www.swiatelka.pl

Pare latareczek, ktore zrobilem w wolnych chwilach majac dostep do tokarki. Material mosiadz. Poza ta na 14500 to same body (na razie) z dodanym refem i gumka do zdjec.Zrobilem tez piguly do tych latarek, mysle, ze dosc ciekawe rozwiazania ale o tym pozniej.

14500 i Crki (jedna posiada przedluzke na dwa ogniwa)

WOW - chyba mamy kolejny talent na forum
Oby tak dalej... Miejmy nadzieje że niedługo będziesz mógł pochwalić się kolejnymi "dzieciaczkami"

No muszę przyznać, że spodobały mi się te mosiężne latareczki, maja taki fajny stary klimat
Swoją drogą czy zrobiłbyś coś na zamówienie?

ładne- mają w sobie coś, ten klimat, no i molet bardzo dobry, wszystkie stoją na dupce no i przedłużki super sprawa.
Gratulacje
ps
miałem taką z mosiądzu by Mar3, szkoda że tak mocno patynuje od mojego potu i zdeko śmierdzi potem

Bardzo ciekawe, można by gdzieś się zgadać i pomacać latareczki??

Marian, śliczne są!! Też bym z chęcią obejrzał je,a przede wszystkim Mariana na żywo . Panowie, robimy jakiś mini zlocik, jakiś wieczór w pubie,barze,restauracji z późniejszym wyjściem w las połączonym koniecznie ze świeceniem i być może geokeszowaniem>

Hej, fajniutkie latarki, mosiądz to bardzo przyjazny materiał do obróbki, widzę iż moletowanie wychodziło coraz lepiej, niektóre są podwójnie nacięte, też z tym czasem walczę. Mój sposób na to jest taki że dosunięcie radełka do materiału wykonuję dość gwałtownie i zdecydowanie, to się dosyć sprawdza, oczywiście ważne jest też smarowanie jednak w mosiądzu nie jest tak bardzo istotne. Gdyby nie to że mosiądz jest ciężki i nie najlepiej przewodzi ciepło też bym troszkę z nim popracował, w sumie zrobiłem kilka latarek z tego materiału jednak aluminium tu lepiej się sprawdza. Mój typ to latarka z czwartego zdjęcia, najbardziej mi się podoba, może następnym razem zrobisz coś z aluminium . Mam nadzieję iż latarek będzie w przyszłości więcej z pod Twojej ręki, pozdrawiam i dzięki że chciałeś nam je pokazać.

Piękne. Proponuję prysnąć którąś czarnym lakierem i poprzecierać lakier na wszystkich możliwych krawędziach. Będzie wyglądać jak przedwojenna

Dzieki panowie za pozytywne oceny . Pozytywy w oczach fachowcow licza sie podwojnie .
Co do wykonania czegos na zamowienie to raczej ciezko. Latareczki zrobilem w pracy na statku, gdzie mam tokarke. Tokareczka w domu by sie przydala lecz przy dwoch pokojach nie ma warunkow .
Molet, fakt wychodzil coraz lepiej ale nie jedna k....a poleciala i nie jeden material skonczyl w koszu. Po analizie dlaczego wlasnie wychodzily podwojne naciecia wywnioskowalem, ze przy dosunieciu i docisnieciu radelka material sie delikatnie odksztalca i traci osiowosc i rolka przeskakuje. Pod koniec podpieralem material konikiem i moletowalem na biegu jalowym obracajac wrzeciono recznie ale tez czasem natnie podwojnie.
Mam w planie poczernic kilka z tych latarek. Znalazlem przepis na miksture czerniaca mosiadz na czarny mat (azotan miedziowy-20g i azotan srebrowy-1,5g) lecz nie moge dorwac azotanu miedziowego. Moze ktos z forum ma dostep do odczynnikow i by pomogl.
Jako, ze latarki sa z mosiadzu zrobilem 2 rodzaje pigul z miedzi, ktore powinny pomoc w transferze ciepla na zewnatrz. jedna jest jakby podwojna-idea jest taka, ze powierzchnia styku tradycyjnej piguly z body jest dosyc mala. Ta pigula ma duza powierzchnie styku z body a zarazem zajmuje malo miejsca w latarce i powinna lepiej przenosic cieplo na zewnatrz.
Druga stanowi jakby polaczenie piguly i mcpcb, emiter bedzie bezposrednio lutowany do piguly i do padow umieszczonych na pigule i odizolowanych od niej.
Teraz czeka mnie zamowienie gratow na DX i w polskich sklepach. Mozna gdzies u nas dostac MCPCB 16mm do XR-E? i diody XR-E Q5 z niskim Vf.
Zamieszczam fotki pigul.

Marian, niezła koncepcja "p1-3.JPG". W jaki sposób wykonałeś izolowane pady? Rozumiem, że pad termalny i elektryczne są idealnie w jednej płaszczyźnie co zapewni prawidłowe nalutowanie emitera?

Na element z 2 zdjecia (w ten kanal) naniesiony jest "klej" bardziej wyglada to jak jakis cement odporny na wysokie temperatury cienka warstwa do wyschniecia, potem kolejna warstwa i w nia "wcisniete" pady wyciete z mosieznej blachy. Po wyschnieciu calosci gorna powierzchnia przeszlifowana na papierze sciernym na plaskiej powierzchni wiec calosc tworzy plaszczyzne do przylutowania emitera.

Do Pikoma i Calineczki zeczywiscie mozna by sie zgadac i gdzies spotkac na male poswiecenie

Sprytne. Gratuluję ciekawej koncepcji.

Latarka na zdjeciu 2-2
Az slinka mi pociekla!

Jak dla mnie to świetnie się ten mosiądz prezentuje, myślę że akurat byłby do takich eleganckich latarek co nie mają świecić mocno ale ładnie
Oj panowie no i znowu mi narobiliście smaki żeby sobie tokarkę zanabyć jakąś