Problem z Sanyo 2700mah
Problem z Sanyo 2700mah
Czesc,
Kupilem jakies 9 miesiecy temu akumulatorki Sanyo 2700mah (8szt). Nie korzystalem z nich czesto i zawsze rozladowywalem i powtornie ladowalem najnizszym pradem (BC-700). Niestety nigdy nie dochodzily one do poziomu 2700, najwyzszy jaki osiagnely to bylo 2400. Oddalem je niedawno do sklepu, przyslano mi nowe i mam podobny problem. Wszystkie po rozpakowaniu mialy kolo 0,9V. Po podwojnym rozladowaniu i naladowaniu obu kompletow (tryb test) maja one okolo 1600mAh.
1. Czy jak kupowaliscie takie akumulatorki, to mialy one poziom napiecia na poziomie 0,9V, czy raczej oznacza to ze moje dlugo w sklepie lezaly?
2. Czy nowe akumulatorki powinienem jeszcze kilka razy rozladowac (moze wiekszym pradem) aby osiagnely one sprawnosc teoretyczna? Czy po prostu dostalem kolejny nieudany komplet?
3. Czy to normalne, ze takie akumulatorki dosc szybko sie rozladowuja (max 2-3 tyg), czy to tez wina tych moich?
Ladowalem moja ladowarka inne akumulatorki (np. eneloop) i ich pojemnosc jest na poziomie ok 2000, wiec raczej mam sprawna ladowarke.
Co sadzicie?
S
Kupilem jakies 9 miesiecy temu akumulatorki Sanyo 2700mah (8szt). Nie korzystalem z nich czesto i zawsze rozladowywalem i powtornie ladowalem najnizszym pradem (BC-700). Niestety nigdy nie dochodzily one do poziomu 2700, najwyzszy jaki osiagnely to bylo 2400. Oddalem je niedawno do sklepu, przyslano mi nowe i mam podobny problem. Wszystkie po rozpakowaniu mialy kolo 0,9V. Po podwojnym rozladowaniu i naladowaniu obu kompletow (tryb test) maja one okolo 1600mAh.
1. Czy jak kupowaliscie takie akumulatorki, to mialy one poziom napiecia na poziomie 0,9V, czy raczej oznacza to ze moje dlugo w sklepie lezaly?
2. Czy nowe akumulatorki powinienem jeszcze kilka razy rozladowac (moze wiekszym pradem) aby osiagnely one sprawnosc teoretyczna? Czy po prostu dostalem kolejny nieudany komplet?
3. Czy to normalne, ze takie akumulatorki dosc szybko sie rozladowuja (max 2-3 tyg), czy to tez wina tych moich?
Ladowalem moja ladowarka inne akumulatorki (np. eneloop) i ich pojemnosc jest na poziomie ok 2000, wiec raczej mam sprawna ladowarke.
Co sadzicie?
S
kupowane przez allegro - moze i maja wadliwa duza partie, albo kupuja przestarzale taniej - nie widzialem na opakowaniach daty waznosci...maba pisze:Stawiam na wadliwy komplet. Chociaż nieco dziwne, żeby drugi raz to samo. Albo masz wyjątkowego pecha, albo na sklepie mają tylko wadliwą partię tych akumulatorków..
w sume nie wygladaja na najlepsze, wiec mi nie zalezy i chyba faktycznie puszcze je na 250/500. Dzieki. A z eneloopami jest zawsze tak, ze trzymaja pojemnosc? Jakbym kupowal jakies dodatkowe akumulatorki, to chyba warto wziac te enelopy, mimo, ze pojemnosc gorsza?night82 pisze:Zwykłe to nie to samo co eneloop, proponuję dać je w tryb 2*refresh 250/500 i następnie 1* discharge 100/200
zdaje sobie z tego sprawe, ale jak po pierwszm tescie jest poziom 800 a po drugim 1600, to chyba raczej cos nie tak? Dobra, puszcze je na rifresza i zobaczymy.tomek210 pisze:No bez jaj Żaden wadliwy komplet tylko marketing
Możesz tak sobie odnosić do sklepu i żaden akumulator, który dostaniesz nie będzie miał tych 2700mAh z naklejki.
S
Widziałeś testy? Wiesz, że Sanyo 2700 to jedne z najpojemniejszych aku na rynku? (~> NiMh Battery Shoot Out)Tomek210 pisze:No bez jaj Żaden wadliwy komplet tylko marketing
I serio uważasz, że jeśli mają na starcie te marne 1600mAh to wszystko jest okej? Nie wydaje mi się, żeby nagle po kilku cyklach zyskały ten dodatkowy ~1Ah Ale próbuj, czemu nie. I nie bój się większych prądów - 500mA to bezpieczny standard, IMHO.
P.S. Co do napięcia - rozładowuje właśnie Eneloopy/Recyko, i w końcowej fazie napięcie spadło do 0,9V.
Moim zdaniem używanie zwyczajnych akumulatorków ma sens, kiedy potrzebujemy ich używać w ciągu powiedzmy kilku dni (np. krótki wyjazd z aparatem foto). Jeżeli natomiast potrzebujemy pewnego zasilania na nieco dłuższy okres czasu (powiedzmy do latarki używanej po kilka-kilkanaście minut codziennie), warto chyba zainwestować w eneloop'y lub podobneSiwy pisze:A z eneloopami jest zawsze tak, ze trzymaja pojemnosc? Jakbym kupowal jakies dodatkowe akumulatorki, to chyba warto wziac te enelopy, mimo, ze pojemnosc gorsza?
pozdrawiam
yano
pozdrawiam
dziękuję
i do widzenia
yano
dziękuję
i do widzenia
yano
To oznacza ze masz albo podrobki albo jakies trefne. Kumpel kiedys kupil na spolke po 2 komplety na alledrogo i wykazywaly niska pojemnosc i duza samorozladowalnosc. Kupilem pozniej ja z pewnewgo zrodla identyczne sanyo 2700 i maja poj > 2650mAh i nie rozladowywuja sie tak szybko.Siwy pisze:1. Czy jak kupowaliscie takie akumulatorki, to mialy one poziom napiecia na poziomie 0,9V, czy raczej oznacza to ze moje dlugo w sklepie lezaly?
2. Czy nowe akumulatorki powinienem jeszcze kilka razy rozladowac (moze wiekszym pradem) aby osiagnely one sprawnosc teoretyczna? Czy po prostu dostalem kolejny nieudany komplet?
3. Czy to normalne, ze takie akumulatorki dosc szybko sie rozladowuja (max 2-3 tyg), czy to tez wina tych moich?
Polecam tez ich starsze wersje 2500mAh bo nawet po 5 latach uzywania w lampie blyskowej sa lepsze niz podrobki/wadliwe 2700.
Widziałem. Inne niż podesłałeś. W żadnym te Sanyo nie osiągnęły 2700mAh. Twój link tylko to potwierdza. 2400 to już niezły wynik i bym ich nie oddawał. Inna sprawa, że bym ich nie kupił.maba pisze:Widziałeś testy? Wiesz, że Sanyo 2700 to jedne z najpojemniejszych aku na rynku?
Mogą sobie być, zostaję przy Eneloopach. Wystarczy np zmierzyć spadek napięcia na aku pod obciążeniem na Eneloopach i tzw zwykłych akumulatorach. Efekt jest taki, że np w latarkach Eneloopy trzymają wyraźnie dłużej niż zwykłe o kilkaset mAh większej wg BC700 pojemności, a np niższe lustrzanki Pentax zasilane paluszkami właściwie nie chcą działać na niczym innym niż Eneloopmaba pisze:Wiesz, że Sanyo 2700 to jedne z najpojemniejszych aku na rynku?
Moje nowe Pentagramy 2600 miały nawet mniej. Teraz mają do 2440 a tę pojemność zaczęły osiągać dopiero może w szóstym ładowaniu.maba pisze:I serio uważasz, że jeśli mają na starcie te marne 1600mAh to wszystko jest okej?
Ja test prądowo-napięciowy robiłem na 2 mierniki (1 miernik ustawiony na 10A i jego opór wew. to 0.3Ω i napięcie na ogniwie się ustalało wg prawa Ohma natomiast 2gi miernik mierzył napięcie) , świeże eneloopy AA dawały ponad 4A i napięcie się utrzymywało 1.2V i nawet przy 0.8V oddawały ponad 2,5A, natomiast inne aku dawały około 2,5 do 1.7A i napięcie spadało do 0.6-0.4V więc jak widać eneloopy wypadają dużo lepiej
Puscilem na rifresza 250/500. Jednak widze tu jeden problem - nawet jak dojde do poziomu 2500, to nie znaczy ze one sa w dobrym stanie, przyklad: ladowalem ostatnio pozyczone 2xeneloop i 2xphillips. Enelopy na tescie wyszly na poziomie 2,03, 2,09 a philipsy 2,33 i 2,36 (na naklejce opis 2600). Tylko ze te philipsy sa juz stare i do niczego sie nie nadaja, dlatego zostaly zakupione eneloopy. Mimo to mozna je doprowadzic do 2,33, jednak po paru dniach do niczego sie nie nadaja. Stad moje pytanie - jak mozna sprawdzic rczeczywista pojemnosc akumulatorow po jakims czasie? Powinny miec okreslone napiecie np. po tygodniu? Czy po tygodniu po prostu wlaczyc na rozladowanie i zobaczyc jakie pokaze wartosci?maba pisze:Nie wydaje mi się, żeby nagle po kilku cyklach zyskały ten dodatkowy ~1Ah Ale próbuj, czemu nie. I nie bój się większych prądów - 500mA to bezpieczny standard, IMHO.
P.S. Co do napięcia - rozładowuje właśnie Eneloopy/Recyko, i w końcowej fazie napięcie spadło do 0,9V.
Calkiem mozliwe, czytalem juz gdzies o tych 2500, ze sa dobre, tylko czy to teraz jeszcze produkuja, czy w sprzedazy sa paroletnie... Zobacze co wyjdzie z tego refresha...ElSor pisze: To oznacza ze masz albo podrobki albo jakies trefne. Kumpel kiedys kupil na spolke po 2 komplety na alledrogo i wykazywaly niska pojemnosc i duza samorozladowalnosc. Kupilem pozniej ja z pewnewgo zrodla identyczne sanyo 2700 i maja poj > 2650mAh i nie rozladowywuja sie tak szybko.
Polecam tez ich starsze wersje 2500mAh bo nawet po 5 latach uzywania w lampie blyskowej sa lepsze niz podrobki/wadliwe 2700.
Pozdrawiam,
S
Włączyć ponownie program "test" w ładowarce - to on pokazuje rzeczywistą pojemność akumulatorkaSiwy pisze:Stad moje pytanie - jak mozna sprawdzic rczeczywista pojemnosc akumulatorow po jakims czasie?
"Zwykłe" aku szybko tracą energię, dlatego dobre są 'na chwilę'. W innym przypadku, nie opłaca się bawić w "zwykłe" aku, a kupić świetne Eneloopki.
Koniecznie napisz, co wyjdzie po "Refresh". Jeśli będzie kiepsko, zwróć i kup sprawdzone Eneloopy.
Moim zdaniem nie do konca - bo program test najpierw laduje. Wiec nie da sie nim sprawdzic akumulatorow szybko rozladowujacych sie, gdyz wlaczenie programu spowoduje, naladowanie, rozladowanie i pokazanie, ze maja np 2450 mimo ze sa po paru dniach do niczego. Jesli sa uzywane w rzeczywistosci to padaja po tygodniu w urzadzeniu, w ktorym paluszki z kiosku ruchu dzialaja ponad pol roku...maba pisze:Włączyć ponownie program "test" w ładowarce - to on pokazuje rzeczywistą pojemność akumulatorkaSiwy pisze:Stad moje pytanie - jak mozna sprawdzic rczeczywista pojemnosc akumulatorow po jakims czasie?
Niestety nie wiedzialem tego przed zakupem, dobra nauka na przyszlosc...maba pisze:"Zwykłe" aku szybko tracą energię, dlatego dobre są 'na chwilę'. W innym przypadku, nie opłaca się bawić w "zwykłe" aku, a kupić świetne Eneloopki.
Tak tez zrobiemaba pisze: Koniecznie napisz, co wyjdzie po "Refresh". Jeśli będzie kiepsko, zwróć i kup sprawdzone Eneloopy.
Siwy jak chcesz dobre akumulatorki ze sprawdzonego źródła to zajrzyj tu koszt wysyłki oferta konkurencyjna dodam tylko że batimex sprzedaje świeży towar i moje ostatnie zakupy tam zrobione pokazały że towar wyprodukawano listopad i grudzień 2009 więc bardzo niedawno a zakup z marketu grudzień 2009 i data produkcji to listopad 2007
Ostatnio zmieniony czwartek 22 kwie 2010, 18:33 przez night_82, łącznie zmieniany 1 raz.