www.swiatelka.pl

Zafascynowany techniką ledową, po lekturze forum postanowiłem coś samemu skonstruować. Zamodelowałem sobie w 3D moje lampki a później postanowiłem je wykonać. Od początku do końca jest to moja robota. Jest parę niedociągnięć ale myślę że jak na pierwszy raz będzie. Najbardziej "bolą" mnie nacięcia. Powinny być wzdłuż ale niestety w domu mam tylko tokarkę. Jednak mam nadzieję że nie będą się grzały.

Teraz troszkę danych
Led cree Q5
Driver R105 (diody w szeregu)
optyka Rocket Medium 13* i Rocket oval 3/20*

Tak to miało wyglądać:


a tak wyszło :








jak zamontuje na rower to zrobię fotki jak to świeci.

Orientuje się ktoś czy ten driver jest odporny na przypadkowe otwarcie obwodu LEDa??

Witam

Piękna robota, zazdroszczę Wam możliwości warsztatowych

Korpusy podczas jazdy nie powinny mieć problemu z odprowadzaniem ciepła, ale mam nadzieję, że uszczelnisz wyjścia kabli.....

Dołączanie obciążenia nie jest zalecane. Nie jest powiedziane, że od razu się uszkodzi driver, ale występuje duże prawdopodobieństwo. Lepiej nie ryzykować.
Jeśli chodzi o załączanie LEDów podczas pracy, to poczytaj wątki o dwururkach, znajdziesz rozwiązanie. Podpowiem, że najprościej zwierać wyłączanego LEDa, ale "zdrowo" jest na chwilę odłączyć zasilanie.

Pozdrawiam

Pyra pisze:Podpowiem, że najprościej zwierać wyłączanego LEDa, ale "zdrowo" jest na chwilę odłączyć zasilanie.

Mi chodzi o przypadkowe rozłączenie przewodów np podczas jazdy w gęstym lesie itp. ale to mało pradwopodobne

Wyjścia kabli są uszczelnione silikonem a dodatkowo jest wciśnięta gumka jak poniżej (akurat pasowały czarne i ich nie widać)
mam ich jeszcze ze 3 takie pudełka a dopiero pierwszy raz znalazłem dla nich sensowne zastosowanie. Same soczewki osadzone również na silikonie.

wkliw pisze: Mi chodzi o przypadkowe rozłączenie przewodów np podczas jazdy w gęstym lesie itp. ale to mało pradwopodobne

To akurat bez różnicy, zawsze może się okazać niebezpieczne.

Ładny zbiór gumek, klub "przydasiów rośnie w siłę

Pozdrawiam

wkliw pisze:Orientuje się ktoś czy ten driver jest odporny na przypadkowe otwarcie obwodu LEDa??

To zależy od napięcia zasilania, <14V powinien wytrzymać. Mi przy zasilaniu z 4 x Li-Ion (~16V) i przypadkowym odłączeniu zasilanej diody driverek padł.

To mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie.
Moim zdaniem świetna robota wkliw. Bardzo mi się podobają te światełka. Mógłbyś podać więcej szczegółów technicznych, tzn. z czego &#8222;wystrugałeś&#8221; te obudowy? Z pręta czy z rurki? Bo patrząc na nacięcia wydaje się, że ścianki są dość grube, natomiast od strony soczewek ścianki wydają się dużo cieńsze. Mógłbyś ewentualnie zamieścić przekrój podłużny?

armako pisze:Mógłbyś podać więcej szczegółów technicznych, tzn. z czego &#8222;wystrugałeś&#8221; te obudowy?

Obudowy to pręt aluminiowy wytoczony jak na rysunku poniżej. Miejsce styku z kierownicą wyfrezowane.

armako pisze:Mógłbyś ewentualnie zamieścić przekrój podłużny?

proszę bardzo (po kliknięciu powiększenia wszystkie wymiary są widoczne) w trakcie prac została wprowadzona zmiana mocowania do kierownicy ale to mało istotne.

wkliw pisze: Najbardziej "bolą" mnie nacięcia. Powinny być wzdłuż ale niestety w domu mam tylko tokarkę. Jednak mam nadzieję że nie będą się grzały.

Myślę, że nie masz się co martwić o nadmierne nagrzewanie. Z zamieszczonego przekroju wynika, że dioda oddaje ciepło bezpośrednio na obudowę, która jest solidnym radiatorem.

Ładnie to wyszło pozazdrościć tokareczki szkoda ze nie dałeś mocniejszych diod np XRE-R2 albo XPG obudowa i tak dała by radę a światła nigdy dość no i z ovalem idealna sprawa ale druga 13* nie jest za szeroka? Sam mam Rocketa +/-10 i delikatnie za szeroko mam wrażenie świeci ?

vandar pisze:szkoda ze nie dałeś mocniejszych diod np XRE-R2 albo XPG

jeszcze nic straconego projekt można rozwijać a jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzienia

vandar pisze:13* nie jest za szeroka?

po pierwszych testach też mam takie wrażenie można by wymienić tylko na co ?
Inna sprawa ze poruszam się na rowerze mocno rekreacyjnie więc prędkości raczej niewielkie a do tego zasięg jest mniej potrzebny.

armako pisze:Myślę, że nie masz się co martwić o nadmierne nagrzewanie. Z zamieszczonego przekroju wynika, że dioda oddaje ciepło bezpośrednio na obudowę, która jest solidnym radiatorem.

Radiator nie jest aż tak solidny, fakt kawał "mięsa" ale powierzchnia nie za duża. Na plus jednak, w tym wypadku, są rzadkie i płytkie żebra i mimo umieszczenia w poprzek, będą się dobrze sprawować.

Pozdrawiam

wkliw pisze:

vandar pisze:szkoda ze nie dałeś mocniejszych diod np XRE-R2 albo XPG

jeszcze nic straconego projekt można rozwijać a jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzienia

vandar pisze:13* nie jest za szeroka?

po pierwszych testach też mam takie wrażenie można by wymienić tylko na co ?
Inna sprawa ze poruszam się na rowerze mocno rekreacyjnie więc prędkości raczej niewielkie a do tego zasięg jest mniej potrzebny.

Hmm szeroko masz ovala jak ja wiec poleciłbym Rocketa +/- 10 jak z mojego projektu

Soczewkę mam zamiar wymienić na Rocketa 10*
a przy okazji mam taki pomysł aby spróbować wymienić diody na XP-G R5 pozostawiając obudowę i driver. I tu nasuwa mi się pytanie czy ma sens taka podmianka przy pozostawieniu zasilania 1A (może 1,15A bo na tyle próbowałem podkręcić ten driver i działał)? i czy nie będzie problemów z obudową i nowymi optykami ?

tak sobie myślę, że skoro zrobiłeś takie ładne połączenie korpusu latarek z kierą, to gdyby je to umieścić blisko chwytów, latarki mogły by na jesieni/w zimę spełniać jeszcze funkcję podgrzewania dla dłoni

edit. można by zrobić coś na kształt rogów oświetlających, tylko końcówki musiały by mieć możliwość ustawienia innego konta niż korpus, bo rogi są zwykle trochę w górę, a latarki trochę w dół...