żeby dobrze brzmiało - Inside-Outside HID Project :)
: środa 31 mar 2010, 00:10
Witam
Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie stworzenie czegoś we własnym zakresie. Myślałem nad ledami ale po przegrzebaniu piwnicy stwierdziłem że mam trochę gratów do projektu HID. Tak więc godzina wolnego , stara latarka H3 , trochę chińszczyzny i działamy.
Na pierwszej fotce przedstawiam zmarłego dawno temu dawcę czyli szperacz ręczny H3 :
Podczas operacji pacjent oddał większość elementów które posiadał w zamian za transplantację przetwornicy i żarnika Made in China HID :
Ślepą kiszkę upchnąłem pacjentowi wraz z resztą gratów :
Po operacji pacjent ma się dobrze - można by powiedzieć zyskał nowe serce lub życie :
Żarnik nie dotyka szybki (jakiś plastik który spokojnie wytrzymywał temperaturę 55W H3) więc jest ok.
Wewnątrz nie dało się już upchnąć akumulatorów , choć przy zastosowaniu mniejszej pojemności dałoby radę wsadzić 2x równolegle spięte np 1100mAh.(są krótsze)
Na chwilę obecną wygodniejszym dla mnie rozwiązaniem jest możliwość podpięcia dowolnego źródła prądu na kabelku :
Dlatego też projekt zyskał miano Inside-Outside - czyli zasilanie na wierzchu A serio - akurat mam takie akumulatory a ze względu na brak czasu nie latają od dłuższego czasu w moich modelach.
Jak to działa ? Po odpaleniu - banan na twarz i do tej pory nie chce zejść . To najmocniejsze światło jakie miałem do tej pory w ręku
Z wysokości 7 piętra mam super jasną plamę średnicy hmmm ~ 6-10m -mniej więcej. Jeśli mój blok stoi w środku osiedla to krańcowe bloki spokojnie oświetlam (nie za długo bo bałem się że w końcu ktoś wezwie policję )
Dane :
Przetwornica 35W ,8-16v Made in China HID
Żarnik 35W , barwa - 4300
Akumulatory 2x 1800mAh 25C (45A ciągłego prądu sztuka ) ładowalne w 0,5 godziny choć osobiście trzymam się 1 godzinyczasu ładowania jak wszystkie LiPo.
Stara latarka
trochę kabli i lutowania
Koszt projektu dla mnie (ze względu na stare graty) - 50(przetwornica)+30(żarnik) = 80 PLN
Mam ochotę ze względu na życie LiPol`i dodać jakiś miernik napięcia - te akumulatory wytrzymają rozłądowanie do 7,5 V więc teoretycznie wcześniej (przy 8V) przetwornica powinna zgasić światło ...a jeśli nie zgasi i nie odetnie prądu ...no właśnie
Tak więc w wolny wieczór wyżej wymienionym kosztem skleiłem sobie mój pierwszy miotacz cząstek świetlnych Zabawa przednia ale niebezpieczna - wciąga jak chodzenie po bagnach ...może teraz LED ...
Pozdrawiam wszystkich maniaków światła
Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie stworzenie czegoś we własnym zakresie. Myślałem nad ledami ale po przegrzebaniu piwnicy stwierdziłem że mam trochę gratów do projektu HID. Tak więc godzina wolnego , stara latarka H3 , trochę chińszczyzny i działamy.
Na pierwszej fotce przedstawiam zmarłego dawno temu dawcę czyli szperacz ręczny H3 :
Podczas operacji pacjent oddał większość elementów które posiadał w zamian za transplantację przetwornicy i żarnika Made in China HID :
Ślepą kiszkę upchnąłem pacjentowi wraz z resztą gratów :
Po operacji pacjent ma się dobrze - można by powiedzieć zyskał nowe serce lub życie :
Żarnik nie dotyka szybki (jakiś plastik który spokojnie wytrzymywał temperaturę 55W H3) więc jest ok.
Wewnątrz nie dało się już upchnąć akumulatorów , choć przy zastosowaniu mniejszej pojemności dałoby radę wsadzić 2x równolegle spięte np 1100mAh.(są krótsze)
Na chwilę obecną wygodniejszym dla mnie rozwiązaniem jest możliwość podpięcia dowolnego źródła prądu na kabelku :
Dlatego też projekt zyskał miano Inside-Outside - czyli zasilanie na wierzchu A serio - akurat mam takie akumulatory a ze względu na brak czasu nie latają od dłuższego czasu w moich modelach.
Jak to działa ? Po odpaleniu - banan na twarz i do tej pory nie chce zejść . To najmocniejsze światło jakie miałem do tej pory w ręku
Z wysokości 7 piętra mam super jasną plamę średnicy hmmm ~ 6-10m -mniej więcej. Jeśli mój blok stoi w środku osiedla to krańcowe bloki spokojnie oświetlam (nie za długo bo bałem się że w końcu ktoś wezwie policję )
Dane :
Przetwornica 35W ,8-16v Made in China HID
Żarnik 35W , barwa - 4300
Akumulatory 2x 1800mAh 25C (45A ciągłego prądu sztuka ) ładowalne w 0,5 godziny choć osobiście trzymam się 1 godzinyczasu ładowania jak wszystkie LiPo.
Stara latarka
trochę kabli i lutowania
Koszt projektu dla mnie (ze względu na stare graty) - 50(przetwornica)+30(żarnik) = 80 PLN
Mam ochotę ze względu na życie LiPol`i dodać jakiś miernik napięcia - te akumulatory wytrzymają rozłądowanie do 7,5 V więc teoretycznie wcześniej (przy 8V) przetwornica powinna zgasić światło ...a jeśli nie zgasi i nie odetnie prądu ...no właśnie
Tak więc w wolny wieczór wyżej wymienionym kosztem skleiłem sobie mój pierwszy miotacz cząstek świetlnych Zabawa przednia ale niebezpieczna - wciąga jak chodzenie po bagnach ...może teraz LED ...
Pozdrawiam wszystkich maniaków światła