www.swiatelka.pl

Przeróbka niby banalna ale zdjęć akurat tego światełka z innym driverem nie widziałem więc wrzucam.. Jakość nie powala ale na tym obiektywie makro robi się ciężko..

Najpierw sam driver SKU7880:


A więc rozbieramy latareczkę.. Standardowo - przedni pomarańczowy pierścień, gumowy oring (uszczelka) no i plastikowa (niestety) soczewka:


Nowy driver jest niestety większy.. Da się go wsadzić ale piłować trzeba wg. mnie dość dużo.. Przelotki z masą na około płytki są spiłowane na ok 50%.. Dobrze dołożyć na nie lutowia żeby miały lepszy kontakt i z aluminiową pigułą i lepiej łączyły obie strony płytki. Z piguły wydłubałem też metalowy pierścień pośredniczący między pigułą a elektroniką:


Następnie wykręcamy aluminiową gwintowaną tulejkę. Na niej opierała się soczewka.. Trzeba się trochę pomęczyć bo jak jest dobrze dokręcona ciężko ją ręką ruszyć.. Od dołu ma dwie dziurki także odpowiednim narzędziem można by ją wykręcić zawsze ale zakładam że takowego nie mamy. Następnie część która jest również mechanizmem zoomu skręcamy w dół tak aż schodzi z gwintu:


Dobieramy się do piguły. Najpierw przedni plastikowy kapselek aby dostać się od diody następnie piguła w imadło i grzejemy.. Ja radziłem sobie hotairem ale można to ściągnąć na pewno zwykłą lutownicą.. Nie wyglądało mi to na zwykłe lutowie raczej na taką cynową papkę która klei się do aluminium (coś podobnego widziałem na alledrogo - tzw. lutowie do aluminium):


Spiłowany driverek sku.7880 i wjazd do piguły:


Na koniec lutowanie kabelków, czyszczenie i składanie całej latareczki do kupy:


Jeszcze kilka słów o samym driverku.. Z zasilacza przy 1.5V bierze w trybie Hi 1,88A / Low 370mA. Przy 1.2V prąd maleje do ok 1,3A w trybie Hi i 230mA w trybie Lo. Zmiana trybów jest niestety jakimś złym snem bo ze względu na nią zastanawiam się nad powrotem do oryginały albo na jakiejś przeróbce z ATTiny W grę wchodzi też projekt płytki chociaż koszty przy małoseryjnej produkcji może mnie zniechęcą.. Podejrzewam, że zmiana kondensatora zasilającego proca na większy trochę polepszy sprawę przełączania trybów ale niestety ma też tu swój wpływ ten ...piiii... przełącznik.. Gdzieś kiedyś czytałem że ktoś z oświeconych forumowiczów zabierał się za program do oryginalnego PICa.. Powstało coś takiego? Mi generalnie bardziej pasowałoby 3 tryby Hi Low i FastStrobo przełączane w prosty sposób - co włączenie następny tryb..

Pozdrawiam
Piotr

dzięki za ciekawe foto-story. W jaki sposób połaczyłeś masę driverka z pigułą? Bo po to własnie była ta "obrączka", którą wydłubałeś. Oryg. sterownik dolutowany jest do niej, a obrączka mocno wcisnieta w pigułe-i wtedy styk jest dobry.
Ja robię inaczej-SKU7880 lutuję "na kanapkę" do owej obrączki, najlepiej za pomoca cienkich drucików(ścinki z np. rezystorów), które to druciki wchodzą w otworki na obrzeżu SKU7880.Taka piguła jest wyższa, dłuzsza o grubość laminatu, jeśli ogniwo nie mieści się z tego powodu po skręceniu latarki mozna od góry, pod kołnierzem piguły zmajstrowac jakiś dystans, wystarczy obrączka z grubej cyny która odda nam ten 1-1,5mm ukradzione przez grubośc laminatu. Mam nadzieję, że możliwie zrozumiale wytłumaczyłem....jak by co postaram się o foty...

Rozumiem o co chodzi.. Myślę że AA by się zmieściło bez tego dystansu między pigułą a obudową. Szczerze to u mnie płytka jest po prostu na mocny wcisk i tak łapie masę.. Pewnie nie jest to za szczęśliwe rozwiązanie ale przynajmniej na razie tak właśnie musi pozostać.. I tak jej tak nie zostawię bo puki co denerwuje mnie ten 7880.. Są też tego typu problemy że uderzając latarką o coś zmieniają się tryby i teraz nie wiem czy jest to właśnie cienkie doleganie tego laminatu do aluminium czy może bateria na sprężynce lata.. A światełko miało mi też służyć do roweru..

[edit]
Po przeczytaniu nie wytrzymałem, otworzyłem i poprawiłem trochę Dorzuciłem druciki w tych spiłowanych przelotkach tak więc jest jeszcze bardziej na wcisk (prawdę mówiąc miałem poważne problemy żeby to tam wsadzić). Wrzucam fotkę jak to wygląda. Zdjęcie robione telefonem..


Dorzuciłem też do tego kondka na zasilaniu proca (w obudowie 0603) kondziłka 1uF 0805.. Nie dało to za dużo ale jakby przełączanie trybów jest mniej szalone.. Co nie oznacza że jest super - zdecydowanie nie.. Oglądam notke od proca widzę że za dużo tam poszaleć się nie da - 1kb i 128b eepromu.. W dodatku nie ma ADC, jest natomiast programowalny komparator.. Trzeba przemyśleć

byrrt, co do usterek ala przełączanie trybów w czasie uderzeń W TYM STEROWNIKU o ile wszystkie połaczenia są ok to podejrzany jestrezystor 270 ohm o ile pamiętam, z boku PIC-a, ten od którego odchodzi plus do LED-a. Często się uszkadza, pali całkowicie albo ulega jakimś mikropęlnięciom-wtedy właśnie uderzanie powoduje zmianę trybów jak by brakowało styku.

Ja myślę, że jednak bateria przy uderzeniu traci kontakt plusa...
Zależy jak silne są te uderzenia

Pozdrawiam

dlatego się nie zarzekam, to pierwsze co przychodzi do głowy ale akurat też ten sterownik ma w tym rezystorze słaby punkt-miałem dobrych kilka takich przypadków

Rezystorek ja mogę nawet wymienić ale nie sądzę żeby to było to.. Latarka jak się nią stuknie o np. stół ale dupką wtedy zmienia tryby ale jak np. głowicą to nic się nie dzieje.. Czyli ewidentnie lata bateria w środku.. Na moje to po prostu jest przekombinowany sposób zmiany trybu i tyle.. O braku zabezpieczenia baterii nie wspominam.. Swoją drogą czy ktoś z Was umie powiedzieć co to za transformatorek jakie ma parametry i ogólnie trochę więcej o tym całym 7880? Bo kupować te z chin żeby wyciągać z nich trafka to takie jakieś mi nie po drodze a jakby wymyśleć coś fajnego (powiedzmy że mam możliwości - siedzę w elektronice/projektowaniu pcb/programowaniu) to może by się nie jedna osoba skusiła i przy jakiś tam sensownych ilościach mogłoby to nie wyjść jakoś kosmicznie drogo...