www.swiatelka.pl

Witam.

Tak sobie grzebię po WWW i zastanawiam się, ile maksymalnie wyciągnie się z 18650, w granicach rozsądku ?

Aktualnie jestem zadowolony z XP-G R5 (w diodę 1,3 A), jednak tak kurcze, chciało by się więcej.

Jaką diodę polecacie do 18650, tak aby było to co da sporo światła. SSC P7 ? Tylko czy to przy max prądzie latarki nie wypali ?

Tylko teraz druga sprawa, czy taka XP-G vs SSC, to czy ta druga da wyraźnie więcej światła ?

Maksymalnie da się wyciągnąć tyle, ile jest w stanie oddać prądu dany akumulator, a takie tanie z DX nie zawsze pod tym względem są najlepsze. Moim zdaniem, bez bólu oddasz te 3A w diodę, co w połączeniu z diodą z niskim Vf powinno dać ponad pół godziny wysokiej jasności. SSC P7 nie są niestety pod względem Vf najlepsze, moim zdaniem lepsze są pod tym względem MC-E, możesz też pokusić się o jakiegoś luminusa, albo moduł z kilkoma XP-G. A żeby latarki nie wypaliło, potrzebne jest odpowiednie chłodzenie diody - jak jest zapewnione to nic się nie stanie .

Podobno 1200lm z 3xXP-G S2 i najnowszej generacji ogniw Li-Ion 18650.

Wielo-doiodowe systemy odpadają, czyli czas się zadowolić tym co mam... Ale i tak bangla

Dzięki za pomoc.

zależy jaki masz reflektor jeśli taki dedykowany pod XPG to trudno byłoby coś innego tam dać, jeśli taki (z większym otworem pod XRE) to można dać MCE, no ale to wymaga już innego drivera dającego większy prąd w diodę. SSC P7 wymaga jeszcze większego otworu...
i czy warto, hmm- większy prąd to często więcej światła, ale i krótszy czas działania- zwłaszcza przy P7 o wysokim Vf
przykładowo dla P7 bin C
1,2A prąd w diodę - P7 385 lumenów / XP R5 399 lumenów / XRE Q5 265 lumenów
to takie dane katalogowe na szybko, powyżej tego prądu w sumie tracimy na grzaniu przy XPG, a i P7 też grzałką jest ale można ją zasilać znacznie bardziej i przy 2.4A w diodę da już ok 667 lumenów (taki ca prąd jest w latarkach rowerowych na P7 z DX), z tym , że ssiemy już ponad 3A z 18650 co jest już sporą wartością.

Witam forumowiczów. Wprawdzie temat Ravena ostatnio tu przeminął ale chciałbym się was spytać o jedną nurtująca mnie kwestię. Mam latarkę która przy 1A daje około 350 lm przez 2 h w trybie max z 18650. Czyli nawiązując do niniejszego wątku wytłumaczcie jak to możliwe że Raven miał dawać 1200 lm z tegoż akumulatorka przez - o ile dobrze pamiętam - dwie godziny. Na moje wyliczenie to cztery razy więcej światła powinno powodować, że czas działania będzie cztery razy krótszy, czyli 0,5 h. A z tego co pamiętam miał świecić 2 godziny. Czy to możliwe? Czy są latarki które przy takiej ilości światła mogą tak długo świecić z maksymalna mocą z akumulatorka 18650?

O ile pamietam to miało byc godzine a nie dwie ale moim zdaniem masz rację - nie da się nawet godzinę, bo trzeba by "brać prąd z powietrza" by osiągnąć stałe 1200 lumenów...

Czyli marzenia o super-latarce pozostają nadal w sferze marzeń.
Dzięki za pomoc.

Trochę optymizmu - nie jest wcale tak źle
Pomijając ergonomiczność (czytaj wymiary jak EDC) zakładamy:
1. niskie Vf - tylko i wyłącznie po to aby latarka jak najdłużej świeciła.
2. prąd w diodę; jak słusznie pawelsz zauważył - od pewnej granicy prąd idzie bardziej w ciepło a nie w światło. Przyrost ilości światła od 700mA do 1,2A jest niewspółmierny do wydzielanego ciepła.
Co zrobić? - ano zwiększyć ilość chipów.
3. dobrać odpowiednią optykę lub reflektor. O kolimatorach nie wspomnę, bo będę miał z tym do czynienia za jakiś czas. Reflektor musi być duży; im większy, tym więcej światła będzie.
Średnica, kształt i głębokość decydują o kształcie wiązki.
Analogia do wielkości czaszy anten satelitarnych i radioteleskopów, albo kolumn głośnikowych w naszych domach.

Szykuję się od paru miesięcy do zrobienia sobie beamshotów moich światełek i jak będę mógł gdzieś pożyczyć największego możliwie HID'a to porównam ze zwykłą żarówką 40W siedzącą w ognisku niewielkiego reflektora o średnicy 75cm.

skaktus pisze:Witam. Tak sobie grzebię po WWW i zastanawiam się, ile maksymalnie wyciągnie się z 18650, w granicach rozsądku ?

Idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie ogniw 18650E lub 18500E z wkrętarek. To "E" ma tu duże znaczenie. Są to ogniwa przystosowane do bardzo dużych obciążeń prądowych. Niektóre ogniwa potrafią oddać nawet 25A. Jednak nie do zdobycia w PL. Zostaje tylko rozbiórka akumulatora takiej wkrętarki. W wkrętarce "mcallister" prąd dobija przy maksymalnej rzeźni do 19A. A średnio zwykłe ogniwo z laptopa tylko 3.3A.

Prościej zastosować Li-Poli

Witam .
Jakby kogoś interesowało takie ogniwo to znajdzie je tutaj http://www.bto.pl/go/_info/?id=1898 a tu dane techniczne ogniwa http://www.master-instruments.com.au/da ... 18650W.pdf .

Sa ogniwa 18650, ktore maja obciazalnosc 30A ciagla, 60A do 10s i 90A w impulsie... Wiec cala ta dyskusja jest mocno akademicka. Z drugiej strony - sa tez 18650 majace 3.2-3.3Ah (Panasonic), niestety o troche wiekszej rezystancji szeregowej - w praktyce 2A jest maksymalnym sensownym pradem pracy ciaglej dla tych ogniw.