www.swiatelka.pl

Od dziś w Lidlu za 69.99. Warto za tą cenę, czy nie zawracać sobie głowy z dołożyć do czegoś lepszego?

Podstawową wadą miniszlifierek firmy "NoName" jest bicie wrzeciona. Nie jest to regułą, ale niestety dość często się zdarza. A bijące wrzeciono nie pozwala na wykonywanie precyzyjnych operacji, do których to urządzenie przecież ma służyć... Jak masz możliwość, podłącz i sprawdź.

oraz generalnie moc urządzenia i ogólna jakość wykonania.
Miałem klona dremela- padł dość szybko, ale i 3 dremele też padły , włącznie z najmocniejszym Dremelem 4000 - u Boscha nie ma problemów z gwarancją (jest i przesyłka na ich koszt...)
Pomysl do czego to chcesz używać- do drobiazgów i sporadycznego używania, pewnie wytrzyma, do czegos większego raczej wątpię.

Nic wielkiego nie planuję. Obecnie mój warsztat składa się raczej z bardzo prowizorycznych narzędzi i radzę sobie głównie ręcznie. Taka miniszlifiereczka zaoszczędziłaby mi trochę czasu i skaleczeń na dłoniach. W sumie Lidl daje 3 lata gwarancji - za tą cenę zaryzykuję tym bardziej, że na forach modelarskich piszą, że w sumie nie jest źle chyba, że się trafi felerny egzemplarz.

Obawiałbym sie nikłej mocy tego sprzętu. Mam Dremela 300 i czasami przydałoby sie więcej "powera". Podejrzewam, że wystarczy tylko do drobnych prac tj. szlifowanie, polerowanie, rzeźbienie w drewnie.

Polecam bardziej markowe: SKILL czy popularny DREMEL, cena od ok. 150 zł - sprawdź na aledrogo.
Pozdrwawiam ARUBA.

A ja do tej listy dodam jeszcze Proxxona - nie ma bicia, jak coś się zepsuje to bez problemu można kupić każdą część zamienną.

Ta miniszlifierka zdaje się jest na 12V więc mocy będzie miała malutko. Zakup coś takiego tyle że zasilaną z sieci, tam będzie ponad 100W i na pewno wystarczy - cena ta sama lub nawet mniej - ok 50zł. Sam taką posiadam i jakość wykonania kiepska - fakt. Dostaje okropnego bicia i wpada w drgania powyżej 20tyś obr. - ale służy mi już cały rok, co weekend regularnie ją męcze jak tylko czas mi pozwala. Szlifuję, tnę, wiercę, w drewnie, stali, aluminium, tworzywach sztucznych, laminacie - Naprawdę niezastąpione narzędzie Do tej pory zajeździłem tylko jedną taką, ale chyba miała jakąś wadę... bardzo szybko się grzała. Ogólnie te miniszlifierki szybko się nagrzewają i trzeba robić przystanki