Strona 1 z 1

Lutowanie diod do PCB - jak, czym, jakie temperatury.

: sobota 24 kwie 2010, 19:38
autor: skaktus
Witam.

Powiedzcie, czym lutujecie diody do PCB ? Gdzieś ktoś pisał że na żelazko, ktoś inny że HA...

Czy nie mając HA w warunkach domowych można prosto lutować takie diody ?

Proszę was o rady na temat lutowania itp.

: sobota 24 kwie 2010, 20:36
autor: igi
Żelazko chyba jak do tej pory dla mnie najlepiej się sprawdziło. HA nie bardzo jestem sobie w stanie to wyobrazić - nie wiem co powie na gorące powietrze soczewka :).

: sobota 24 kwie 2010, 20:44
autor: krzycho_
Wszystko zależy też od typu diody , czy cree czy typu luxeon czy też coś innego . Generalnie jest kilka metod oprócz pieca :mrgreen:

Pokrótce , metoda żelazkowa , metoda - kuchenka turystyczna elektryczna , hot-air , palnik gazowy i opalarka.
Niektóre z tych metod są lepsze niektóre gorsze , trzeba też wiedzieć że lutowanie małych diod za pomocą zwykłej cyny jest nierealne trzeba mieć pastę . Obecnie ciężko dostać pastę z zawartością ołowiu więc żelazko odpada ze względu na zbyt niską temp chyba że jakieś stare :grin:

Ja używam do lutowania lutownicy gazowej z nakładką "hot-air" , najpierw nanoszę pastę na mcpcb ,kładę diodę i grzeje pcb od spobu aż do wiązania pasty.

Zobacz sobie jeszcze te 2 filmy , choć to cree to metoda sprawdzi się z każdym innym ledem.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QRW4gBcsRkY[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NSxmPGt353I[/youtube]

: poniedziałek 26 kwie 2010, 19:23
autor: hEx
Potwierdzam rady poprzedników, do ledów SMD żelazko, albo opalarka/hot air - koniecznie od dołu. Ważne jest też żeby nie było to zbyt gwałtowne - zarówno ogrzewanie jak i chłodzenie. Nie można też przesadzić z temperaturą/czasem bo w soczewce będą robić się pęcherzyki i deformacje. Pasty używam KOKI i wg. mnie nie ma lepszej. Mam jeden woreczek z rannymi po eksperymentach i może kiedyś zrobię fotki ku przestrodze ale ostrzegam, że są drastyczne ;).

: poniedziałek 26 kwie 2010, 19:49
autor: krzycho_
Wracając do żelazka , sprawdziłem dziś - mój philips daje na full ~ 150 stopni na stopce . O ile przy cynowaniu płytek drukowanych pastą do lutowania miedzi :mrgreen: dało radę o tyle lutowanie pastą do SMD jest na nim nierealne.

A Wasze żelazka dają radę ??? Jakbym miał jakieś starsze pod ręką to bym wywalił regulator i pewnie by dało radę :grin:

: poniedziałek 26 kwie 2010, 21:14
autor: hEx
Tak to zależy od żelazka, ja do tego używałem żelazka starego typu z własnym termostatem.

: wtorek 27 kwie 2010, 15:23
autor: igi
Kilka dni temu przelutowywałem xp-g r5 z jednego mcpcb do drugiego (modowałem marataca AAA) i poszło bez problemu :), może był lutowany jeszcze pastą z zawartością Pb ?

Za to wczoraj się namęczyłem strasznie z lutowaniem złącz DEANS T do pakietu li-pol :/
Grube miedziane kable od pakietu tak skutecznie odprowadzały ciepło że nie było szans przylutowania zwykłą lutownicą, w końcu musiałem użyć lutownicy gazowej i "żywego" ognia. Trochę samo złącze przysmażyłem ale w końcu się udało.