Wymiana sterownika w Ultrafire C8
: poniedziałek 15 lut 2010, 20:34
Jakiś czas temu kupiłem niedrogo latarkę Ultrafire C8.
Po kilkumiesięcznym użytkowaniu i uGiTDowieniu
(wstawieniu oringów i gumki wyłącznika świecących w ciemności) przyszedł czas na wymianę driverka.
Fabrycznie wstawiony sterownik niezbyt dobrze sobie radził z napięciami poniżej 3,5V. Poniżej tej wartości dosyć szybko strumień światła słabł. Do tego odczuwałem brak trybów z różną jasnością.
Niedawno do innego projektu zamówiłem 10szt. sterowników:
5-Mode 1000mA 7135 Circuit Board for Cree and SSC Emitters
Jest to doskonale znana konstrukcja wielokrotnie omawiana na tym forum. W innym wątku możemy poczytać, jakie cuda z nim wyczyniają niektórzy forumowicze. Postanowiłem więc sprawdzić jedną sztukę w tej latarce.
Podczas wymiany nie ustrzegłem się paru drobnych błędów. Więc po kolei.
Po odkręceniu głowicy ujrzymy driver przylutowany do "piguły" z diodą.
Sterownik został umieszczony w mosiężnym pierścieniu i przylutowany do niego poprzez pole stykowe masy. Aby wymienić sterownik trzeba najpierw rozlutować te połączenia i delikatnie podważając wyjąć z piguły. Tutaj popełniłem błąd, gdyż wylutowywałem driver podczas gdy piguła dalej była w głowicy. Wymiana sterownika bez wykręcenia piguły jest o wiele trudniejsza, gdyż przewody zasilające LEDa są bardzo krótkie i ledwie wystają poza pigułę.
Do wykręcenia piguły najprościej użyć ostro zakończonych nożyczek, które wsadzamy do dwóch otworków nawierconych w pierścieniu od strony LEDa. Jako że pomyślałem o tym po fakcie, sposób umieszczenia nożyczek pokazuję na zdjęciach wykonanych po wymianie drverka.
Po odlutowaniu sterownika...
... i tutaj zaskoczenie
Użyty w driverze scalak to dobrze nam znany układ AX2002, który szerzej opisywałem tutaj.
W tym momencie wyjaśniło się, dlaczego latarka kiepsko radziła sobie przy napięciach w okolicy 3V. Po prostu ten scalak nie lubi zasilania napięciem poniżej 3,6V, więc wymiana driverka była jak najbardziej zasadna.
Szybka transplantacja uzdrowiła pacjenta ku uciesze użytkownika
W tej chwili do dyspozycji mam trzy tryby jasności + strobo + SOS. Jak na latarkę do codziennego użytku (EDC) jest to wystarczające, a więcej trybów to tylko zbędne wodotryski.
Pozdrawiam
Sebastian
Po kilkumiesięcznym użytkowaniu i uGiTDowieniu
(wstawieniu oringów i gumki wyłącznika świecących w ciemności) przyszedł czas na wymianę driverka.Fabrycznie wstawiony sterownik niezbyt dobrze sobie radził z napięciami poniżej 3,5V. Poniżej tej wartości dosyć szybko strumień światła słabł. Do tego odczuwałem brak trybów z różną jasnością.
Niedawno do innego projektu zamówiłem 10szt. sterowników:
5-Mode 1000mA 7135 Circuit Board for Cree and SSC Emitters
Jest to doskonale znana konstrukcja wielokrotnie omawiana na tym forum. W innym wątku możemy poczytać, jakie cuda z nim wyczyniają niektórzy forumowicze. Postanowiłem więc sprawdzić jedną sztukę w tej latarce.
Podczas wymiany nie ustrzegłem się paru drobnych błędów. Więc po kolei.
Po odkręceniu głowicy ujrzymy driver przylutowany do "piguły" z diodą.
Sterownik został umieszczony w mosiężnym pierścieniu i przylutowany do niego poprzez pole stykowe masy. Aby wymienić sterownik trzeba najpierw rozlutować te połączenia i delikatnie podważając wyjąć z piguły. Tutaj popełniłem błąd, gdyż wylutowywałem driver podczas gdy piguła dalej była w głowicy. Wymiana sterownika bez wykręcenia piguły jest o wiele trudniejsza, gdyż przewody zasilające LEDa są bardzo krótkie i ledwie wystają poza pigułę.
Do wykręcenia piguły najprościej użyć ostro zakończonych nożyczek, które wsadzamy do dwóch otworków nawierconych w pierścieniu od strony LEDa. Jako że pomyślałem o tym po fakcie, sposób umieszczenia nożyczek pokazuję na zdjęciach wykonanych po wymianie drverka.
Po odlutowaniu sterownika...
... i tutaj zaskoczenie
Użyty w driverze scalak to dobrze nam znany układ AX2002, który szerzej opisywałem tutaj.
W tym momencie wyjaśniło się, dlaczego latarka kiepsko radziła sobie przy napięciach w okolicy 3V. Po prostu ten scalak nie lubi zasilania napięciem poniżej 3,6V, więc wymiana driverka była jak najbardziej zasadna.
Szybka transplantacja uzdrowiła pacjenta ku uciesze użytkownika
W tej chwili do dyspozycji mam trzy tryby jasności + strobo + SOS. Jak na latarkę do codziennego użytku (EDC) jest to wystarczające, a więcej trybów to tylko zbędne wodotryski.
Pozdrawiam
Sebastian
Pewnie wykorzystam do jakiegoś projektu na wyższe napięcia.