Ładowarki Ultrafire WF-139 kontra TrustFire All-in-One Charg
: środa 12 mar 2008, 11:10
Szybkie porównanie obu ładowarek.
Ultrafire WF-139
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.1251
TrustFire All-in-One Charger (for 10430/10440/14500/16340 /17670/18650/CR123A)
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.4151
Cechy wspólne:
* 2 niezależne kanały do ładowania akusów- można ładować rożnie rozładowane akusy różnego typu
* możliwość podłączenia ładowarki w samochodzie do 12V (jak-nie wiem, ale złącza są)
* automatyka ładowania - po naładowaniu akusa, ładowarka przestaje ładować, nie trzeba śledzić akusów itd
Wygląd- w sumie dość podobny:
Widac od razu, że w Trusfire można ładować i CRki i 18650 bez extra podkładek- to jest spory plus, w WF-139 do CRek trzeba mieć dystans lub magnesiki,można ładować również w stykach poprzecznych po małej przeróbce łądowarki,
http://img293.imageshack.us/img293/4606/dsc00081pi1.jpg
co jednak odradzam- styk nie jest najlepszy, ale ładują się i moim przypadku nie było fajne, ale pokazało odpornośc ładowarki - po prostu ładowałem lekko obrzezane ogniwko i zrobiło się zwarcie przez obudowę liona do styku poprzecznego- w efekcie był miły zapach stopionego tworzywa, lekko przytopiony dół ładowarki , ale działa pewnie dalej
Różnią się ponadto wtyczkami zasilającymi
oraz tym, co nas interesuje najbardziej- jak ładują
Moim zdaniem obie są pewne, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Producenci podają prąd ładowania dla WF-139 ok 450mA dla Trustfire 500mA.
Mi z orientacyjnych pomiarów wyszło troszkę inaczej (może to skutek użycia zwykłego miernika, a nie bardziej wyrafinowanego narzędzia, ale raczej wyniki są ok, sądząc po czasie ładowania...)
Przy akusach 14500 od AW
Wf-139 ładuje prądem ok 0.4A, Trustfire ok 0.2A.
Drugim ważną cechą ładowarki, jest to , kiedy przerywa ładowanie lion (obie ładowarki są niejako Plug-And-Play - nie trzeba extra zasilacza do ładowarki, należy jedynie albo przerobić amerykański kabel zasilający lub użyć przejściówki)- przekłada się to na czas życia ogniwa, jego wydajność oraz nasze bezpieczeństwo też
WF-139 ładuje do ok. 4.2V Trustfire do ok 4.08V
co jest lepsze- nie mnie sądzić...
Organoleptyka
Obie zrobione są dość porządnie, natomiast trustfire ma słabszy i mniej miły w dotyku plastik.
To co podoba mi się w WF-139, to mruganie diod w trakcie ładowania- przestaje mrugać-naładowane, dla mnie to jest czytelniejsze niż jasne/ciemne lub jak kto woli zielone/czerwone światło diody które jest w Trustfire.
Plusem trustfire jest możliwość ładowania lion CR123 do 18650 bez extra podkładek itd i ciut niższa cena
Ultrafire WF-139
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.1251
TrustFire All-in-One Charger (for 10430/10440/14500/16340 /17670/18650/CR123A)
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.4151
Cechy wspólne:
* 2 niezależne kanały do ładowania akusów- można ładować rożnie rozładowane akusy różnego typu
* możliwość podłączenia ładowarki w samochodzie do 12V (jak-nie wiem, ale złącza są)
* automatyka ładowania - po naładowaniu akusa, ładowarka przestaje ładować, nie trzeba śledzić akusów itd
Wygląd- w sumie dość podobny:
Widac od razu, że w Trusfire można ładować i CRki i 18650 bez extra podkładek- to jest spory plus, w WF-139 do CRek trzeba mieć dystans lub magnesiki,można ładować również w stykach poprzecznych po małej przeróbce łądowarki,
http://img293.imageshack.us/img293/4606/dsc00081pi1.jpg
co jednak odradzam- styk nie jest najlepszy, ale ładują się i moim przypadku nie było fajne, ale pokazało odpornośc ładowarki - po prostu ładowałem lekko obrzezane ogniwko i zrobiło się zwarcie przez obudowę liona do styku poprzecznego- w efekcie był miły zapach stopionego tworzywa, lekko przytopiony dół ładowarki , ale działa pewnie dalej
Różnią się ponadto wtyczkami zasilającymi
oraz tym, co nas interesuje najbardziej- jak ładują
Moim zdaniem obie są pewne, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Producenci podają prąd ładowania dla WF-139 ok 450mA dla Trustfire 500mA.
Mi z orientacyjnych pomiarów wyszło troszkę inaczej (może to skutek użycia zwykłego miernika, a nie bardziej wyrafinowanego narzędzia, ale raczej wyniki są ok, sądząc po czasie ładowania...)
Przy akusach 14500 od AW
Wf-139 ładuje prądem ok 0.4A, Trustfire ok 0.2A.
Drugim ważną cechą ładowarki, jest to , kiedy przerywa ładowanie lion (obie ładowarki są niejako Plug-And-Play - nie trzeba extra zasilacza do ładowarki, należy jedynie albo przerobić amerykański kabel zasilający lub użyć przejściówki)- przekłada się to na czas życia ogniwa, jego wydajność oraz nasze bezpieczeństwo też
WF-139 ładuje do ok. 4.2V Trustfire do ok 4.08V
co jest lepsze- nie mnie sądzić...
Organoleptyka
Obie zrobione są dość porządnie, natomiast trustfire ma słabszy i mniej miły w dotyku plastik.
To co podoba mi się w WF-139, to mruganie diod w trakcie ładowania- przestaje mrugać-naładowane, dla mnie to jest czytelniejsze niż jasne/ciemne lub jak kto woli zielone/czerwone światło diody które jest w Trustfire.
Plusem trustfire jest możliwość ładowania lion CR123 do 18650 bez extra podkładek itd i ciut niższa cena