www.swiatelka.pl

Witam, w najblizszym czasie planuje sobie kupic jakas porzadna latarke, na swoim wyposazeniu posiadam juz Led Lenser-a P7 jestem z niej jak najbardziej zadowolony ale chce kupic "cos" mocniejszego tzn. z duzym zasiegiem i mocnym swiatlem. Kwota ktora chce przeznaczyc na latarke to ok. 600zl moze ciut wiecej. Latarka bedzie miala ogolne zastosowanie.

ps. mozna gdzies w polskim sklepie dostac latarke HID Microfire Warrior III K3500R 35W jak tak to jaka jest jej cena ?
i jak ktos posiada kilka zlociszy do wydania to czy warto ja nabyc

pozdrawiam

Witaj storm36.

Sam od niedawna jestem na tym forum nawet zdążyłem sie już z kimś pożreć ale do rzeczy.

Dużo czytam o różnych latarkach i poleciłbym ci JETBeam Raptor RRT-1 w cenie około 550 zł z przesyłką , daje bardzo duży zasięg realnie w zupełnej ciemności 200-250 metrów.
Nie sugeruj sie tym co piszą w internecie . dane zazwyczaj są podawane z dużą przesadą , chodzi mi o zasięg. JETBeam ma również inne silniejsze latarki ale ta którą ci podałem jest wyjątkowa pod każdym względem.

Inną propozycją mogła by być latarka Tiablo A9 + Kolimator. Cena około 450 zł za komplet z przesyłką.

Dobrze by było gdybyś sprecyzował rodzaj diody gdyż każda ma inny kąt świecenia i różne skupienie Hitem są diody SCC, warto jednak dłużej poczytać zanim podejmiesz decyzję.

Tu masz link do porządnej recenzji tomsa : http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... -g+jetbeam

Powodzenia w zakupach.

oskar, tam zaraz pożreć, chyba wszystko sobie wyjaśniliśmy
Staraj się proszę tak podawać linki, by wystarczyło na nie wskazać a potem kliknąć w nie-sam zobacz jak zamieściłeś linka. Trzeba go kopiowac i wklejać.
Diody SCC? Chyba zrobiłeś literówkę>Co miałeś na myśli? Obecnie na topie są raczej produkty CREE, XP-G i MC-E. SSC oznacza diody Seoul Semiconductor, SSC P4 i SSC P7. Hitem bym ich w tej chwili nie nazwał.storm36, pomogło by, gdybyś sprecyzował co chesz osiągnąć. Do warriora o którym wspomniałeś to trudno przyrównać jakąkolwiek latarkę.
Piszesz, że zastosowanie ogólne.....moim zdaniem warrior odpada, jak i latarka z soczewką skupiającą/asferyczną. Tiablo to bardzo zacne latareczki, a może i idea nakładania w razie potrzeby owej soczewki(wymieniona Tiablo ma taką mozliwość) jest ciekawa....
Jetbeamy...piękne są ale moim zdaniem dużo za drogie jak na jakość jaką prezentują no i nasze realia.
Możesz też zagadać do jednego z naszych forumowych magików którzy sami klecą latarki. Ja mam m.in customa na refie Tiablo od Midiego i....daje czadu.

Dziekuje za pomoc. Wracajac do tematu co byscie powiedzieli na EagleTac M2SC4 Zastanawiam sie jeszcze wlasnie nad JETBeam Raptor RRT-1 i M1X. Jezeli chodzi o warriora to fajna zabawka ale tak do "zabawy" niz do ogolnego zastosowania

Sama latareczka wygląda sympatycznie, lecz nigdy nie miałem z nią styczności więc ci nie doradze , może Calineczka ci pomoże.

storm36 pisze:Wracajac do tematu co byscie powiedzieli na EagleTac M2SC4

Tu masz recenzję M2XC4 (moim zdaniem jest ciekawsza od M2SC4)

oskar pisze:daje bardzo duży zasięg realnie w zupełnej ciemności 200-250 metrów.

W jakim stopniu jest oświetlony obiekt w takiej odległości ?
Przepraszam za OT, ale zaintrygował mnie fakt, że moja latarka wg. mnie ma większy fakt, a zdrowy rozsądek podpowiada, co innego.

W kwestiach zasięgu... Nie można tego generalizować. To co podają producenci, nie jest wartością wyssaną z palca. Jest to zazwyczaj matematyczne przeliczenie. Uznaje się, że graniczną jasnością powierzchni, przy której ustala się zasięg jest (o ile dobrze pamiętam) 0.25lux. I jeśli latarka uzyskuje na przykład 8000 lux/1m, to z uwagi na stały kąt rozchodzenia wiązki, wartość 0.25 lux będzie uzyskana na dystansie niecałych 180m.

Teraz pojawiają się czynniki "redukujące", czyli przejrzystość powietrza oraz barwa powierzchni. Jeśli świecimy na czarno-brązowy pień drzewa, to intensywność padającego światła (czyli wspomniane 0.25lux) nie oświetli go na tyle, aby światło odbiło się w wystarczającej ilości i wróciło do naszego oka. Jeśli świecimy na białą ścianę budynku czy ośnieżoną koronę drzewa, wtedy taka intensywność światła na jasnej powierzchni może już być widzialna. Cały czas zakładając odpowiednią przejrzystość powietrza.

Kolejna rzecz to zewnętrzne oświetlenie. Księżyc, gwiazdy, latarnie, łuna na pochmurnym niebie. To wszystko działa bardzo "redukująco" na subiektywnie postrzegany zasięg latarki. Jeśli w centrum dużego miasta poświecisz na blok znajdujący się w odległości 150m, spektakularnych efektów nie będzie. Jeśli ten sam sprzęt weźmiesz gdzieś w dziki teren, w pochmurną noc, to efekty będą zupełnie inne.

Jetbeam może rzeczywiście przesadza z dystansami, bo ich modele (mimo, że są w czołówce jeśli chodzi o zasięg) nie uzyskują tyle lux/1m, żeby matematycznie się to zgodziło. Niemniej w określonych (sprzyjających) warunkach, nie miałem problemu, żeby, używając Raptora RRT-1 oświetlać obiekty oddalone o 350m ode mnie.

toms_ ma sporo racji - co innego parametry, co innego faktyczne testy terenowe, a co innego nasz odbiór w określonych warunkach...

A ja bym chciał zwrócić kolegów uwagę na pewien fakt - dla każdego zapewne sformułowanie "do ogólnego zastosowania" ma różne znaczenie, ale ogólnie sądzę, że chodzi o latarkę dość często noszoną z sobą w różnych okolicznościach - nie mylić z EDC bo nie o taki sprzęt mi chodzi. A tu pojawia się kwestia rozmiaru i wagi... Z doświadczenia wiem, ze juz coś co przekracza wagą i wymiarami iTP A6 zaczyna po jakims czasie trochę ciążyć w łapce, zwłaszcza przy wędrówce w lesie. Zwróćcie więc uwagę na wymiary, wyważenie (ogromna głowica versus cienkie body na 2x18650), ciężar całkowity - nie wszystko można moim zdaniem wcisnąć do worka "zastosowanie ogólne"...

Osobiście nie spotkałem się z "zastosowaniem ogólnym" które wymagałoby czegoś "więcej" niż DarkTort E0.1, JetBeam IBS III M, JetBeam Raptor RRT-2, nie wspominając o modowanych nieco latarkach klasy / rozmiaru UltrFire C2 / 502B....

Fotki budynku oddalonego o ponad 280m. Centrum miasta, pełnia, tak że, wszędzie bardzo jasno:

2s F/5,6 300mm ISO1600 3500K







Zrobię jeszcze fotkę budynku oddalonego o ok 350m, bo też dosięga, również w mieście.

Sebek - sorki, ale jakoś ja nie widzę obiektów na 280m w takim powiększeniu... Dla mnie blok w tej odległości to pudełko a nie ściana. Tak więc te zdjęcia nieco przekłamują moim zdaniem - zrób powiększenie odpowiadające polu widzenia i slali powiększenia ludzkiego oka a nie wycięty z całości fragment z plamą światła. Weźmy na przykład człowieka czy psa lub rower, cokolwiek co chciałbyś zobaczyć z tej odległości - jesli oświetlisz obiekt w odległości o jakiej piszesz, to i tak ledwo co będziesz widział sam obiekt (w zależności od tła), nie mówiąc o plamie światła. Zresztą na zdjęciach, nawet w takim powiększeniu, widać, że światło dociera, ale "odcięcie" obszarów oświetlonych i różnica w naświetleniu są na tyle słabe, że normalnie prawdopodobnie "widać zę coś tam świeci" a o porządnym oświetleniu raczej ciężko mówić. Sam mam podobną latarkę i jakoś na 250m nie widzę dobrze oświetlonych obiektów.

Mała podpowiedź: przyjmuje się, że obiektyw o przeliczeniowej ogniskowej obiektywu 50mm oddaje mniej więcej to co widzi ludzkie oko.

Pikom, jest jeszcze taka opcja, że w nocy prócz latarki używa się lornetki

Nie przeczę, tylko mówię, że wszystko da się udowodnić jak sie odpowiednie ustawienia zrobi... Ale to nie takie ważne - zwracam uwagę na fakty, a kto jaką latarkę kupi to jego decyzja