść, potem go kasujesz, klikasz na "odpowiedz" wklejasz treść, dopisujesz nowe informacje i "wyślij", wtedy inni użytkownicy są powiadamiani, o pojawieniu się nieprzeczytanego posta....

Pozdrawiam

: środa 25 sie 2010, 21:37
autor: Ledowiczka
Pyra: co to za "wymiana myśli", jeśli się trafił błąd literowy, wynikający z pośpiechu?
Nie mam żadnego krzyżyka w prawym górnym rogu, tylko 'Edytuj', jedynie przy ostatnim poście widzę ten krzyżyk.

: środa 25 sie 2010, 22:07
autor: Pyra
Ledowiczka pisze:Pyra: co to za "wymiana myśli", jeśli się trafił błąd literowy, wynikający z pośpiechu?
Nie mam żadnego krzyżyka w prawym górnym rogu, tylko 'Edytuj', jedynie przy ostatnim poście widzę ten krzyżyk.
Tamte posty już przeniosłem w "bezpieczne miejsce".

Bo tylko ostatni post możesz skasować, resztę można tylko edytować, lub poprosić moderatora albo admina o "akcję interwencyjną".
Moderatorom nie wolno kasować swoich postów, możemy je natomiast przenosić do naszego archiwum.

Pozdrawiam

PS: No i zrobił się OT w OT ;)

: czwartek 26 sie 2010, 23:08
autor: Liro
Hmm ja w ramach testów oświetlałem oddaloną o 170m ukośną ścianę bloku mieszkalnego, przyglądałem się białym balkonom i innym szczegółom, stwierdziłem ni cholery za diabła bez różnicy :roll: ale żeby uobiektywnić ten test pokażę to paru innym osobom. I to bez informacji która lampa jest która ani o co wogóle chodzi ;)
a, jedna różnica jest łatwo wyczuwalna, 1-amperowa szybko się grzeje :wink:

PS.
Pyra, ja myślałem zawsze że niźli (o ...piiii... teraz się pogniewasz :roll: )

: czwartek 26 sie 2010, 23:30
autor: Volt
Z tym subiektywnym odczuciem jasności ja też miałem trochę zabawy, w pokoju różnica miedzy 0,5A a 1A była bardzo mała (podzieliłem się nawet moim spostrzeżeniem z DNF'em, że "w sumie po co mi 1A skoro 2x szybciej wysysa aku a różnica prawie żadna :-| ")a potem będąc na działce (czyli mając okazje do spacerów po ciemku po lesie) okazało się - różnica w zasięgu jest już baaardzo duża, tutaj już wyraźnie widać, kiedy ciśniemy dwa razy większy prąd w diodę!