Strona 1 z 1

Hugsby P2

: środa 17 lut 2010, 00:32
autor: Fluxor
Problem polega na tym ze dotarla do mnie z DXa, wlozylem aku i swiecila OK. Poszedlem z nia w teren i przy kolejnym wlaczeniu zaczela bardzo slabo swiecic. Zostawilem ja w kurce na chwile, kolejne wlaczenie i dzialala znowu dobrze. Po powrocie do domu znowu zaczela swiecic slabo i po pewnym czasie lezenia powrocila do stanu pierwotnego. Wykrecilem z niej klips bo srubki nie podobaly mi sie i dobrze zrobilem bo jedna wyszla jakby wogole nie trzymala a druga wogole sie nie wykrecala wiec wystarczylo ja lekko wyciagnac. Myslalem ze po problemie bo zauwazylem ze jeden otwor jest wywiercony dobrze a drugi przeszedl na wylot i widac ze jest za nim pigula albo sterownik, myslalem ze srubka robila tam zwarcie i dlatego tak szalala latarka. Dzisiaj swiecilem nia dluzsza chwile i wszystko bylo OK ale po zrobieniu zdjec znowu nawalila i swieci slabo, polezala i zaczela swiecic poprawnie. Przy zasilaniu z CR123 a potem juz na kazdym innym swiecila slabo i plynnie rozjasniala sie. Nie mam pojecia jak to rozkrecic, wyglada ze gora powinna odkrecic sie od tulejki na akusa bo jak inaczej wsadzili tam sterownik i kolimator? Probowalem dzisiaj kleszczami przez koszule ale slizgalo mi sie wszysto i nie dalo rady.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

: środa 17 lut 2010, 09:35
autor: DNF
Sprawdz wlacznik. Zewrzyj akusa z obudowa jakims drucikiem.
Moze byc tak, ze gumka wlacznika zbyt mocno dociska wlacznik i przez to masz takie "jazdy".
Jesli przy wlaczonej latarce z pominieciem wlacznika problem bedzie nadal wystepowac, to poszukamy ptrzyczyny dalej :)
Pozdrawiam
DNF

: czwartek 22 kwie 2010, 10:44
autor: Kadzio
Made In China :wink:
Problem leży w włączniku a właściwie w budowie jego obudowy
Postaram się wymienić płytkę z włącznikiem na mocniejszą
Po mocniejszym skręceniu latarki płytka na której jest włącznik wygina się i włącznik nie odskakuje (nie da się włączyć ani wyłączyć ) no i traci styk przez co przy lekkim wstrząsie tryby same się zmieniają
A czasem nawet znikają :-|

Mocowanie klipsa to hmm porażka takie małe śrubki można wkręcać w stal ale nie w aluminium

Do latarki wkładałbym akumulatory niezabezpieczone lub aku AA
14500 z PCB są zbyt długie (1-2mm) i latareczka nie skręca się do końca :roll:


Jak znajdę chwilę czasu porobię zdjęcia

: czwartek 22 kwie 2010, 11:19
autor: Fluxor
Rozebralem wlacznik, teraz dziala dobrze ale nie mozna go za mocno przykrecic. Po mojej modyfikacji dziala bardzo delikatnie ale najwazniejsze ze dziala dobrze. Klipsa trzeba od razu wywalic. 14500 z zabezpieczeniem pasuja w mojej bez problemu. Skreca sie do konca i swieci tez bez problemu.

: czwartek 15 lip 2010, 14:23
autor: nax
Pierwszy post więc się przywitam, zwłaszcza, że od razu mam problem =P
Pierwszy zakup na DX i dwie wadliwe lampy (ta w temacie i sku.18307)

Mam podobny problem.. Występuje również przy wywaleniu włącznika i włączaniu/zmienianiu trybów przy pomocy zwykłego kabla.
Latarka działa poprawnie, włącza sie i zmienia tryby. Po chwili świecenia traci mozliwość zmiany trybów, działa to tylko czasami. Zamiast tego ma dłuższy moment zawahania i wraca do świecenia. Nie wiem czy to tryb maksymalny czy ten połowiczny. Czasem zadziała zmiana trybu. Po odłożeniu latarki i powróceniu do niej po jakimś czasie, sytuacja znów wraca do normy, lecz potem dzieje się to samo.
Grzać nie grzeje się w ogóle, mimo upałów. W lodówce ją nawet odpaliłem i działo się to samo :P

Wczoraj przy zabawach w odkrywanie czy istnieje jakiś wzór przyciskania czy czegokolwiek, zaczęła totalnie świrowac, zawarte na filmiku:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jHHW666up9k[/youtube]

Dziś działa tak jak opisane wyżej

edit: aha, odpalam na baterii AA. Dwóch różnych, problem ten sam. Docelowo ma chodzić na 14500 - ale to chyba nie rozwiąże problemu?